Rozpoczęły się nabory na radców rolnych, którzy w polskich placówkach dyplomatycznych na całym świecie będą promować naszą żywność - poinformował w poniedziałek w Poznaniu minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.

Jego zdaniem radcowie rolni mogą być dla polskich firm istotnym wsparciem w zdobywaniu nowych, również egzotycznych rynków.

"Polska żywność jest naszą wielką szansą. My aż tak wielu szans w eksporcie nie mamy. Jesteśmy krajem nadwyżkowym, jeżeli chodzi o żywność, w niektórych branżach jesteśmy skazani na eksport w przeciwnym wypadku nadwyżki żywności na rynku krajowym by nas przytłoczyły” – przyznał minister. Jak dodał, stąd potrzeba nieustannego poszukiwania nowych rynków zbytu.

"Staramy się pomóc polskim przedsiębiorcom, w ministerstwie rolnictwa zostało wytypowanych 15 krajów, z którymi wiążemy szczególne nadzieje. Tam przede wszystkim będą ukierunkowane wydatki i wsparcie by pomóc eksporterom. Mnie przede wszystkim zależy na tym, żeby możliwość szukania nowych krajów, nowych rynków miały również mniejsze firmy. Tym największym graczom na rynku, rekinom polskiego agrobiznesu nie potrzeba w tym pomagać” – powiedział.

Minister wyjaśnił, że w związku z tym chce wrócić do pomysłu umieszczania w placówkach dyplomatycznych w różnych krajach świata radców rolnych, zajmujących się przede wszystkim reprezentowaniem polskiego rolnictwa.

"Wśród dyplomatów zajmujących się generalnie reprezentowaniem Polski (...) trzeba, przynajmniej w niektórych, najważniejszych krajach, wydzielić takich, którzy będą się znali na polskim rolnictwie, na wielkości produkcji, specyfice tej produkcji, będą też znali polskie firmy” – powiedział.

Ardanowski poinformował, że już zostały otwarte pierwsze nabory i trwają poszukiwania kandydatów.

"W tej chwili szukamy przedstawiciela do naszych placówek w Indiach, w Republice Południowej Afryki i w Moskwie. Niezależnie od trudnych relacji z Rosjanami, chcemy mieć przedstawiciela, który będzie tam starał się nawiązywać kontakty handlowe” - powiedział.

Minister dodał, że w szczególnym zainteresowaniu Polski jest Azja Wschodnia z Chinami, kraje Zatoki Perskiej i Afryki Północnej. "Ze względu na demografię interesują nas także kraje Czarnej Afryki - również tam będziemy starali się znajdować jakieś możliwości eksportu" – zapowiedział szef resortu rolnictwa.

Minister przyznał, że w działaniach państwa na rzecz promocji w świecie polskiej żywności i jej producentów liczy na wsparcie ze strony organizacji branżowych i reprezentantów świata biznesu.

Podkreślił przy tym, że polskie produkty żywnościowe nieustannie zdobywają nowe rynki, zaś eksport polskiej żywności rośnie. "Jego wartość w siedmiu pierwszych miesiącach tego roku wyniosła ponad 16,3 mld euro i wzrosła o blisko 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku"- podał.

Minister przejechał do Poznania w związku z trwającymi na Międzynarodowych Targach Poznańskich wystawami branży spożywczej.