ZNP się skrajnie upolityczniło, traci mandat do związkowego reprezentowania nauczycieli - tak minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek skomentował spotkanie kierownictwa Związku Nauczycielstwa Polskiego z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem.

W poniedziałek lider PO Donald Tusk spotkał się w Gdańsku z delegacją Związku Nauczycielstwa Polskiego, z prezesem związku Sławomirem Broniarzem na czele.

"Potrzebujemy powrotu do myślenia o edukacji, jako wielkiej inwestycji" - podkreślił lider PO. Zwrócił uwagę, że świat zmienia się na naszych oczach i od tego, w jaki sposób poprowadzimy nowe pokolenia, będzie uzależniona nasza przyszłość. "Oczekujemy, żądamy więcej pieniędzy na naszą przyszłość, więcej pieniędzy na polską szkołę, wyższych wynagrodzeń dla nauczycieli. To jest inwestycja, od której będzie zależał los naszej ojczyzny" - powiedział Tusk.

Z kolei szef ZNP powiedział o poniedziałkowym spotkaniu, że było merytoryczne i wyraził nadzieję, że "będzie okazja do kolejnych spotkań". "Chcemy rozmawiać o celach, kierunkach i zadaniach edukacji" - powiedział Broniarz.

Do spotkania odniósł się minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, cytowany przez MEiN na Twitterze. "Przemysław Czarnek: Oto jak ZNP skrajnie się upolityczniło. Pan Broniarz zamiast uczestniczyć w rozmowach z MEiN, a był podczas nich nieobecny, woli +zapisać+ ZNP do Platformy Obywatelskiej. W praktyce oznacza to, że ZNP traci mandat do związkowego reprezentowania nauczycieli" - brzmi wpis.

Resort edukacji i nauki zamieścił też dwa wpisy dotyczące cyfryzacji szkół. Podano, że za czasów rządów PO-PSL jedynie 23 proc. szkół miało szybki internet o przepustowości co najmniej 100 Mb/s. "Większość szkół w Polsce za czasów PO-PSL była wykluczona cyfrowo!" - podkreślono. Poinformowano, że obecnie ponad 20 tys. szkół w pełni korzysta z szybkiego internetu w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej.

Wskazano też, że z rządowego programu PO-PSL "Cyfrowa szkoła" skorzystało jedynie 1,4 proc. szkół oraz, że program kosztował 60 mln zł.

W połowie września i w połowie października doszło do spotkań zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty, w skład którego wchodzą przedstawiciele resortu edukacji, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i korporacji samorządowych. Na pierwszym z nich minister edukacji i nauki przedstawił propozycje zmian m.in. w czasie pracy i w wynagrodzeniu nauczycieli. W obu spotkaniach Związek Nauczycielstwa Polskiego reprezentował wiceprezes związku Krzysztof Baszczyński.

Do kolejnego spotkania, tym razem w formule dwustronnej - rząd i związki zawodowe - ma dojść 18 listopada.