Sześcioletni plan unijnej pomocy dla producentów żywności przedstawiło Radzie Ministrów ministerstwo rolnictwa. Wiceszef resortu Tadeusz Nalewajk podkreśla, że w stosunku do poprzedniego Programu większy nacisk kładziony będzie na ekologię. Tyczy się to zarówno sposobu, jak i profilu produkcji. Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego wyjaśnia, że z góry ustalone jest 30 procent płatności na bioróżnorodność. Z drugiej strony zarobić można na działaniu "Dopłata do ekologii". Wszystko po to, by poprawić jakość tego segmentu żywności i zwiększyć liczbę gospodarstw, które w sposób ekologiczny przygotowują swoje wyroby. Obecnie takich gospodarstw jest około 26 tysięcy.
W nowym Programie do wykorzystania jest 13,5 miliarda euro: 8,6 miliarda z budżetu Unii Europejskiej oraz 4,9 miliarda z funduszy krajowych. Przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi, Krzysztof Jurgiel z Prawa i Sprawiedliwości martwi się, że z pieniędzy nie korzystają wszyscy potrzebujący. Nie dość, że funduszy jest o 6 miliardów mniej niż w poprzednim PROW, to trafia on do wąskiego grona producentów. Fundusze z poprzedniego programu otrzymało około 50 tysięcy gospodarstw. To mała skala w porównaniu z podmiotami zgłaszanymi regularnie po dopłaty bezpośrednie, których jest półtora miliona - mówi Krzysztof Jurgiel.
Tak jak w poprzednim Programie, kontynuowana będzie pomoc w zakresie budowy targowisk. Chwali ją Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności. Uważa jednak, że przepisy można było nieco zmienić. Sprzedaż bezpośrednia skraca łańcuch między producentem i kupującym i daje dodatkowy zysk, ale skala takich działań jest niewielka. Według Andrzeja Gantnera, zabrakło zapisu o funkcjonowaniu giełd rolniczych, mogących obsługiwać globalnych kontrahentów na dużą skalę.
Program na lata 2014-2020 został ukierunkowany na rozwój konkurencyjności i wzrost dochodów w rolnictwie. Pod koniec zeszłego roku plan dla Polski zaakceptowała Komisja Europejska. Największy budżet ma działanie związane z modernizacją gospodarstw, na co zostało przeznaczone około 2,8 miliarda euro. Istotne też jest skierowanie środków na zmiany strukturalne na wsi. Zostały utrzymane działania związane z tak zwanym łańcuchem żywnościowym, marketingiem i systemami jakości. Przyjęta przez rząd ustawa o PROW przejdzie teraz przez Sejm i Senat. Jej przepisy mają wejść w życie 15 marca.