Od września do polskich szkół trafi około 80 tys. uczniów z Ukrainy. Ma to związek z uzależnieniem wypłaty świadczenia 800+ od realizacji przez ucznia obowiązku szkolnego w Polsce. Pomysłem na odciążenie nauczycieli miało być wprowadzenie do szkół możliwości zatrudnienia asystenta międzykulturowego. W ślad za ustawą nie poszło jednak finansowanie. Efekt? Aktywnie asystenta poszukuje jedna szkoła w Polsce.
Nauczyciele alarmują
Pierwszy zgrzyt nastąpił z chwilą skierowania przez MEN rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie organizacji kształcenia, wychowania i opieki dzieci i młodzieży będących obywatelami Ukrainy. Jednym z postulatów środowiska nauczycielskiego od dawna jest zmniejszenie liczby uczniów w klasach. Tłumaczą to zwiększającą się liczbą dzieci z różnego rodzaju trudnościami. Tymczasem wspomniane rozporządzenie przewiduje możliwość zwiększenia liczby uczniów w klasach I-III. Będą mogły liczyć aż 29 uczniów jeśli w klasie będą uczniowie z Ukrainy.
Przelicznik wygląda następująco: jeśli w klasie jest 25 dzieci, dyrektor może dołączyć do niej czworo uczniów z Ukrainy, jeśli 26 – troje, a gdy już 27 – dwoje. Limity wzrosną też w przedszkolach i świetlicach.
Przypomnijmy, że to kolejne zwiększenie limitu. Pierwsze miało miejsce na mocy specustawy ukraińskiej, która miała przygotować szkoły do przyjęcia pierwszej grupy dzieci uchodźców, która trafiła do polskich szkół zaraz po rozpoczęciu agresji Rosji na Ukrainę. Wówczas, nauczyciele również zostali bez wyraźnej pomocy.
Kto to jest asystent międzykulturowy?
Odpowiedzią na rosnącą liczbę uczniów w klasie, w tym na uczniów cudzoziemskich, ma być wprowadzenie zawodu asystenta międzykulturowego.
Jak wyjaśnia w odpowiedzi na interpelacją poselską Barbara Nowacka, asystent międzykulturowy diagnozuje etapy szoku kulturowego i bariery adaptacji i integracji oraz podejmuje działania zapobiegawcze i naprawcze:
1. rozpoznaje językowe i kulturowe trudności w procesie adaptacji, włączania i integracji w wielokulturowej społeczności szkolnej,
2. współpracuje z rodziną i kadrą szkoły w zakresie profilaktyki i przeciwdziałania przemocy, wykluczenia i dyskryminacji,
3. wspiera spójne funkcjonowanie wielokulturowej społeczności szkolnej.
Ustawa nie przewiduje żadnych specyficznych wymagań dla osób chcących pracować w tym zawodzie.
Ważne
Asystentem międzykulturowym może być osoba posiadająca wykształcenie średnie. Od kandydata do pracy w tym zawodzie wymaga się znajomości języka i kultury kraju pochodzenia ucznia, a w przypadku osoby niebędącej obywatelem polskim – znajomości języka polskiego w stopniu komunikatywnym. Asystent międzykulturowy musi spełniać warunek niekaralności potwierdzony zaświadczeniem z Krajowego Rejestru Karnego i nie może toczyć się przeciwko niemu postępowanie karne.
Asystenci mogą być zatrudniani jako pracownicy niepedagogiczni, do których nie stosują się zapisy z Karty nauczyciela.
Zatrudnianie asystentów bez zainteresowania
Szkoły jednak nie spieszą się z zatrudnianiem asystentów. W banku ofert pracy dla nauczycieli znajduje się obecnie tylko jedna oferta w Krakowie. Jak wyjaśnia Anna Górska, współkoordynatorka koalicji na rzecz wzmacniania roli asystentek i asystentów międzykulturowych oraz romskich składa się na to zapewne kilka czynników: po pierwsze, przepis dotyczący możliwości zatrudniania asystenta międzykulturowego w szkole na podstawie art. 165 ust. 8a Ustawy Prawo oświatowe został wprowadzony pod koniec roku szkolnego a zacznie obowiązywać od 1 września br., natomiast odpowiednie rozporządzenia KPRM dotyczące pracowników samorządowych zostały przyjęte w połowie lipca. - Część szkół mogło na to czekać, zanim zacznie rozważać zatrudnienie asystenta międzykulturowego. Może też wstrzymywać się dopóki nie będzie mieć pełniejszej informacji o liczbie dzieci zapisanych do szkoły, które będą potrzebować wsparcia asystentki lub asystenta – mówi.
- Poza tym do tej pory na podstawie art. 165 ust. 8 Ustawy Prawo oświatowe szkoły mogły zatrudniać w charakterze pomocy nauczyciela „osobę władającą językiem kraju pochodzenia” dla „uczniów niebędących obywatelami polskimi”, którzy nie znają języka polskiego w stopniu umożliwiającym korzystanie z nauki. Realnie w praktyce pracy szkoły zakres wykonywanych zadań przez osoby na stanowisku pomoc nauczyciela pokrywa się z tym, co obecnie jest przypisane stanowisku asystent międzykulturowy w art. 8a. Możliwe więc, że przy krótkim czasie na wdrożenia przepisów dotyczących asystenta międzykulturowego, szkoły będą jeszcze korzystać z zatrudniania osób na stanowisku pomocy nauczyciela, co mogły zaplanować wcześniej – tłumaczy.
Jak wynika z odpowiedzi na interpelację poselską Marcina Józefaciuka, Ministerstwo Edukacji Narodowej nie przewiduje dodatkowych środków na zatrudnienie asystentów w szkołach. Jak wyjaśnia Barbara Nowacka, stanowisko „asystent międzykulturowy“ zostało dodane do katalogu stanowisk pracy zawartych w procedowanym obecnie przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej projekcie rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych.
- Środki na pokrycie kosztów zatrudniania asystentów międzykulturowych w szkołach, w których uczą się uczniowie przybywający z Ukrainy od 24 lutego 2022 r., przewidziane zostały w Funduszu Pomocy, o którym mowa ustawie z dnia 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. W przypadku pozostałych uczniów niebędących obywatelami polskimi koszty zatrudnienia w szkole asystenta międzykulturowego pokrywa samorząd – czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Tymczasem zapewnienie finansowania zatrudnienia asystentów jest jedną z największych bolączek środowiska. - W obecnej sytuacji przede wszystkim wdrożenia mechanizmu finansowego, który zabezpieczy środki na stabilne i długoterminowe zatrudnianie asystentek i asystentów międzykulturowych adekwatne albo chociaż zbliżone do potrzeb. Mechanizm ten powinien wspierać stabilne formy zatrudnienia asystentek i asystentów międzykulturowych, aby przeciwdziałać rezygnacji doświadczonych już osób z wykonywania pracy ze względu na przerwę w umowie w trakcie wakacji letnich - tłumaczy Anna Górska i dodaje: W odniesieniu do warunków zatrudnienia sugerujemy też MEN rozważenie prawnych rozwiązań pozycjonujących stanowisko asystenta międzykulturowego bliżej pozycji kadry pedagogicznej w szkole, a przynajmniej umożliwienie ścieżki rozwoju zawodowego oraz stworzenie możliwości otrzymywania wyższego niż minimalne wynagrodzenie stosownie do kompetencji (obecnie wynagrodzenie zasadnicze jest równe pensji minimalnej dla osób w dominującej większości z wykształceniem wyższym i znajomością języków).
Jak powinna wyglądać praca z dzieckiem cudzoziemskim?
Jak tłumaczy Anna Górska, w idealnym świecie asystentka międzykulturowa powinna pracować w każdym oddziale przygotowawczym oraz w każdej klasie, gdzie znajdują się uczennice i uczniowie z doświadczeniem migracji. - Z uwagi na ograniczone zasoby systemowe nie jest to na pewno możliwe. Nie można dopuszczać jednak do sytuacji, gdy jedna asystentka ma wspierać zbyt dużą grupę dzieci, bo wtedy dobrej jakości wsparcie, przynoszące efekty edukacyjne i integracyjne jest niemożliwe - mówi.
Dla oszacowania potrzeb w zakresie zatrudnienia asystentek i asystentów, niezwykle ważna jest diagnoza potrzeb szkoły jako placówki wielokulturowej – identyfikacja ile dzieci z doświadczeniem migracji potrzebuje wsparcia, w jakim języku dziecko się komunikuje, jaki jest poziom języka polskiego, jaki stan wiedzy i umiejętności, jakie ma potrzeby psychospołeczne, integracyjne itd. Organizacje pozarządowe wypracowują narzędzia wspierające w takiej diagnozie.
- Cieszy nas bardzo kierunek zapisu wprowadzającego explicite stanowisko asystenta międzykulturowego – wskazuje na rolę asystentek w kontaktach ze środowiskiem szkolnym, w tym współdziałanie z rodzicami i szkołą. Koalicja na rzecz wzmacniania roli asystentek i asystentów międzykulturowych oraz romskich od lat podkreśla, że asystentka międzykulturowa czy asystent międzykulturowy wykonuje pracę na rzecz całej społeczności szkolnej, nie tylko uczennic i uczniów z doświadczeniem migracji. Jest to tym ważniejsze, że szkoły w Polsce stały się w ostatnich latach jeszcze bardziej wielokulturowe - mówi Górska.
W polskim systemie edukacji uczy się już ponad 5% dzieci i młodzieży bez obywatelstwa polskiego, ze 150 państw świata W ciągu ostatnich 13 lat (od 2010 roku) liczba uczennic i uczniów bez obywatelstwa polskiego wzrosła ponad 40-krotnie (8 tys. w 2010/11 wobec 345 tys. w 2023/24). Warto pamiętać, że stanowisko asystenta międzykulturowego nie dotyczy tylko wsparcia dla szkół w związku z przyjęciem dzieci i młodzieży z Ukrainy. Stanowisko asystenta międzykulturowego powinno więc być tworzone wszędzie tam, gdzie szkoła działa w warunkach wielokulturowości, a kadrze zarządzającej zależy na edukacji włączającej i zapewniającej wszystkim dzieciom dostęp do jakościowej edukacji.