Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz apeluje o doprecyzowanie ministerialnej noweli w tej sprawie. W jego opinii obecny zapis może oznaczać jeszcze więcej pracy nauczycieli. Ciągle przecież obowiązywać będzie artykuł 32, który nakłada obowiązek wykonywania zajęć opiekuńczo-dydaktyczno-wychowawczych, zawartych w statucie szkoły. Zdaniem związkowców to może być pole do nadużyć dyrektorów.
Rzeczniczka MEN-u powiedziała, że rzeczywiście godziny karciane będą zlikwidowane. Tłumaczyła jednak, że nadal nauczyciele będą pracować z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Mowa tu o dzieciach wybitnych jak i o tych z problemami z nauką.
Obecnie ten projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela jest na etapie konsultacji społecznych. Mają się one zakończyć na początku lutego.