Jak powiedział PAP kierownik biura prezydenta Suwałk Kamil Sznel, w Suwałkach (woj. Podlaskie) dyrektorzy szkół nie wypłacą nauczycielom pieniędzy za dni, w których strajkowali.
"Jeżeli nauczyciele nadrobią podstawę programową na dodatkowych zajęciach, wtedy zgodnie z prawem dyrektorzy będą mogli wypłacić im pieniądze. Jeżeli nie przepracują dodatkowych godzin, nauczyciele nie dostaną pieniędzy" - stwierdził.
Podobna sytuacja będzie miała miejsce w zamieszkiwanej przez mniejszość litewską gminie Puńsk. Wójt gminy Witold Liszkowski zapowiedział, że prawdopodobnie dyrektorzy szkół pieniądze te wypłacą nauczycielom w formie dodatków motywacyjnych.
Rzecznik Urzędu m. st. Warszawy Kamil Dąbrowa poinformował, że nie można nauczycielom zapłacić za okres strajku, więc pieniądze zostaną im przekazane w postaci dodatków motywacyjnych. "Pierwsze wypłaty za okres strajku trafią do nauczycieli w czerwcu, lipcu i sierpniu" - dodał.
Z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapewnił w opublikowanym na stronie Urzędu Miasta liście do dyrektorów szkół, nauczycieli, pracowników szkół, przedszkoli i placówek oświatowych, że "każda odliczona za czas strajku złotówka powróci do budżetów szkół i będzie do dyspozycji dyrektorów, z przeznaczeniem na państwa uposażenie".
Z kolei dolnośląski kurator Roman Kowalczyk w poniedziałek wystosował do organów prowadzących szkoły i dyrektorów pismo, w którym prosi o przeprowadzenie w szkołach zajęć wyrównawczych, dzięki którym udałoby się nadrobić materiał, który powinien być zrealizowany w okresie strajku. Mogą być opłacone z pieniędzy, które nie zostaną wypłacone za wynagrodzenia za strajk.
"Byłyby to zajęcia pozalekcyjne dla uczniów dobrowolne, a dla nauczycieli płatne. Dzięki temu udałoby się odrobić zaległości programowe, a nauczyciele, którzy przecież z powodu strajku będą mieli potrącone wynagrodzenie, mieliby szanse na dodatkowe dochody" – powiedział PAP kurator.
Wrocławski magistrat już w trakcie strajku poinformował, że wynagrodzenie za okres strajku nie będzie wypłacane strajkującym nauczycielom, ponieważ uniemożliwiają to przepisy. Dyrektor wydziału edukacji Jarosław Delewski przekazał, że planowane w 2019 roku nakłady na wynagrodzenia w poszczególnych szkołach nie zostaną zmniejszone, a nawet mogą zostać zwiększone.
Szefowa dolnośląskich struktur Związku Nauczycielstwa Polskiego Mirosława Chodubska powiedziała PAP, że związek nie jest dysponentem funduszu strajkowego. "To nie ZNP zbierał pieniądze w ramach funduszu strajkowego, ale była to inicjatywa społeczna. Z tego co wiem, fundusz będzie uruchomiony dopiero w połowie maja. My, jako związek, rozdzielamy natomiast zapomogi ze składek członków ZNP" - dodała Chodubska.
Rzecznik ratusza w Rzeszowie (woj. podkarpackie) Maciej Chłodnicki poinformował PAP, że miasto nie będzie wypłacać nauczycielom wynagrodzeń za okres strajku, ponieważ nie zezwala na to ustawa o rozwiazywaniu sporów zbiorowych oraz kodeks pracy. Jednocześnie zauważył, że nie oznacza to zmniejszenia funduszu wynagrodzeń dla nauczycieli. "Te pieniądze, tak jak do tej pory, w całości pójdą do dyrektorów szkół. A co zrobią dyrektorzy, to już jest ich decyzja" – wyjaśnił.
Z kolei wiceprezes podkarpackiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Jerzy Kielar powiedział PAP, że jest możliwość "uruchomienia pieniędzy z funduszu strajkowego", ale nie potrafi powiedzieć, jaka to będzie kwota.
Burmistrz Świdwina (woj. zachodniopomorskie), gdzie do strajku przyłączyły się wszystkie placówki, Piotr Feliński poinformował PAP, że nie ma prawnych możliwości, by finansowo wesprzeć strajkujących nauczycieli.
"Od samego początku rozmawialiśmy z dyrektorami, nauczycielami i mówiliśmy, że strajkujący muszą się liczyć z potrąceniami pensji za strajk. Takie jest prawo. Sprawdzaliśmy stanowisko RIO w tej sprawie i ono jest jednoznaczne. Nie pozwala na płacenie za strajk" – powiedział Feliński. Dodał, że Świdwinie strajkujący nie otrzymają rekompensaty w postaci wypłaty dodatku motywacyjnego czy nagrody dyrektora bądź burmistrza.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie) prezydent Anna Mieczkowska wypłaciła pieniądze szkołom i przedszkolom w pełnej wysokości. Jak poinformował PAP rzecznik magistratu Michał Kujaczyński, dyrektorzy placówek "obcięli je nauczycielom za strajk". Dodał, że w fazie rozważań jest zaproponowana przez prezydent Kołobrzegu organizacja zajęć dodatkowych i wyrównawczych, za które nauczyciele otrzymaliby wynagrodzenie.
Prezes Okręgu Lubelskiego ZNP Adam Sosnowski powiedział PAP, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o konkretnych kwotach z funduszu związkowego czy funduszu strajkowego dla nauczycieli, ponieważ wciąż trwają obliczenia i ustalenia, na jakich zasadach będą wypłacane. "To wymaga czasu. Nie wszyscy uczestniczyli tyle samo dni w strajku. Trzeba dokonać obliczeń, dopracować reguły" – zaznaczył.
Władze Lublina już przed strajkiem zapewniły dyrektorów szkół prowadzonych przez miasto, że "budżety placówek oświatowych nie będą ograniczone z powodu jakiejkolwiek formy protestu". Oznacza to, że również w tym województwie pieniądze, które zostaną w budżecie szkoły po potrąceniach nauczycielom uczestniczącym w strajku mogą być przeznaczane na zajęcia dodatkowe.
Jak wyjaśnił dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie Grzegorz Lech, zajęcia te będą rozplanowane do końca roku kalendarzowego, tak aby nie obciążać nadmiernie uczniów dużą ilością dodatkowych lekcji.
Wiceprezydent Kielc (woj. świętokrzyskie) Marcin Różycki poinformował PAP o dwóch możliwościach dotyczących wypłat nauczycieli, którzy strajkowali w kwietniu. "Pierwsza, zgodna z RIO, to całkowite zabranie tych pieniędzy, czyli potrącenie w maju pensji za strajk kwietniowy. Druga możliwość dotyczy rozłożenia tego na raty na wniosek nauczyciela, który zwróci się z tym do dyrekcji, ponieważ my, jako organ prowadzący nie mamy wpływu na to, co się dzieje w środku w szkole" – przekazał Różycki.
Prezes świętokrzyskiego oddziału ZNP przekazała PAP, że pieniądze z funduszu strajkowego mogą zostać wypłacone nauczycielom, którzy za pośrednictwem związku złożą odpowiednie pismo. Dodała, że wnioski w tej sprawie wpływają na bieżąco, jednak w pierwszej kolejności wsparcie udzielone zostanie osobom będącym w najtrudniejszej sytuacji finansowej.
Z kolei Świętokrzyski Kurator Oświaty Kazimierz Mądzik powiedział PAP, że zgodnie ze stanowiskiem Regionalnej Izby Obrachunkowej "wypłata nauczycielom się należy tylko za czas przepracowany". "Strajk to jest powstrzymywanie się od pracy i wypłata się nie należy. Jakiekolwiek próby zapłaty wiążą się z dyscypliną finansów publicznych. Dyrektor szkoły jest pracodawcą, to on decyduje co z tym zrobić, ale nie może zapłacić. Dla mnie to by była kuriozalna sytuacja, gdyby nagrodę przyznać za coś, czego się nie zrobiło" – podkreślił. Dodał, że najbliższa pensję nauczyciele otrzymają w czwartek.
Dyrektor I LO im. S. Żeromskiego w Kielcach (woj. świętokrzyskie) Waldemar Pukalski powiedział PAP, że jedną z form pomocy, jaką można udzielić nauczycielom, którzy protestowali są zastępstwa za nieobecnych pedagogów. "Zdaje sobie sprawę, że są nauczyciele którym trzeba pomóc, ale nie mogę tak wszystkiego zaplanować, aby zastępstwa dostawali tylko ci nauczyciele, którzy strajkowali" – podkreślił.
Odnosząc się do przyznania strajkującym nauczycielom ewentualnych nagród, podkreślił, że "nagroda jest za całokształt pracy nauczyciela w pewnym okresie". "Z powodu strajku nikogo nie będę dyskryminował, ale jeżeli mam nauczyciela, który dobrze pracuje, jeździ na wycieczki i nie strajkował oraz takiego samego nauczyciela, który strajkował, to będę ich traktował tak samo. Strajk to prostu strajk, nauczyciel nic nie może przez to tracić. Ale nie może być preferowany za to, że strajkował" – powiedział dyr. I LO w Kielcach.
Dyrektorka I LO im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu (woj. wielkopolskie) Alina Chojnacka powiedziała PAP, że kwotę za nieprzepracowane trzy tygodnie strajku nauczyciele będą spłacać w czterech ratach.
"Teraz w maju nauczyciele nie otrzymają pełnej kwoty wynagrodzenia, zostanie im odliczona pierwsza rata. (…) Natomiast co do reszty, jak to będzie wyglądać z pozostałymi ratami, jakimiś innymi formami, nie zostały jeszcze żadne konkretne decyzje podjęte, nadal czekamy" – wskazała.
Z kolei dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 9 im. Mieszka I w Gnieźnie Arleta Wojdanowicz wskazała, że nauczycielom z wynagrodzenia potrącona została cała kwota za nieprzepracowane dni w czasie strajku. Pytana, czy placówki w Gnieźnie otrzymały jakieś propozycje, zapewnienie wsparcie od władz samorządowych, odpowiedziała, że "środki zostają w budżetach szkół, natomiast nie wiemy, jaka będzie decyzja i nie znamy w pełni stanowiska organu prowadzącego, nie mieliśmy żadnego spotkania na ten temat".
Prezes Zarządu Okręgu Wielkopolskiego ZNP Joanna Wąsala poinformowała, że wsparcie dla nauczycieli należących do związku, będzie wypłacane najprawdopodobniej już po weekendzie majowym. "Wiadomo, że ta pomoc nie jest w stanie nikomu zrekompensować w całości w tych kwot utraconych, ale w jakiś sposób może wspomóc nauczycieli w tej trudnej sytuacji" – powiedziała.
Wyjaśniła, że aby otrzymać wsparcie, członkowie ZNP muszą złożyć wniosek z zawartą w nim informacją na temat udziału w strajku, potwierdzoną przez oddział – i wówczas zapomogi będą przyznawane. Podkreśliła, że najprawdopodobniej w pierwszej kolejności wsparcie wypłacane będzie strajkującym małżeństwom nauczycieli, a także osobom samotnie wychowującym dzieci. Podkreśliła, że pierwsze wnioski dopiero spływają, na razie nie wiadomo, na jaką kwotę wsparcia będą mogli liczyć nauczyciele.
Przedstawiciele części samorządów w woj. śląskim deklarują, że strajk nie spowoduje zmniejszenia środków przekazywanych szkołom na wynagrodzenia nauczycieli. Mogą one być wypłacone także uczestnikom strajku - w różnych formach. Tak będzie np. w Katowicach i Tychach.
"Tak jak w innych miastach, także u nas środki za wynagrodzenia nauczycieli nie wracają do gminy, tylko zostają w szkołach. Dyrektorzy będą mogli wykorzystać oszczędności wynikające z potrącenia za strajk zgodnie z przepisami prawa, np. w formie nagród" - wyjaśniła rzeczniczka Urzędu Miasta w Tychach Ewa Grudniok.
"Wysokość środków przekazywanych z budżetu miasta dla szkół na wynagrodzenia dla nauczycieli i pracowników administracyjnych nie zostanie zmieniona, bez względu na przebieg strajku" - zadeklarowała rzeczniczka katowickiego magistratu Ewa Lipka.
W Łodzi magistrat przygotował wskazówki dla dyrektorów szkół, dot. metod odliczania pieniędzy za okres strajku. Prezydent miasta Hanna Zdanowska zadeklarowała wcześniej, że fundusz płac żadnej placówki edukacyjnej – mimo strajku – nie zostanie uszczuplony.
Do wszystkich szkół wydział edukacji wysłał ankietę z prośbą o podanie kwot, które zostaną potrącone za czas strajku. Jak wyjaśniła Monika Pawlak z Urzędu Miasta Łodzi, informacje te dopiero spływają. Prawnicy z magistratu zaproponowali dyrektorom placówek trzy wyjścia: odliczanie wynagrodzenia za godziny wynikające z planu zajęć a niezrealizowane danego dnia, odliczanie od wynagrodzenia kwoty uśrednionej za każdy dzień udziału w strajku lub odwołanie się do 8-godzinnego dnia pracy bądź 21-dniowego miesiąca pracy.
Joanna Budny, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tomaszowa Mazowieckiego przypomniała, że wynagrodzenie za czas strajku nie przysługuje, ale jeżeli będą sytuacje nadzwyczajne to "będziemy indywidulanie do nich podchodzić".
malgoska(2019-04-30 19:46) Zgłoś naruszenie 5211
Jeszcze czego. Sami sobie nadrabiajcie.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzKasia(2019-05-03 09:37) Zgłoś naruszenie 75
a kto bronił tym geniuszom uczyć się w czasie strajku w domu???Jasne, kto by wtedy nakłonił ich do pracy? Skoro trafiły się dodatkowe dni wolne, to dlaczego zadawać gwałt naszym wrażliwym dzieciom? Po zwykłych weekendach od razu nieprzygotowanie, a po 3 tygodniach co? Brak pracy domowej. Bo nie było komu przypilnować.
Absurd(2019-04-30 17:21) Zgłoś naruszenie 4922
O ustawie ratującej maturzystów mają czelność mówić, że to gwałcenie prawa, ale wypłata dodatku motywacyjnego dla jest ok.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzSeba(2019-05-03 09:27) Zgłoś naruszenie 106
jaki absurd?dodatki motywacyjne są dlatego, aby zmotywować do pracy!a powinna to być odpowiednia pensja!Abyśmy nie musieli strajkować!
abc(2019-04-30 18:34) Zgłoś naruszenie 4612
Czy zajęcia wyrównawcze będą mieli również nauczyciele niebiorący udziału w strajku, ponieważ uniemożliwiono im przeprowadzenie zajęć?
Pokaż odpowiedzi (4)Odpowiedzabc(2019-05-03 06:45) Zgłoś naruszenie 30
W szkole moich dzieci niestrajkujący nauczyciele opiekowali się uczniami w świetlicy. Normalnych zajęć nie dało się tam przeprowadzić. A wspomniana nauczycielka od niemieckiego mogła pracować z całymi klasami czy były to raczej indywidualne konsultacje?
ania (2019-05-02 17:29) Zgłoś naruszenie 30
A dlaczego ci niestrajkujący nauczyciele nie zwołali sobie dzieci na godzinkę, dwie i nie przeprowadzili zajęć? To nie był strajk okupacyjny, szkoły otwarte były. U mnie w szkole niemiecki odbywał się normalnie, a religia jakoś nie.
abc(2019-05-02 08:29) Zgłoś naruszenie 86
Nauczycielom zapłacono, ale ich podopieczni mają zaległości, bo przecież żadne zajęcia się nie odbyły z powodu strajku . Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale wydawało mi się, że samorządy walczą o dobro dzieci. Czy to tylko pozory?
[ttttttt(2019-05-01 20:01) Zgłoś naruszenie 43
Przecież im zaplacono
Konstytucja(2019-04-30 21:56) Zgłoś naruszenie 4420
A czy uczniowie i rodzice dostaną odszkodowanie?
Pokaż odpowiedzi (4)OdpowiedzKarol(2019-05-03 09:42) Zgłoś naruszenie 93
500+ już ci za mało???To do roboty!
Kasia(2019-05-03 09:03) Zgłoś naruszenie 124
za co?za szok, który przeżyli widząc nagle swoje dzieci do zaopiekowania???Bo tanie nianie się zbuntowały??
ania (2019-05-02 18:13) Zgłoś naruszenie 62
Jasne, zwróć się o odszkodowanie do rządu :D
Marikon(2019-05-01 20:38) Zgłoś naruszenie 115
A za co? Przecirz w Polsce edukacja jest bezpłatna
naucz.(2019-05-01 16:25) Zgłoś naruszenie 427
Nie chcę żadnych pieniędzy i nie będę nic odrabiać .Jakoś przeżyję ten miesiąc.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzKarol(2019-05-03 10:54) Zgłoś naruszenie 82
rodzicu, a tobie za niedopełnienie obowiązków, odpowiadanie za uczynki twego dziecka też. I za obrażanie funkcjonariuszy państwowych też. Państwo nie tylko nagradza/500+/ ale i karze
Rodzic(2019-05-02 15:51) Zgłoś naruszenie 39
Funkcjonariusz publiczny! Za niedopełnienie obowiązków grozi 3 lata więzienia.... wiesz o tym?
malgoska(2019-05-01 19:32) Zgłoś naruszenie 192
To mi się podoba. Też strajkowałam 18 dni. Nie będę się ubiegać o żadne pieniądze, bo to dla mnie nie honor.
kolo(2019-04-30 19:44) Zgłoś naruszenie 416
W podstawówkach z klasami gimnazjalnymi I TAK NIE BYŁOBY ZAJĘĆ DYDAKTYCZNYCH. 8-9 kwietnia - rekolekcje, 10-12 kwietnia egzamin, 15-17 sprawdzian, 18-23 przerwa świateczna. Chodzi wiec tylko o 3 dni 24-26 kwietnia. A co w przedszkolach odrabiać ?
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzKasia(2019-05-03 09:08) Zgłoś naruszenie 71
właśnie. A nauczycielom potrącą nawet za święta i weekendy.
alek(2019-05-02 15:58) Zgłoś naruszenie 11
W szkole moich dzieci mieści się tylko podstawówka, a rekolekcje były przed strajkiem. Jest co nadrabiać.
mik(2019-05-01 15:41) Zgłoś naruszenie 3913
We Francji żółte kamizelki protestują w wolne soboty. Płacenie nauczycielom, za pracę której nie wykonali, to demoralizacja, a szukanie na siłę obejścia przepisów to kombinatorstwo - czy tego chcemy uczyć nasze dzieci? Czy dodatek motywacyjny, ma motywować do dalszych strajków?.Uważam że nauczyciele strajkujący, powinni otrzymać pieniądze z funduszu strajkowego -( za zgodą pozostałych nauczycieli), i pieniądze zebrane na ten cel od społeczeństwa.Wszelkie kombinatorskie próby, wpłacenia pieniędzy z kasy państwa powinny być surowo karane
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzKasia(2019-05-05 09:00) Zgłoś naruszenie 20
tak, ja zrobię lepiej~! Zacznę strajkować na emeryturze.
Karol(2019-05-03 09:12) Zgłoś naruszenie 72
a dlaczego przez tyle lat rządy i samorządy miały nauczycieli w tyle??Instytucje budżetowe, nie prywaciarze co zrobiły przez tyle lat??kto tu jest winien?Budżetówka/nauczyciele/ tworzy budżet! Kłuli nas w oczy, że za mało odkładamy na emerytury! Z czego?A takiemu Gowinowi 17 tysiów na miech było mało!
Emeryt(2019-05-01 07:58) Zgłoś naruszenie 3424
Zero jakichkolwiek pieniędzy.
OdpowiedzJacy nauczyciele ??(2019-05-01 07:08) Zgłoś naruszenie 3325
Czy te""zielone ludziki" Broniarza"" i Schetyny , co z dzieci i młodzieży zrobili "mięso armatnie" do własnych celów politycznych przecie demokratycznemu rządowi, który dał inm za nic 15% ,a w sumie 21%. Tusk im zamroził i nie chciał nawet gadać z nimi.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzMural(2019-05-03 09:20) Zgłoś naruszenie 62
a od 6.05 będziesz przyprowadzać swoje genialne pociechy do tych leni, darmozjadów itp?Podwyżki z 2009 r. były rekompensatami za utracone przywileje emerytalne: 30 lat składkowych i nieskładkowych bez względu na wiek. Rozłożone na lata. Efekt okrągłego stołu pod przywództwem L. Kaczyńskiego. Mnie zabrakło 2,5 roku a PO dodało mi w 2013 r. 11 lat więcej!To my jesteśmy mięsem armatnim wszystkich rządzących. A że strajk był pod auspicjami związków???A kto by nas wysłuchał, gdybyśmy poszli w pojedynkę pod MEN?Kulturalne przypominanie, że jesteśmy nie udało się.
aha(2019-04-30 18:34) Zgłoś naruszenie 3020
Absurdem jest dawanie pieniędzy podatników na f-sz kościelny, zwrot majątku Wspólnoty na rzecz czarnej mafii, brak możliwości odwołania się od decyzji zwrotowej majątku narodu przez samorządy, dawanie pieniędzy podatników oszustowi Rydzykowi i innym, dopuszczenie do powstania OFF- a teraz PPK, nie płacenie ZUSu i NFZ przez brać kościelną, znaczne ulgi podatkowe dla kościelnych - wszyscy w kraju chcą mieć jak oni. Czyli darmowe mieszkania, nie płacenia danin publicznych, korzystania z f-szy unijnych i opluwania Unii , pracy 2 czy 3 godziny dziennie za pensje kapelana czy katechety.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzKarol(2019-05-03 09:25) Zgłoś naruszenie 30
co ty!!?? a kto nam zagwarantuje pochówki i dostanie się do nieba???Nauczycielowi to można dokopać! "Geniusze" dzieci zdają nawet z dwójami od góry do dołu!
Msrikon(2019-05-01 20:34) Zgłoś naruszenie 296
A w d... Mam takie odrabianie. Ciekawe kto mi zaplaci za 4 lata prowadzenia za darmo zajec szachowych
Pokaż odpowiedzi (4)OdpowiedzMural(2019-05-04 10:22) Zgłoś naruszenie 50
a mnie za 167 godzin ponad pensum na komputeryzację biblioteki!
12e44(2019-05-02 19:12) Zgłoś naruszenie 61
Ja też ma w d..... Odrabianie
bebe(2019-05-02 18:10) Zgłoś naruszenie 41
Msrikon jeśli ktoś nie rozumie pojęć , to niech się nie wypowiada. Sprawdź sobie znaczenie słowa pensum
@Msrikon(2019-05-02 11:48) Zgłoś naruszenie 012
Nie za darmo, tylko w ramach pensum. Nie wprowadzj czytelników w bład.
pierwszoklasista(2019-05-01 09:09) Zgłoś naruszenie 244
wlodarzy miast rozumiem ze maja cos do powiedzenia w temacie zaplaty za strajk ale te nieuki z kuratorium to co sie wpinaja do tego taki np. dzban z krakowa to wredna do szpiku kosci babsztyl
OdpowiedzAnna(2019-05-01 18:57) Zgłoś naruszenie 2324
Oczywiście ucierpią na tym ucznowie. Bo teraz będzie szybko, kartkówka, sprawdzian, test itp, bo nie ma czasu. A, zapomniałam, że biedne "CIAŁA" będą znowu narzekać, że trzeba poprawiać. A to, że sprawdziany mają przygotowane przez wydawnictwa i oczywiście odpowiedzi pod klucz, nie, do tego się nie przyznają. NAUCZYCIELE BEDĄ SZANOWANI WTEDY, KIEDY PROGI PUNKTOWE NA STUDIA BĘDĄ TAKIE JAK NA PRAWO CZY MEDYCYNĘ. Wtedy rodzice odetchną z ulgą, że ich dzieci zostaną dobrze przygotowane. Tak jest m.in. w Finlandii. A u nas 30% podstawy, a nawet i poprawka w sierpniu nie zamyka nikomu drogi np.na filologię polską, wiele uczelni w obawie przed likwidacją kierunku, drugi nabór robi we wrześniu. Oczywiście wtedy nauczyciel z wiedzą i chęcią jej przekazania powinien dostać odpowiednie wynagrodzenie. A jeśli chodzi o kontrolę z kuratorium, to powinna odbywać się z zaskoczenia. A nie jak dotychczas, dwa tygodnie wałkują jedną pokazową lekcję.
Pokaż odpowiedzi (5)OdpowiedzMural(2019-05-03 09:39) Zgłoś naruszenie 110
a za co mają być 5 i 6 dla uczniów? za skopiowane cudze prace z netu?często nawet nie wyedytowane przypisy do artykułów, czyli kopiowane na bezdurno!
Kasia(2019-05-03 09:14) Zgłoś naruszenie 81
u mnie dzieci z V b przyszły do szkoły i przez 3 tygodnie nie odrobiły zadanych lekcji!!!Gdzie byli w tym czasie ich rodzice?Dorośli i odpowiedzialni!
Kasia(2019-05-03 09:09) Zgłoś naruszenie 50
ee tam ! U mnie nie ma zaległości, skoro kilka klas od 6.05 jedzie na zielone szkoły. Dzieci już nie mogą się doczekać!
Zx(2019-05-01 20:42) Zgłoś naruszenie 82
Narazie poza Tobą nikt nie narzeka
Ooo(2019-05-01 20:42) Zgłoś naruszenie 100
A dlaczego uczelnie przyjmują uczniów ze słabo zdaną maturą? Nie wiesz?
EMERYT(2019-05-02 17:18) Zgłoś naruszenie 2213
Roszczeniowi i pazerni rodzice piszcie pozwy .Gdyby wam tak bardzo zależało na DOBRU WASZYCH DZIECI to bardziej byście sie przyłożyli do ich wychowywania bo na razie to marnie wygląda. Mieszkam obok szkoły i widzę na co dzień jak się zachowują.Masakra.
Odpowiedzqaz(2019-05-02 08:24) Zgłoś naruszenie 2120
Rodzice, nie zgadzajcie się na żadne dodatkowe lekcje swoich pociech. I tak już program jest przeładowany sprawdzianami, kartkówkami. Te strajkujące nieroby nie powinny mieć zapłacone za strajk. Rząd powinien wprowadzić takie prawo jak w Niemczech- zakaz strajku. Za strajk niech zapłaci broniarz.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzSeba(2019-05-03 10:55) Zgłoś naruszenie 53
Rząd powinien wprowadzić takie prawo jak w Niemczech- zakaz strajku//ale najpierw dajcie mi niemieckie pobory
12e44(2019-05-02 19:12) Zgłoś naruszenie 51
Tak, tak... Glupkami się lepiej kieruje
bebe(2019-05-02 18:09) Zgłoś naruszenie 62
Za strajk odpowiedzialny jest rząd, bo to on powinien zadbać o lekcje podczas LEGALNEGO STRAJKU. Nie wypełnił obowiązków? To pozwij rząd
Matematyk(2019-05-02 15:31) Zgłoś naruszenie 209
Nie chcę żadnych pieniędzy za strajk i niczego nie będę odrabiać. Nie będę też jeździć na wycieczki, zadawać prac domowych sprawdzanych przeze mnie w domu i za darmo udzielać konsultacji.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedz@Matematyk(2019-05-03 17:39) Zgłoś naruszenie 57
Jeżdżenie na wycieczki, zadawanie i sprawdzanie prac domowych należy do Twoich obowiązków. Mówiąć kolokwialnie za to Ci płacą.
podatnik(2019-05-01 19:51) Zgłoś naruszenie 1915
Niech Broniarz zapłaci.
Odpowiedzrodzic(2019-05-01 20:03) Zgłoś naruszenie 168
Jak nie pasuje, pracę zawsze można zmienić. Mamy tego przykład. Szkoda tylko naszych dzieci. Uważam, że 20 lat i na emeryturę. To chyba bardzo dobry pomysł.
Pokaż odpowiedzi (5)OdpowiedzRadzio(2019-05-05 09:06) Zgłoś naruszenie 40
to są twoje dzieci, wasze a nie nasze. Źle podjęta decyzja o rodzicielstwie?ktoś ci obiecał darmowe nianie, abyś się nie zmęczył?
zmień robotę(2019-05-03 11:57) Zgłoś naruszenie 81
Powiesz to górnikom i wszystkim z solidarności jak wyjdą strajkować? Powiedz wtedy - nie pasuje, zmieńcie pracę. Ło matko jaki ty gupi jesteś, aż mi cię żal. Chyba, że płacą ci jeszcze za to ********** - wtedy brzydzę się tobą.
Kasia(2019-05-03 10:57) Zgłoś naruszenie 71
tak, niech ich zwolnią! Już czeka na miejsce tak dzianego nauczyciela z 100 ludzi.
Seba(2019-05-03 09:05) Zgłoś naruszenie 60
i komu to zaszkodzi???Naucz się używać nunczaku, bo siebie obijesz!
Matematyk(2019-05-02 15:33) Zgłoś naruszenie 81
Ja już po trzech latach mam dosyć i składam wypowiedzenie, nie zamierzam czekać do emerytury i pracować za pensję sprzątaczki.
Rodzic(2019-05-02 09:41) Zgłoś naruszenie 1425
Nauczyciele zapłacą rodzicom i dzieciom za konieczność nadrabiania zaległości - ODSZKODOWANIA!!! Przypominam, że nauczyciele są - na własną prośbę - funkcjonariuszami publicznymi. Zgodnie z art. 231 k.k. funkcjonariusz publiczny, który nie dopełnia swoich obowiązków podlega każe pozbawienia wolności do lat 3. Proszę zgłaszać możliwość popełnienia przestępstwa do prokuratur. Po ustaleniu odpowiedzialności karnej droga do odszkodowań stanie przed wszystkimi otworem.
Pokaż odpowiedzi (4)OdpowiedzSeba(2019-05-03 14:49) Zgłoś naruszenie 81
na jaką własną prośbę????Kto nas pytał? A to, że to tylko fasada, to też nasza wina?
Karol(2019-05-03 09:01) Zgłoś naruszenie 114
a niewypłacanie za nadgodziny jest zgodne z prawem???
L4(2019-05-02 22:26) Zgłoś naruszenie 114
Strajk był legalny, ktoś tu chodził na wagary, kiedy byly lekcje czytania ze zrozumieniem....
12e44(2019-05-02 19:11) Zgłoś naruszenie 20
Brrrrrrr
brawo(2019-04-30 19:34) Zgłoś naruszenie 1418
8mln zarobilo znp, szybki biznes bez podatku. A teraz wyplate nauczycielom zamrozono
Pokaż odpowiedzi (2)OdpowiedzKarol(2019-05-04 10:20) Zgłoś naruszenie 30
nic mi nie zamrożono suma sumarum: nareszcie wypłacono mi nadgodziny za pół roku i wyszedłem na swoje! O tym jakoś nikt nie pisze, co nam są winni pracodawcy. I ile nam są winni.Potrącać to oni umieją od zaraz z naszych kont.
Uczniak(2019-05-01 09:37) Zgłoś naruszenie 32
ZWP zarobił pracując, gdzie na plantacji truskawek? To są pieniądze podatników a nie Broniorza.