Szkoły nie w pełni korzystają z możliwości indywidualizacji nauczania, które dała im nowelizacja Prawa oświatowego z 2017 r. - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu Najwyższej Izby Kontroli. Nowych form pomocy nie wprowadzono w prawie 40 proc. szkół objętych kontrolą.

NIK przypomina, że od 1 września 2017 r. weszły w życie zmiany Prawa oświatowego dotyczące m.in. nowego podejścia do indywidualizacji kształcenia - wprowadzono możliwość zastosowania zindywidualizowanej ścieżki kształcenia oraz zajęć prowadzonych indywidualnie lub w grupie do pięciu uczniów (zamiast, dotychczas szeroko wykorzystywanego, nauczania indywidualnego); wprowadzono także nowe formy pomocy psychologiczno-pedagogicznej oraz zmiany w nauczaniu domowym i kształceniu uczniów zdolnych.

Ponadto, od roku szkolnego 2018/2019 indywidualnego nauczania nie można już prowadzić na terenie szkoły. To - jak pokazała kontrola NIK - spowodowało zmniejszenie liczby wydawanych orzeczeń o potrzebie organizacji indywidualnego nauczania.

Najwyższa Izba kontroli zwraca uwagę, że uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi to zróżnicowana grupa: zalicza się do niej zarówno dzieci wybitnie zdolne, jak i dzieci z problemami w uczeniu się. "W polskich szkołach jest coraz więcej uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, co wymaga dostosowania oddziaływań dydaktycznych i wychowawczych w ramach indywidualizacji ich kształcenia" - podkreślono.

Z raportu NIK wynika, że większość szkół nie diagnozowała potrzeb uczniów, dotyczących poprawy umiejętności uczenia się, rozwijania kompetencji emocjonalno-społecznych czy likwidacji deficytów językowych. Dyrektorzy ulegając naciskom rodziców często pozwalali na prowadzenie nauczania indywidualnego w szkołach, wbrew zaleceniom ustawy.

Dla ok. 25 proc. uczniów, wcześniej indywidualnie nauczanych, zmiany w Prawie oświatowym oznaczały nowe, bardziej dostosowane do ich potrzeb formy kształcenia (zindywidualizowaną ścieżkę kształcenia lub zajęcia indywidualne). W czterech szkołach nie zapewniono niektórym uczniom realizacji podstawy programowej lub wymaganego wymiaru godzin.

Prawie wszystkie skontrolowane szkoły wprowadziły nową formę pomocy w postaci zindywidualizowanej ścieżki kształcenia dla uczniów wykazujących trudności w funkcjonowaniu szkolnym. "Kontrola pokazała jednak, że nie zawsze ten proces odbywał się prawidłowo i nie zawsze przynosił spodziewane efekty. Dyrektorzy nierzadko zmniejszali wsparcie dla uczniów, ograniczani przez organy prowadzące szkoły, które obniżały finansowanie liczby godzin tego wsparcia" - podaje NIK.

Szkoły nie korzystały też z możliwości organizacji nowych rodzajów zajęć w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej. "Większość nie prowadziła diagnozy potrzeb uczniów w zakresie poprawy umiejętności uczenia się, rozwijania kompetencji emocjonalno-społecznych lub likwidacji deficytów językowych. W ośmiu szkołach nie udzielano uczniom także innej pomocy, wynikającej z orzeczeń lub opinii wydanych przez poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Nieraz pomoc tę niewłaściwie realizowano, np. zajęcia prowadziły osoby bez wymaganych kwalifikacji. Dyrektorzy tłumaczyli się trudnościami kadrowymi szkół oraz niedostatkiem środków finansowych na prowadzenie nowych rodzajów zajęć" - czytamy w raporcie NIK.

Szerokiego zastosowania nie znalazły też przepisy dotyczące możliwości zorganizowania dodatkowych zajęć dla uczniów objętych nauczaniem domowym. Jak przekazuje NIK, rodzice nie byli zainteresowani taką formą wsparcia.

Po kontroli NIK zaleca resortowi edukacji, by monitorował realizację zindywidualizowanej ścieżki i zajęć indywidualnych dla uczniów z niepełnosprawnościami, rozważył dopuszczenie czasowego organizowania indywidualnego nauczania na terenie szkoły oraz promował formy indywidualizacji kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Kuratorom oświaty rekomenduje, by propagowali dobre praktyki, pokazując przykłady placówek, które z powodzeniem wprowadzają formy indywidualizacji kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dyrektorom szkół radzi, by nadzorowali organizację kształcenia specjalnego uczniów i stosowanie nowych form pomocy psychologiczno-pedagogicznej, a także angażowali do prowadzenia zajęć rewalidacyjnych oraz z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej nauczycieli i specjalistów o odpowiednich kwalifikacjach.

Z kolei organy prowadzące powinny - zdaniem NIK - zapewnić finansowanie indywidualizacji kształcenia uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

NIK skontrolowała 20 szkół podstawowych z województw: lubelskiego, opolskiego, kujawsko-pomorskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego oraz pięć kuratoriów oświaty w tych województwach. Kontrola objęła lata szkolne 2017/2018 i 2018/2019. Uzyskano informacje z: Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ośrodka Rozwoju Edukacji, Instytutu Badań Edukacyjnych, 85 szkół oraz 23 poradni psychologiczno-pedagogicznych z województw, na terenie których prowadzono kontrolę.