Sejm wyraził sprzeciw wobec projektu unijnej dyrektywy dotyczącej zmian w systemie zbiorowego zarządzania prawami autorskim oraz udzielania licencji wieloterytorialnych na utwory muzyczne udostępniane w internecie. W piątek przyjęto uchwałę w tej sprawie.

Za przyjęciem uchwały wyrażającej sprzeciw wobec projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego głosowało 445 posłów, jeden poseł był przeciw, czterech posłów wstrzymało się od głosu.

W czwartek podczas debaty nad projektem uchwały Sejmu za jej przyjęciem opowiedziały się wszystkie kluby poselskie. Uznały, że projekt nowego prawa unijnego jest sprzeczny z zasadą pomocniczości, zgodnie z którą UE podejmuje działania wtedy, jeżeli rozwiązanie jakiejś kwestii nie jest możliwe na poziomie państw członkowskich.

W projekcie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady pojawiły się propozycje zwiększenia nadzoru nad organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, ujednolicenia reguł ich działania na poziomie unijnym oraz wprowadzenia ułatwień w pozyskiwaniu licencji na utwory muzyczne obowiązujących na terenie więcej niż jednego państwa członkowskiego.

Wątpliwości autorów projektu dyrektywy w stosunku do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi budzi m.in. kwestia administrowania przez niektóre z nich wynagrodzeniami pobieranymi w imieniu twórców. "Wyrażano zwłaszcza zastrzeżenia dotyczące ogólnej odpowiedzialności niektórych organizacji wobec swoich członków, a w szczególności zarządzania swoimi finansami" - uzasadnia projektodawca. Chce on umożliwić podmiotom praw autorskich sprawowanie skuteczniejszej kontroli nad organizacjami zbiorowego zarządzania.

Projekt dyrektywy zakłada również zmiany w systemie udzielania licencji dotyczących praw do utworów muzycznych udostępnianych w internecie. UE jest zdania, że zbiorowe zarządzanie prawami autorskimi powinno ewoluować "w kierunku bardziej ponadnarodowych, być może ogólnounijnych, modeli udzielania licencji obejmujących terytoria wielu państw członkowskich".

Według projektu dyrektywy, problem z uzyskaniem licencji na utwory muzyczne na terenie więcej niż jednego państwa członkowskiego prowadzi do rozdrobnienia unijnego rynku usług muzycznych świadczonych w internecie. Jak czytamy, "w rezultacie utwory muzyczne twórców nie są tak szeroko rozpowszechniane na podstawie licencji lub nie przynoszą takich dochodów, jak można by tego oczekiwać". Uniemożliwia to również, w ocenie KE, szeroki dostęp do repertuarów muzycznych o bardzo różnorodnym charakterze.

Projektodawca chce przeciwdziałać rozdrobnieniu rynku internetowych usług muzycznych ułatwiając pozyskanie licencji wieloterytorialnych. "Wyeliminowanie dotychczasowych ograniczeń ma zasadnicze znaczenie dla upowszechnienia legalnej oferty utworów muzycznych w internecie w UE" - czytamy w dyrektywie.