"Pani minister Zalewska chyba dosyć wczoraj intensywnie mówiła na ten temat. W tej chwili, jeśli chodzi o ministerstwo oświaty są dwa priorytety. Przyjmujemy ustawę zmieniającą obowiązkowy wiek szkolny, czyli wracamy do wieku szkolnego obowiązkowego siedmiu lat dla dzieci, przy - jeszcze raz podkreślę - dobrowolności wyboru przez rodziców. Rodzic będzie miał prawo, jeżeli uzna, że dziecko powinno pójść w wieku sześciu lat do szkoły, taką decyzję podjąć" - zapowiedziała Szydło.
"Druga zmiana, która jest w tej chwili w oświacie przygotowywana, to - zapewne nauczyciele będą najlepiej wiedzieli, o co chodzi - tzw. godziny karciane" - dodała szefowa rządu. Chodzi o dwie godziny w tygodniu, które każdy nauczyciel, niezależnie od swego pensum dydaktycznego, czyli obowiązkowego wymiaru lekcji, musi przepracować z uczniami, np. prowadząc zajęcia wyrównawcze.
"Jeżeli chodzi o zmiany systemowe w systemie oświaty, szeroko będą konsultowane. W tej chwili pani minister takie konsultacje rozpoczyna i będą przygotowywane. Myśmy od początku mówili, że będą to zmiany ewolucyjne, a nie rewolucyjne" - zapewniła Szydło.
"Najpierw trzeba przygotować dobry projekt, skonsultować go ze środowiskiem oświatowym, pedagogicznym, ze stroną społeczną, tak że będzie nad czym pracować" - podkreśliła premier.
Przywrócenie rodzicom prawa wyboru czy dziecko rozpoczyna naukę w szkole w wieku sześciu czy siedmiu lat, stopniowy powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum oraz likwidację "godzin karcianych" Szydło zapowiedziała w ubiegłym tygodniu w swoim sejmowym expose.
Zaznaczyła wówczas, że odejście od obowiązku szkolnego dla sześciolatków będzie przeprowadzone w ciągu pierwszych 100 dni rządu. W poniedziałek Zalewska poinformowała, że projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty dotyczący obligatoryjnego wieku rozpoczynania nauki będzie gotowy w ciągu najbliższych 10 dni.
Stopniowe obniżanie wieku obowiązku szkolnego z siedmiu do sześciu lat trwa w Polsce od 2009 r. Przez pierwszych pięć lat decyzję o tym, czy dziecko rozpocznie naukę w wieku sześciu czy siedmiu lat, podejmowali rodzice. 1 września tego roku po raz pierwszy do I klasy szkoły podstawowej poszedł obowiązkowo cały rocznik dzieci sześcioletnich, czyli urodzonych w 2009 r. Rok wcześniej - we wrześniu zeszłego roku - obok siedmiolatków do pierwszych klas obowiązkowo poszła połowa rocznika sześciolatków.
Godziny karciane, za które nauczyciele nie otrzymują dodatkowego wynagrodzenia od samego ich wprowadzenia za rządu Leszka Millera, są krytykowane przez wszystkie związki zawodowe zrzeszające nauczycieli.