Kuratoria zakończyły kontrolę szkół, w których uczniowie korzystają z edukacji domowej. Sprawdzono wszystkie szkoły z trzech województw, w których z tej formy kształcenia korzysta co najmniej 50 osób. Jest to pokłosie publicznych wypowiedzi przedstawicielek Ministerstwa Edukacji Narodowej, które wskazywały na uczniów Szkoły w Chmurze, jako tych których wyniki budzą wątpliwości. Okazuje się, że rozbieżności między ocenami a wynikami na egzaminie dotyczą wszystkich typów szkół, a zalecenia opracowane dla większości szkół w ogóle nie dotyczą placówek "w Chmurze".

Po ogłoszeniu wyników matur w 2024 roku uwaga ministerstwa edukacji została skierowana na Szkołę w Chmurze. Są to niepubliczne i bezpłatne placówki, w których wszyscy uczniowie uczą się w ramach edukacji domowej. Prowadzi ona platformę edukacyjną umożliwiającą uczniom konsultacje z nauczycielami czy dodatkowe warsztaty kompetencji online.

Kontrole edukacji domowej

Kuratoria miały przyjrzeć się wynikom egzaminów maturalnych w Szkole w Chmurze oraz temu, jak mają się one do ocen końcowych uczniów, które były wyjątkowo wysokie.

Wcześniej Barbara Nowacka mówiła: "wyniki egzaminów maturalnych i egzaminów szkolnych dzieci, które były objęte edukacją w tej niepublicznej placówce, budzą duże zaniepokojenie". - Mamy sygnały, że oceny końcowe uczniów były wyjątkowo wysokie i nie przekładają się na wyniki egzaminów maturalnych - dodała szefowa MEN-u. - Ministerstwo jest w kontakcie z kuratorami, w (ramach) których ta placówka funkcjonuje, kuratoria będą się przyglądać wynikom egzaminów maturalnych, szczególnie w korelacji do tego, w jaki sposób młodzież ta była oceniana, jakie otrzymywała oceny końcowe - mówiła ministra.

Barbara Nowacka mówiła, że co czwarty maturzysta Szkoły w Chmurze nie zdał egzaminu. Do tych wyników już w lipcu odnosili się przedstawiciele fundacji. "Zgodnie z metodologią CKE mamy 3 grupy: uczniowie którzy zdali, uczniowie którzy mają prawo do poprawki, uczniowie którzy nie zdali. Tych ostatnich w Polsce mamy 5 proc. w szkole w Chmurze około 9 proc. - a to zdecydowanie nie jest co czwarty maturzysta" - czytamy w oświadczeniu prasowym

Wynik z polskiego: powyżej średniej

- W porównaniu z wynikami ogólnokrajowymi, maturzyści Szkoły w Chmurze uzyskali z języka polskiego wynik powyżej średniej dla szkół ponadpodstawowych. Średnia z języka angielskiego jest powyżej średniej wszystkich typów szkół. Analizujemy powody słabszego wyniku egzaminów z matematyki. Nawet Centralna Komisja Egzaminacyjna za osoby, które nie zdały matury uznaje te, które nie mają możliwości poprawienia jej w sierpniu. 500 naszych uczniów, a więc 19 proc. tych, którzy jeszcze nie uzyskali świadectwa dojrzałości, ma prawo do takiej poprawki - mówiła podczas lipcowego briefingu prasowego Natalia Minczanowska, wicedyrektorka Szkoły w Chmurze.

Teraz okazuje się, że MEN zleciło trzem kuratoriom oświaty (mazowieckiemu, wielkopolskiemu i śląskiemu) sprawdzenie ogółu szkół, w których co najmniej 50 uczniów uczy się w ramach edukacji domowej. W tych trzech województwach było ich 41, a kontrola została przeprowadzona w zaledwie trzech placówkach Szkoły w Chmurze. Co ciekawe w ogóle nie otrzymały one zaleceń dotyczących nieprawidłowości zidentyfikowanych w innych szkołach.

Egzaminy w edukacji domowej

Uczniowie, którzy uczą się w ramach edukacji domowej przystępują do egzaminów klasyfikacyjnych, na podstawie których mają wystawiane oceny na koniec roku szkolnego. Do egzaminów końcowych, czyli do egzaminu ósmoklasisty i do matury przystępują na takich samych zasadach jak pozostali uczniowie. Rozbieżności w wynikach uzyskanych na egzaminach końcowych z ocenami, jakie uczniowie otrzymywali na koniec roku szkolnego, widać nie tylko w przypadku Szkoły w Chmurze - przyznaje MEN w odpowiedzi na poselską interpelację.

Kontrola dotyczyła "sprawdzenia zgodności z przepisami prawa przeprowadzania egzaminów klasyfikacyjnych uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą, którzy przystąpili do egzaminu ósmoklasisty w roku szkolnym 2023/2024, w tym posiadania przez nauczycieli kwalifikacji do prowadzenia zajęć edukacyjnych, z których przeprowadzane są egzaminy klasyfikacyjne oraz sprawdzenia osiągnięć edukacyjnych uczniów klas ósmych realizujących obowiązek szkolny w szkole i poza szkołą".

Co jest nie tak z kontrolowanymi szkołami?

Za najbardziej istotne nieprawidłowości w pracy kontrolowanych szkół kuratorzy uznali:

  • brak określenia w statucie szczegółowych warunków i sposobu oceniania wewnątrzszkolnego uczniów, w tym przeprowadzanie egzaminów klasyfikacyjnych, co uniemożliwia/utrudnia uczniom i ich rodzicom ewentualne wniesienie zastrzeżeń dotyczących ustalenia rocznej oceny klasyfikacyjnej;
  • niezorganizowanie w szkołach konsultacji umożliwiających uczniom – spełniającym obowiązek szkolny poza szkołą – przygotowanie do rocznych egzaminów klasyfikacyjnych, co mogło zmniejszyć szanse uczniów na uzyskanie oceny klasyfikacyjnej odpowiedniej do posiadanych możliwości;
  • nieuzgodnienie przez dyrektora zakresów materiałów – części podstawy programowej obowiązującej na danym etapie edukacyjnym, w danym roku szkolnym, co mogło utrudnić proces uczenia się, w szczególności efektywne (ukierunkowane) przygotowanie się uczniów do egzaminów klasyfikacyjnych;
  • nieuzgodnienie przez przewodniczącego komisji – do czasu przeprowadzenia egzaminu klasyfikacyjnego – z uczniami spełniającymi obowiązek szkolny poza szkołą oraz ich rodzicami, liczby zajęć edukacyjnych, z których uczeń może zdawać egzaminy w ciągu jednego dnia, co może skutkować skumulowaniem kilku egzaminów w jednym terminie.

W znacznej liczbie szkół nieprawidłowości dotyczyły także sposobu powoływania komisji do przeprowadzania egzaminów klasyfikacyjnych. Kontrola ujawniła, że niepowoływano do składu komisji nauczyciela albo nauczycieli zajęć edukacyjnych, z których był przeprowadzany dany egzamin. "Nieprawidłowość ta wzbudza uzasadnione wątpliwości co do prawidłowości ocenienia odpowiedzi uczniów na egzaminach zarówno ustnych, jak i pisemnych. W 1/4 kontrolowanych szkół nauczyciele przeprowadzający egzaminy klasyfikacyjne nie posiadali wymaganych kwalifikacji do prowadzenia zajęć edukacyjnych, z których był przeprowadzany egzamin klasyfikacyjny. Oznacza to brak kompetencji merytorycznych nauczyciela do przeprowadzania egzaminów klasyfikacyjnych z danego przedmiotu" - pisze w odpowiedzi na poselską interpelację wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer.

Szkoła w Chmurze bez uwag

- Duża część sugerowanych zmian pokryła się z rozwiązaniami, które wprowadziliśmy w okresie od czerwca do września w ramach przygotowania nowych zasad funkcjonowania naszych szkół w obecnym roku szkolnym. Na wszystkie zalecenia odpowiedzieliśmy pismami skierowanymi do kuratoriów wskazując, w jaki sposób zostały one wypełnione. Zalecenia, które wymagały od nas wprowadzenia dodatkowych zmian w większości dotyczyły zasad spinania dokumentów, poprawek redakcyjnych czy uzupełnienia dokumentacji kwalifikacji nauczycieli - tłumaczy Michał Cieśla, rzecznik prasowy Fundacji Szkoła w Chmurze

W odpowiedzi na nasze pytania Cieśla zapewnia, że w przypadku pięciu najczęściej powtarzających się zarzutów wobec innych szkół, Szkoła w Chmurze nie otrzymała żadnego z nich.

- Analizując wyniki naszych uczniów na egzaminie ósmoklasisty z matematyki, specjalistyczny zespół redakcyjny przygotował rozszerzoną propozycję kart pracy z tego przedmiotu. Niezmiennie oferujemy konsultacje z nauczycielami i warsztaty, w ramach których można doskonalić umiejętności nie tylko z matematyki. Podobnie, jak w latach ubiegłych prowadzimy kursy przygotowujące do egzaminów zarówno ósmoklasisty, jak i maturalnych. W czasie spotkań nauczyciela z uczniami rozwiązywane są wspólnie zadania. Widzimy większe zainteresowanie nimi niż w roku ubiegłym. Prowadzimy też dedykowane warsztaty dla uczniów z ADHD czy zajęcia rewalidacyjne dla uczniów z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Średnio w tygodniu prowadzimy 20 spotkań dla uczniów, którzy chcą przygotować się do egzaminów ósmoklasisty - podkreśla Cieśla.

Zmianie uległ także proces rekrutacji do Szkół w Chmurze. W ich trakcie sprawdzana jest także gotowość ucznia i jego rodziny do sumiennego traktowania obowiązków szkolnych. - Wybieramy osoby biorące odpowiedzialność za konsekwencje swoich działań i wyborów oraz odpowiedzialność za społeczność, którą tworzymy wspólnie. Stawiamy na uczniów świadomie wybierających model edukacji oferowany przez Szkołę w Chmurze, w której, uczniowie zyskują dużą wolność, ale jednocześnie są świadomi wagi odpowiedzialności jaką biorą na siebie - podsumowuje Cieśla.

To nie koniec problemów Szkoły w Chmurze

Korzystne dla Szkoły w Chmurze wyniki kuratoryjnej kontroli nie oznaczają jednak końca problemów. W odpowiedzi na poselską interpelację, Katarzyna Lubnauer wskazuje na kolejny.

Każdy uczeń w edukacji domowej ma prawo do rezygnacji z tej formy kształcenia i szkoła, której jest uczniem, zobowiązana jest zapewnić mu kontynuację nauki w swej siedzibie. "Wątpliwości budzi zatem potencjalna zdolność Szkoły w Chmurze do realnego wsparcia 30 tys. swoich uczniów, gdyby podjęli oni decyzję o rezygnacji z realizowania obowiązku szkolnego poza szkołą" - pisze wiceministra edukacji.