"To covidowa rzeczywistość, z którą się mierzymy. Wprawdzie wprowadzono właśnie nauczanie zdalne dla klas 1-3, ale sytuacja w przedszkolach, które pozostały w trybie stacjonarnym nadal się pogarsza. A nasze postulaty o testy dla pracowników, doposażenie szkół czy uprawnienia dla dyrektorów do zawieszania zajęć adekwatnie do potrzeb, pozostały bez odpowiedzi" - przekazała Renata Kaznowska, zastępca prezydenta Warszawy.
Ponadto jak podał ratusz, od 19 października, po wprowadzeniu w Warszawie czerwonej strefy, 166 szkół ponadpodstawowych i blisko 80 tys. uczniów pracuje w trybie zdalnym. W tym samym trybie od 26 października uczy się również blisko 77 tys. uczniów z klas 4-8 z 214 stołecznych podstawówek. A od przyszłego poniedziałku na nauczanie zdalne przejdą także uczniowie klas 1-3. Bez zmian - stacjonarnie - nadal działają i będą działały przedszkola.
Ratusz przekazał również dane o tym, ile osób pracujących w oświacie dotknęła epidemia. Od 1 września już 839 nauczycieli zaraziło się COVID-19. 1240 przebywa aktualnie na kwarantannie, z czego 320 świadczy pracę zdalną. Na zwolnieniach lekarskich jest w tej chwili ponad 2,2 tys. pedagogów. Zakażenia odnotowano też u 263 pracowników administracji i obsługi. 413 przebywa na kwarantannie, a ponad tysiąc osób jest na L-4.
W stolicy całkowicie zawieszono zajęcia w 22 placówkach (m.in. w ośmiu przedszkolach, trzech poradniach psychologiczno-pedagogicznych, dwóch szkołach podstawowych, internacie i trzech szkołach podstawowych specjalnych), a w kolejnych 60 – częściowo (w tym 20 przedszkolach, 25 szkołach podstawowych i 8 szkołach podstawowych specjalnych).
Jeśli chodzi o obecność na zajęciach, to do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych nie chodzi już ponad 25 tys. przedszkolaków, w zajęciach w podstawówkach nie uczestniczy też ponad 11,5 tys. uczniów z klas 1-3. "To wzrost odpowiednio o 1,7 i 2,8 tys. w porównaniu do poprzedniego tygodnia" - podał magistrat.