Polska nie powinna podejmować żadnych pracy ws. budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną; przedstawiciele KE nie potwierdzili na piątkowym spotkaniu konieczności realizacji tego projektu. Dopiero po formalnym przedłożeniu projektu do Komisji zbadamy jego zgodność z prawem UE. Służby Komisji przypomniały, że w oczekiwaniu na ostateczną decyzję Komisji nie należy podejmować żadnych prac - przekazało PAP źródło z KE.

W piątek w Brukseli odbyło się spotkanie przedstawicieli polskich władz z urzędnikami Komisji Europejskiej. Tematem były kwestie powiązane z planowaną przez polski rząd inwestycją - przekopem Mierzei Wiślanej.

"Po formalnym przedłożeniu projektu do Komisji zbadamy jego zgodność z prawem UE. Służby Komisji przypomniały, że w oczekiwaniu na ostateczną decyzję Komisji nie należy podejmować żadnych prac" - przekazało PAP źródło z KE zbliżone do rozmów w tej sprawie.

Wcześniej PAP napisał, powołując się na MGMiŻŚ, że przedstawiciele KE potwierdzili konieczność budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną.

W przesłanym w piątek PAP komunikacie, Michał Kania dyrektor biura prasowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, poinformował, że przedstawiciele Komisji Europejskiej potwierdzili konieczność budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.

"Po spotkaniu na poziomie eksperckim dyrektorów przedstawiciele Komisji Europejskiej potwierdzili konieczność budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, jednakże poprosili o kontynuację rozmów celem omówienia kwestii technicznych. W najbliższym czasie zostaną wyznaczone terminy kolejnych spotkań" - czytamy w komunikacie resortu.

Źródła unijne przekazują jednak inną informację. Dopiero po formalnym przedłożeniu projektu do Komisji zbadamy jego zgodność z prawem UE. Służby Komisji przypomniały, że w oczekiwaniu na ostateczną decyzję Komisji nie należy podejmować żadnych prac

W poniedziałek organizacje ekologiczne wezwały Komisję Europejską do interwencji w sprawie planowanego przekopu. Ich zdaniem działania rządzących w tej sprawie są nielegalne. Prace na miejscu planowanego przekopu już się rozpoczęły. Wycięto m.in. drzewa w pasie, w którym ma powstać kanał.

Mierzeja Wiślana i Zalew Wiślany są częścią obszaru Natura 2000 dlatego Komisja Europejska jest w dialogu z polskimi władzami w sprawie planowanej inwestycji.