Prawo telekomunikacyjne umożliwia abonentom bezpłatne przeniesienie numeru. Trzeba jednak uważać na termin rozwiązania umowy z dotychczasowym dostawcą usług, by nie zapłacić abonamentu dwukrotnie.

Operatorzy komórkowi nie zwalniają tempa w prześciganiu się na nowe, promocyjne i oczywiście "bardziej atrakcyjne" od konkurencji oferty usług. Rok 2013 przyniósł wojny na oferty no limit. W 2014 roku oferenci bardziej skupili się na posiadaczach post-paidów, w szczególności bazując na ofertach z LTE, choć i nowych promocji na kartę pojawia się sporo. Tak duży wysyp nowych propozycji dla konsumentów powoduje chęć jak najszybszej zmiany operatorów. Dziennie takie migracje liczone są w tysiącach. Wielu klientów nadal jednak nie wie, że może bez żadnych problemów zmienić dotychczasowego dostawcę usług telekomunikacyjnych. Warto jednak pamiętać o kilku żelaznych zasadach.

Zmianę operatora regulują przepisy ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. z 2014 r., poz. 243 t.j.) oraz Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 16 grudnia 2010 r. w sprawie warunków korzystania z uprawnień w publicznych sieciach telefonicznych (Dz. U. Nr 249, poz. 1670).

Najważniejszy jest wniosek

Abonent, który chce przenieść numer telefonu komórkowego, występuje z pisemnym wnioskiem do nowego dostawcy usług (operatora) o przeniesienie przydzielonego numeru do tego dostawcy. Wniosek składany jest na formularzu dostępnym w punktach obsługi klienta operatorów lub na ich stronach internetowych – czytamy na stronach Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Do wniosku o przeniesienie abonent może dołączyć pełnomocnictwo dla nowego operatora do przeprowadzenia czynności związanych z przeniesieniem numeru (wypowiedzenie w imieniu abonenta umowy z dotychczasowym dostawcą usług). Ważne jest, że operator nie może zwlekać z rozpatrzeniem naszego wniosku. Ma to szczególne znaczenie w przypadku umów post-paid, gdzie nawet jeden dzień może spowodować dodatkowe koszty z naszej strony.

Zgodnie z prawem nowy dostawca usług rozpatruje wniosek abonenta w terminie:

- 6 godzin roboczych, gdy przyszły abonent składa wniosek osobiście, w jednostce organizacyjnej nowego dostawcy usług,
- 3 dni roboczych, jeżeli przyszły abonent składa wniosek w inny sposób.

Jeśli otrzymamy potwierdzenie przeniesienia numeru, możemy śmiało zawrzeć z nowym abonentem umowę. Oczywiście wraz z przeniesionym numerem telefonu. I tu ważna rzecz. W związku z tym, że przeniesienie numeru następuje z dniem rozwiązania umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych z dotychczasowym dostawcą usług, musimy zawrzeć je z nową firmą jak najbliżej tego terminu. W przeciwnym razie będziemy zobligowani do płacenia dotychczasowego abonamentu do końca naszej starej umowy oraz nowego abonamentu. Nie należy zatem godzić się na dotychczasowy numer, ale jak najdłużej korzystać z bieżącej umowy.

Kara za zerwanie umowy

Podczas obowiązywania umowy może zdarzyć się sytuacja, że z przyczyn losowych musimy ją zerwać. „Na wyraźne żądanie abonenta zawarte w oświadczeniu, załączonym do wniosku, przeniesienie numeru następuje w terminie 1 dnia roboczego od dnia zawarcia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych z przeniesieniem przydzielonego numeru, tj. bez zachowania okresu wypowiedzenia u dotychczasowego dostawcy usług – informuje UKE.

Jednak w takim wypadku abonent będzie zobowiązany do zapłaty odszkodowania dotychczasowemu operatorowi w wysokości nie przekraczającej opłaty abonamentowej za okres wypowiedzenia, nie większej jednak niż opłata abonamentowa za jednej okres rozliczeniowy. Należy jednak pamiętać, że do kary wynikającej z Prawa telekomunikacyjnego, dochodzi roszczenie związane z ulgą przyznaną abonentowi obliczoną proporcjonalnie do czasu pozostającego do zakończenia trwania umowy. Przypatrując się naszej umowie abonamentowej, z łatwością stwierdzimy, że operator przyznał nam często niebagatelny upust na swoje usługi.

Od stycznia 2013 nastąpiły ważne zmiany

Nowelizacja ustawy z 21.01.2013 r. ukróciła proceder utrudniania przeniesienia numeru. W chwili obecnej wprost z ustawy wynika, że za nieterminowe przeniesienie numeru telefonu zawsze odpowiada operator dotychczasowy. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami ustawy Prawo telekomunikacyjne, w przypadku niedotrzymania terminu przeniesienia numeru telefonu abonentowi przysługuje od dotychczasowego dostawcy usług jednorazowe odszkodowanie za każdy dzień zwłoki w wysokości 1/4 sumy miesięcznych opłat abonamentowych, liczonej z trzech ostatnich okresów rozliczeniowych, a w przypadku abonentów usług przedpłaconych (pre-paid) w wysokości 1/4 sumy doładowań konta z ostatnich trzech miesięcy.

Pomimo zmian instytucje konsumenckie nadal monitorują kwestie zmiany operatora. Jak informowała Federacja Konsumentów najwięcej problemów związanych jest z formularzami umów. Znajdują się tam 3 zdradliwe zagadnienia dotyczące terminu przeniesienia usługi: z końcem okresu wypowiedzenia…, z końcem okresu promocji, lub przeniesienie natychmiastowe lub w dniu.

Konsumenci najczęściej zaznaczają odpowiedź 1, która rodzi następujące komplikacje. Może się okazać, że konsument zapłaci jeden abonament za okres wypowiedzenia, a następnie karę umowną za zerwanie promocji. Taka sytuacja zdarzyłaby się gdyby konsument zaznaczył opcję nr 2. Mówimy bowiem o przeniesieniu usługi już po wszystkich promocjach i bez okresów wypowiedzenia.

Jedynie sytuacja trzecia jest korzystna, gdyż nie mamy okresu promocji u poprzedniego operatora, albo bardzo zależy nam na otrzymaniu nowego urządzenia w wyjątkowej promocji, bez dbania o dodatkowe koszty obwarowane pierwotną umową.