Wywiad z Kierownikiem Studiów Prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego dr. Tomaszem Lasockim
dr Tomasz Lasocki - Kierownik Studiów Prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego / Media

Od kilku lat Wydział Prawa i Administracji UW wygrywa w rankingach wydziałów prawniczych. Co decyduje o marce prawa Pana uczelni?

- Nasz wydział znajduje się zawsze w ścisłej czołówce rankingów krajowych, ale jesteśmy najlepsi w rankingach międzynarodowych (jak QS). Wysoką pozycję zawdzięczamy z pewnością świetnej kadrze, ale podobny atut mają także inne polskie uczelnie. To co zdecydowanie wyróżnia WPiA UW, to ogromna „pro studenckość”. Tego nie pokażą oficjalne rankingi, ale o ile na WPiA UW co roku jest ponad setka chętnych na przyjście w trybie przeniesienia z innych uniwersytetów, to już od nas w tym trybie studenci bardzo rzadko odchodzą. To są pojedyncze osoby, które decydują się na zmianę uczelni niemal wyłącznie ze względów losowych.

Silną markę WPiA UW wyróżnia młoda i kompetentna kadra, otwarta na osoby ambitne, które oprócz rozwijania kariery zawodowej marzą również o tworzeniu nauki.



Na jakich kandydatów Państwo czekają? Jakich kompetencji, jakiej wiedzy od nich oczekujecie? Pomijając oczywiście świetnie zdaną maturę:)

- Znajomości prawa nie oczekujemy, ponieważ prawa nauczymy podczas 5 lat studiów. Profil naszego studenta i absolwenta jest niezwykle szeroki. Na tym kierunku odnajdą się osoby o różnym temperamencie i z różnorodnymi umiejętnościami. Podstawową cechą jest jednak otwartość na świat i konsekwencja w dążeniu do wiedzy. Bardzo cenimy sobie kandydatów ze znajomością języków obcych. Mocną stroną przyszłego studenta WPiA UW będą zdolności w naukach ścisłych, bo one istotnie pomogą w zrozumieniu prawa jako systemu, wszak logiczne myślenie jest u nas atutem.

A kto na pewno nie powinien myśleć o studiach prawniczych?

- W ostatnich latach utarło się, że studiowanie prawa nie jest najlepszym rozwiązaniem, ponieważ po prawie już nie na każdego czeka bogaty, wręcz legendarny rynek pracy. Teraz on nadal jest ale dla najlepszych. Osoby, które chcą tylko „przyjść po dyplom” mogą się zawieść. Największą zaletą WPiA UW jest mnogość możliwości, jakie on oferuje.
- WPIA przoduje w zakresie oferowanych możliwości, dotyczy to zarówno samej wiedzy, jak również kształtowania innych umiejętności. Dlatego aktywni ambitni młodzi ludzie, którzy oczekują czegoś więcej od życia, zawsze odnajdą się na WPiA UW.


Z jakimi wyzwaniami zmierzą się ci, którzy zdobędą indeks prawa na UW?

- Przede wszystkim muszą zmienić myślenie o nauce, bo na studiach pracujemy w dużym stopniu samodzielnie, zupełnie inaczej niż w liceum. Student sam odpowiada za swoją wiedzę. Z doświadczenia wiem, że warto „wpaść w dobre towarzystwo”, które się wzajemnie inspiruje i motywuje do działania i wspólnych przygotowań do sesji.

Co ich czeka na pierwszych latach studiów?

- Od niedawna mamy na prawie nowy program. U nas student musi zrealizować wąską pulę przedmiotów podstawowych, stanowiących fundament wiedzy każdego prawnika (m.in. prawo cywilne, prawo karne, prawo administracyjne, prawo konstytucyjne), w zakresie zaś przedmiotów kierunkowych, daliśmy studentom możliwość pełnego wyboru, wskazując, że muszą zrealizować co najmniej 9 z 13 oferowanych przedmiotów (m.in. prawo finansowe, prawo pracy, prawo handlowe, kryminalistyka, socjologia prawa). Doszliśmy do wniosku, że studenci muszą pogłębiać wiedzę w wybranych przez siebie wąskich dziedzinach prawa. Zdecydowaliśmy się zatem na wprowadzenie tzw. bloków specjalizacyjnych, w ramach których, w ciągu jednego semestru studiów (120 godzin interdyscyplinarnych zajęć), student zapozna się z konkretnymi zagadnieniami i problemami danej dziedziny prawa. Student musi zrealizować co najmniej 4 takie bloki, podczas gdy w ofercie będzie ich przeszło 80 (m.in. prawo bankowe, prawo mediów elektronicznych, prawo zamówień publicznych, prawo ochrony konkurencji, prawo karne gospodarcze).

Wprowadzana reforma szkolnictwa wyższego zmusza nas do rozdzielenia trybów stacjonarnego od niestacjonarnego, ale u nas nadal studenci będą mieli identyczny program. Zrobimy wszystko, żeby studenci niestacjonarni mieli nadal identyczną ofertę studiowania. Stracimy na pewno na elastyczności doboru godzin.



Które przedmioty sprawiają najwięcej problemów? Czy są takie, przez które studenci rezygnują ze studiów?

- To już tradycyjnie będą logika prawnicza i prawo rzymskie. Może wynika to z faktu, że trudno znaleźć ich odpowiedniki w liceum i dla większości studentów są to zupełnie nowe zagadnienia.

Na co powinien nastawić się student prawa, by w pełni wykorzystać potencjał, który jest mu oferowany?

- Przede wszystkim na otwartość. Bardzo dobrym pomysłem jeszcze we wrześniu jest wyjazd na obóz zerowy samorządu studenckiego i skorzystanie z doświadczeń starszych kolegów i koleżanek.

Co wyróżnia system nauczania prawa na UW od tego, na innych uczelniach?
- Oferujemy naszym studentom 10 000 godzin bloków specjalizacyjnych. Nikt inny w Polsce nie oferuje niczego porównywalnego. Naprawdę każdy znajdzie interesujące dla siebie zajęcia.
W nowym programie kładziemy szczególny nacisk na praktykę prawa już podczas studiów. W tym zakresie dokonaliśmy rewolucji w nauczaniu procedur, przyjmując nowe formy dydaktyczne, wzorowane na uczelniach anglosaskich. Nasi studenci uczestniczą w interaktywnych wykładach, ograniczonych do grupy 50 osób, na których zapoznają się z zagadnieniami ogólnymi i teoretycznymi, dotyczącymi postępowania cywilnego, karnego oraz administracyjnego. Z drugiej strony każdy student ma możliwość uczestniczyć w warsztatach, prowadzonych w grupach 15 osobowych, gdzie nauczy się praktycznych aspektów prawa, takich jak pisanie podstawowych pism procesowych, czy rozwiązywanie kazusów opartych na faktycznych sprawach sądowych.

Z jakimi mistrzami - profesorami mogą się studenci spotkać?

- Naszymi wykładowcami są Małgorzata Gersdorf, Marek Safjan, Adam Bodnar, Tomasz Giaro, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Jacek Jastrzębski i wielu sędziów Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Uważamy, że bardzo ważny jest bezpośredni kontakt z profesorami prawa podczas studiów (na WPIA UW jest ich przeszło 100). Dlatego też zdecydowaliśmy się na wprowadzanie jednosemestralnych autorskich seminariów specjalizacyjnych, na których studenci już od piątego semestru studiów, w wąskich grupach, pracują pod okiem wybitnych specjalistów i praktyków prawa (każde seminarium kończy się krótką pracą pisemną).

Gdy patrzy Pan na losy absolwentów Waszego wydziału, jakie stawia Pan wnioski?

- Nasi absolwenci wybierają bardzo różne drogi zawodowe, co ciekawe są to nie tylko tradycyjne zawody prawnicze, jak adwokat, radca prawny, sędzia czy notariusz. Wielu absolwentów zatrudnia się w szeroko rozumianym biznesie lub nawet go samodzielnie prowadzi, pracuje w sektorze publicznym czy zajmuje się dziennikarstwem lub publicystyką. Chcemy, żeby osoba kończąca Wydział Prawa i Administracji UW była wszechstronnie wykształcona i żeby nie tylko posiadała wiedzę teoretyczną, ale miała przede wszystkim narzędzia do wykorzystywania tej wiedzy w praktyce.

Wydział Prawa UW oferuje naukę w Szkoła Prawa Brytyjskiego, Francuskiego, Amerykańskiego etc. Wielu studentów korzysta z tej oferty?

- Z szerokiej oferty szkół prawa obcego na WPiA UW korzystają najambitniejsi i z pewnością najlepsi studenci. Pod tajemniczym „etc.” w pytaniu kryje się również nowopowstała Szkoła Prawa Chińskiego, która podobnie jak pozostałe nasze szkoły oferuje dla najlepszych studentów wyjazdy zagraniczne do zaprzyjaźnionych uczelni.

Jak wygląda zdawalność absolwentów prawa UW na aplikacje?

- Oczywiście nie każdy absolwent naszego Wydziału będzie sędzią, radcą prawnym, adwokatem czy notariuszem. W zeszłym roku tylko niecałe 41 procent absolwentów prawa z roku 2018 roku postanowiło zdawać na aplikację, podczas gdy w roku 2008 było ich aż 62 procent. Z Uniwersytetu Warszawskiego na aplikację dostało się 67 procent zdających. Zdecydowaliśmy się zatem pomóc studentom w przygotowaniu do egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze, umożliwiając im na V roku studiów kompleksowe powtórzenie materiału, objętego zakresem czekających ich egzaminów korporacyjnych. Jak pokazują statystyki nasi absolwenci częściej wybierają aplikację adwokacką.

I jakie ma Pan rady dla licealistów?

- Poleciłbym każdemu licealiście, żeby przede wszystkim wybrał kierunek, który będzie studiował z prawdziwą przyjemnością. Ważne, żeby podejmować świadomie decyzję przy wyborze dalszej drogi edukacyjnej. Uczestniczyć w miarę możliwości w spotkaniach
z kandydatami i dniach otwartych.