Pracujące matki będą mogły swobodniej korzystać z czasu wolnego na karmienie piersią. Taki skutek może wywołać propozycja zmiany art. 187 k.p. przewidziana w projekcie nowelizacji przygotowanej przez Kancelarię Prezydenta RP.
Jeśli zyska poparcie w Sejmie, przerwy na karmienie będą przysługiwać bez ograniczeń pracownicom nie później niż do ukończenia przez dziecko 3. roku życia. Aby móc skorzystać z nich po tym okresie, trzeba będzie przedstawić stosowne zaświadczenie lekarskie.
Obecnie przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń. Teoretycznie matka może więc korzystać z dwóch półgodzinnych przerw (lub 45-minutowych, jeśli urodziła co najmniej dwójkę dzieci przy porodzie) przez cały okres karmienia. Jednak w praktyce pracodawcy żądają przedstawienia zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego karmienie piersią. Niektórzy ustalają w dokumentach wewnątrzzakładowych, że jest ono konieczne np. po upływie roku od momentu urodzenia dziecka. Dzieje się tak, pomimo, że jest to działanie na granicy prawa. Eksperci są bowiem podzieleni co do tego, czy domaganie się zaświadczeń jest w ogóle dopuszczalne, skoro żaden przepis ich wprost do tego nie upoważnia. Zdaniem Kancelarii Prezydenta jest to wykroczenie przeciwko prawom pracownika. Jednocześnie podkreśla ona, że obecny brak ograniczeń w omawianym zakresie ułatwia nadużycia. Z badań wynika, że zdarzają się przypadki korzystania z przerw na karmienie piersią nawet dzieci 7-letnich. Najłatwiej jest wykorzystać uprawnienie, którego w praktyce nie można zweryfikować.
– Wprowadzenie rozwiązania, zgodnie z którym z przerw można skorzystać w ciągu trzech pierwszych lat życia dziecka, ograniczy przypadki ewidentnego nadużywania uprawnień. Z drugiej strony upowszechni się jednak zasada, że do końca tego okresu pracownicy przysługują przerwy i nikt nie ma prawa sprawdzać, czy rzeczywiści karmi ona piersią, czy też nie – mówi Magdalena Zwolińska, adwokat z kancelarii DLA Piper Wiater.
Po zmianie prawa jasne będzie bowiem, że zaświadczenia lekarskiego można żądać jedynie, gdy matka chce korzystać z czasu wolnego na karmienie dziecka, które ukończyło już trzy lata. – Zmiana może więc ograniczyć niektóre nadużycia, ale jednocześnie wywoływać inne – dodaje Magdalena Zwolińska.
Podkreśla, że obecnie rzadko zdarza się, aby pracownica korzystała z przerw aż przez trzy lata. Po zmianach może być to powszechnie stosowana praktyka.
Z punktu widzenia pracodawców, istotne jest także to, że jeśli omawiana propozycja wejdzie w życie, pracodawcy którzy wprowadzili do regulaminów zasady wykorzystywania przerw (w tym przedstawiania zaświadczeń lekarskich), będą musieli usunąć z nich takie postanowienia.