Szkoła potrzebuje spokoju. Jest jeszcze wiele do zrobienia, a głęboka zmiana w polskiej szkole będzie widoczna dopiero za kilka lat – powiedziała w piątek w Radiu Gdańsk ministra edukacji Barbara Nowacka.

Potrzeba spokoju w szkole i przyszłe zmiany

"Szkoła potrzebuje spokoju. To, że kilka decyzji musiało zostać podjętych naprawdę szybko, to jedna sprawa. Jeśli chodzi o to, że tak wiele jest jeszcze do zrobienia i głęboka zmiana w polskiej szkole będzie widoczna dopiero za kilka lat, mam tego świadomość" – powiedziała.

Dodała, że chciałaby, żeby wcześniej były widoczne efekty na przykład odchudzenia podstaw programowych, ale – jak stwierdziła – te podstawy wejdą dopiero 1 września i wtedy wszyscy poczują realną ulgę.

Zaznaczyła, że jej resort na początku musiał wprowadzić wiele korekt strukturalnych i organizacyjnych, ale przede wszystkim tych dotyczących kuratoriów i zasad ich współpracy ze szkołami.

Nowe przedmioty w polskiej szkole od 2025 roku

"Mogę tu obiecać spokój w działaniach i powolne przygotowania do kolejnych zmian, bo przypominam, że HiT wypada, a od 2025 r. wchodzą dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna, oba bardzo potrzebne" – powiedziała.

Według niej edukacja obywatelska ma przygotować młodego człowieka do "dobrego zrozumienia, czym jest demokracja, jak wyglądają proces polityczne".

Środki zaradcze przeciwko odejściom nauczycieli

Pytana, jak zahamować odejścia nauczycieli z pracy, wskazała na wzrost wynagrodzenia i odbudowę prestiżu nauczyciela. (PAP)

Autor: Piotr Mirowicz

pm/ joz/