O sprawie poinformował na Twitterze profil Emocje w sieci, analizujący nastroje internautów. Jak podał, ok. godz. 6.30 zaczęto wyszukiwać frazy "wesele elementy fantastyczne" i "wesele fantastyka", a ok. godz. 7.00 – dokładny temat tegorocznej matury z polskiego na poziomie podstawowym: "Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów +Wesela+".
Zauważono, że działo się tak tylko w woj. podlaskim. Załączono przy tym wykresy z Google Trends pokazujące zainteresowanie wyszukiwanymi frazami w ujęciu czasowym. Między godz. 7.00 a 9.00 zanotowano też pojedyncze wyszukiwania frazy "Anna Kamieńska".
"Widzę to, co wszyscy widzą w Google Trends. Będziemy składali zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na policję" – stwierdził Smolik na pytanie PAP o możliwy przeciek.
Dodał, że "może być jakiś problem" i powinny się tym zająć odpowiednie służby.
Przekazał, że na razie jest to jedyny niepokojący sygnał dotyczący matur.
Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części – maturzyści muszą rozwiązać test i napisać własny tekst – rozprawkę albo analizę tekstu poetyckiego.
W tym roku temat rozprawki brzmiał: "Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów +Wesela+, do całego dramatu Stanisława Wyspiańskiego oraz do wybranego tekstu kultury". Do zinterpretowania był wiersz Anny Kamieńskiej "Daremne".