GDDKiA planuje wprowadzenie elektronicznych opłat dla aut osobowych na niektórych odcinkach autostrad - czytamy w "Pulsie Biznesu". Czy już wkrótce e-myto całkowicie zastąpi tradycyjne bramki?

Na razie powszechne e-myto miałoby objąć tylko wybrane odcinki autostrad, w przypadku których montaż bramek wiązałby się z nadmiernymi nakładami inwestycyjnymi. Chodzi o odcinki: A1 Gorzyczki - Granica RP, A2 Pruszków - Konotopa, A4 Węzeł Rzeszów Zachód - Węzeł Rzeszów Wschód.

Objęcie e-mytem kierowców osobówek wymagałoby zainstalowania w samochodach specjalnych urządzeń, które umożliwiałyby rejestrację przejazdu i naliczenie opłaty. Koszt zakupu takiego urządzenie, to około 130 zł.

Kierowcy aut osobowych już teraz mogą dobrowolnie korzystać z systemu opłat elektronicznych, ale rzadko korzystają z takiego rozwiązania. Dotychczas sprzedano zaledwie kilka tysięcy urządzeń pomiarowych - czytamy w gazecie.

Do korzystania z systemu opłat elektronicznych viaToll zobowiązani są kierowcy samochodów ciężarowych. Obecnie wypożyczają oni rejestratory za kaucją.