Komisje edukacji i samorządu terytorialnego negatywnie zaopiniowały w czwartek poprawkę PiS do projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty, dotyczącą finansowania z subwencji oświatowej szkół niepublicznych, utworzonych w miejsce zlikwidowanych publicznych.

Poprawka ta została zgłoszona podczas drugiego czytania poselskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty. Celem jej jest zapewnienie dotowania z subwencji szkół niepublicznych, utworzonych w miejsce zlikwidowanych publicznych. Obecnie w pierwszych miesiącach działalności takich szkół, czyli od września do grudnia, placówki te są pozbawione dotacji z subwencji oświatowej.

Poprawkę tę rząd zaopiniował negatywnie. Jak tłumaczył wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki uwzględnienie w poprawce tylko szkół, a pominięcie niepublicznych przedszkoli tworzonych w miejsce likwidowanych publicznych, prowadziłoby do nierównego traktowania placówek.

Nad poprawką odbyły się dwa głosowania. Za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki głosowało 20 posłów, 18 było przeciwko, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wówczas prowadzący obrady przewodniczący komisji samorządu terytorialnego Waldy Dzikowski (PO) złożył wniosek o reasumpcję głosowania, gdyż według niego głosy zostały źle policzone.

Na znak protestu PiS nie głosuje

Posłowie PiS na znak protestu nie wzięli udział w ponownym głosowaniu nad zaopiniowaniem poprawki, większość z nich opuściła salę obrad komisji. Ostatecznie za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki PiS głosowało czterech posłów, 22 było przeciw, dwa głosy były wstrzymujące się.

Komisje poparły też trzy poprawki zgłoszone przez PO. Dwie z nich mają charakter porządkujący i redakcyjny. Trzecia usuwa z projektu zapis głoszący konieczność comiesięcznego zgłaszania przez szkoły niepubliczne rzeczywistej liczby uczniów uczących się w nich.

Poprawka ta jest identyczna ze zgłoszoną wcześniej przez posła PiS Lecha Sprawkę, która nie spotkała się wówczas z poparciem połączonych komisji, następnie stała się wnioskiem mniejszości. Sprawka wycofał jednak ten wniosek po tym, jak PO zgłosiło poprawkę tożsamą z jego wnioskiem.

Poselski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty doprecyzowuje przepisy dotyczące dotowania z subwencji szkół publicznych i niepublicznych w okresie wakacji, tak by ich interpretacja była jednolita.

Projekt przygotowali posłowie PO. Chodzi w nim o to, by szkoły niepubliczne o uprawnieniach publicznych i szkoły publiczne prowadzone przez inne podmioty niż samorządy, np. szkoły artystyczne prowadzone przez ministra kultury, w okresie wakacji bezdyskusyjnie miały zapewnione środki z subwencji oświatowej także za absolwentów z ostatniego rocznika.

Izby obrachunkowe kwestionują zasady wyliczania liczby uczniów w okresie wakacyjnym

Potrzeba nowelizacji ustawy związana jest z kwestionowaniem przez niektóre organy kontroli, np. regionalne izby obrachunkowe, stosowanej dotychczas przez większość samorządów zasady wliczania w okresie wakacji do liczby uczniów także absolwentów z ostatniego rocznika. W efekcie część szkół niepublicznych o uprawnieniach publicznych, a także szkół publicznych prowadzonych przez inne podmioty niż samorządy przestała otrzymywać od samorządów za ten okres środki z subwencji naliczane na absolwentów.

W uzasadnieniu do projektu podkreślono, że funkcjonowanie szkół pociąga za sobą koszty nie ograniczające się tylko do wydatków w okresie od września do czerwca, gdy odbywają się lekcje.

Także w czasie wakacji ponoszone są wydatki na utrzymanie bazy lokalowej oraz wynagrodzenia nauczycieli. Dlatego - zdaniem wnioskodawców - konieczne jest takie doprecyzowanie przepisów, by przekazywanie środków w czasie wakacji na absolwentów ostatniego rocznika nie budziło żadnych wątpliwości interpretacyjnych.

Według posłów projektowana nowelizacja ustawy o systemie oświaty nie pociągnie za sobą wydatkowania dodatkowych środków z budżetu państwa, gdyż środki na absolwentów z ostatniego rocznika są uwzględnione w subwencji oświatowej.

Głosowanie nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty ma się odbyć w piątek.