Co to znaczy być liderem w edukacji? Jak nim zostać, jakie kompetencje są potrzebne, gdzie i w jaki sposób je zdobywać . Co stanowi największe wyzwanie dla liderów – zastanawiali się uczestnicy debaty „Jak zostać liderem poprzez projekty edukacyjne” współorganizowanej przez DGP, będącej częścią konferencji Na ważny temat, organizowanej przez Narodową Agencje Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności

Zdaniem dr Pawła Poszytka, dyrektora generalnego Narodowej Agencji Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności współczesny lider powinien mieć kompetencje przywódcze, umieć zarządzać grupą i – co pokazała pandemia – mieć kompetencje cyfrowe. Oczywiście konieczna jest kreatywność, twórcze myślenie. – Nasi erasmusowi liderzy mają te kompetencje bardzo dobrze rozwinięte, ale przeprowadzone przeze mnie badanie pokazało, że kluczowe są też umiejętności społeczne – stwierdził dyrektor. Liderzy, którzy mieli szeroką sieć kontaktów, wielu partnerów, najlepiej radzili sobie w pandemii. Ważna okazała się umiejętność komunikowania i podtrzymywania więzi. Natomiast wysoki poziom stresu bywał nawet przyczyną przerywania projektów.

– Aby być liderem w sytuacjach kryzysowych, a taką jest pandemia, trzeba mieć wyobraźnię, zdolność przekraczania horyzontów, szukania nowych rozwiązań – stwierdził dr hab. Stanisław Mazur, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. – Istotna jest zdolność do współpracy w grupie, wytyczania celów, ale też mobilizowania współpracowników, aby te cele uznali za własne. Wreszcie potrzebne są praktyczne umiejętności – technologiczne, o charakterze menedżerskim, empatia. Konieczna jest zdolność rozumienia świata, rozumienia innych, bo rolą lidera jest branie odpowiedzialności – tłumaczył. Zdaniem rektora, mądrość lidera jest pochodną mądrości społeczności, na rzecz której działa.

– Każdy lider musi rozwiązywać problemy; ja nazywam je wyzwaniami – mówiła Marianna Pikul z Akademickiego Związku Sportowego, laureatka konkursu Młody EDUinspirator 2021. Według liderki ważna jest umiejętność dostosowania się i elastyczność w podejściu do ludzi. Trzeba być otwartym na to, że różne osoby różnie podchodzą do wyzwań, znajdować różne sposoby motywowania innych. Poznać ludzi, wiedzieć co może komuś pomóc w realizacji projektu. Czerpać z doświadczenia, które pozwala ograniczyć stres.

– W czasie pandemii najlepiej obroniły się osoby młode, traktujące przeciwności jako wyzwanie, starsi widzieli w nich problem. Doświadczenie może stanowić też bagaż, nieświadomość zagrożeń może czasem ułatwiać zadanie – dodał Paweł Poszytek.

– Jednocześnie wszyscy przechodzimy przyspieszony kurs kompetencji cyfrowych. Nagle okazało się, że internet może przejąć ogromną część naszego życia.– mówił dr Tomasz Rożek, redaktor naczelny działu Nauka i Gospodarka w tygodniku „Gość Niedzielny”, prowadzący kanał edukacyjny „Nauka. To Lubię”. – Gdy szkoły z dnia na dzień musiały przejść na zdalne nauczanie, wiele osób przekonało się, że treści edukacyjne w internecie być powinny i jest ich coraz więcej – dodał redaktor.

Co można doradzić młodym liderom? Stanisław Mazur przekonywał, że warto dbać o równowagę między działaniem w przestrzeni wirtualnej i realnej oraz szukać kompromisu miedzy tymi światami. – Potrzebne są spotkania, rozmowy, rzeczywisty kontakt, wrażliwość społeczna. Bez tego nie nabędziemy kompetencji społecznych – tłumaczył. Dla Marianny Pikul ważne jest, by być zmotywowanym i mieć pasję do tego, co się robi. Bo ona daje siłę. Paweł Poszytek sugerował, by być odważnym i nie potykać się o trudności. – Żyjemy w niestabilnych czasach – teraz dotyka nas pandemia, ale w przyszłości mogą nas spotkać różne katastrofy. Trzeba być świadomym zagrożeń i mieć pomysł, jak sobie w nowych sytuacjach radzić – powiedział.

– Nie ma co pracować samemu, nawet nie warto próbować – uzupełnił Tomasz Rożek. – Trzeba dobrać sobie współpracowników. Nawet nie muszą mieć kompetencji, czasem wystarczy, że chcą je mieć, podzielają pasję – stwierdził. – Trzeba nauczyć się uczenia. To podstawowa kompetencja we współczesnym świecie – podsumował Stanisław Mazur.

Gdzie młodzi liderzy mieliby nabywać te wszystkie kompetencje? Wszyscy rozmówcy byli zgodni, że doskonałą szkołą liderów jest Erasmus+ i skupione wokół tej instytucji programy. Ci, którzy mają za sobą doświadczenie Erasmusa, łatwiej znajdują pracę, łatwiej się adaptują, odnajdują w międzynarodowym biznesie, budują relacje. Są doceniani na rynku pracy, przygotowani na różne wyzwania. Ale też dzięki tym osobom dokonuje się transformacja środowisk, stają się liderami swoich mikrospołeczności. Procentuje ich międzynarodowe doświadczenie, nauka poza miejscem zamieszkania, spotkania z innymi ludźmi, z innym doświadczeniem, sposobem pracy, inną organizacją, innym sposób funkcjonowania w społeczeństwie. Podróże kształcą, powinny być wykorzystywane także przez uczelnie.

Te opinie potwierdził także dyrektor Erasmusa+. Na poparcie tej tezy przywołał przykład nauczycieli uczestniczących w programie eTwinningowym, powstałym z inicjatywy Komisji Europejskiej, który rozwija w nauczycielach kompetencje cyfrowe. – Lepiej poradzili sobie oni w pandemii. Już wcześniej współpracowali z zagranicznymi szkołami przez internet, przygotowywali wspólnie materiały cyfrowe i wykorzystywali je w codziennej pracy. Bardzo się te umiejętności przydały – spuentował Paweł Poszytek.

Obejrzyj relację:

ANO
ikona lupy />
foto: materiały prasowe