Umowa zlecenia ma swoje uregulowanie w Kodeksie cywilnym i zgodnie z przepisami tam zawartymi, przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Przy czym osoba wykonująca zlecenie powinna dochować należytą staranność - tym przede wszystkim zlecenie różni się od umowy o dzieło, gdzie zobowiązanie dotyczy osiągnięcia określonego rezultatu.
Prawo zezwala wypowiedzieć umowę zlecenia w każdym czasie, a więc zarówno tuż po jej zawarciu, jak i w trakcie zlecenia. Mają do tego prawo obydwie strony i jest to czynność jednostronna, co oznacza, że do jej dokonania nie jest potrzebna zgoda drugiej strony. Co więcej, w przypadku tego typu umowy nie ma okresu wypowiedzenia, można ją więc zerwać z dnia na dzień bez podawania żadnych przyczyn, chyba że umowa zlecenie zastrzega, że może być rozwiązana tylko w określonych przypadkach.
Obowiązujące przepisy nie przewidują jednak możliwości zrzeczenia się przez którąkolwiek ze stron prawa do wypowiedzenia umowy zlecenia.
Jakie są skutki zerwania zlecenia
Pracodawca ma jednak pewne obowiązki względem pracownika, z którym zrywa umowę. Przede wszystkim powinien mu zwrócić wydatki, jaki ten poniósł, aby przygotować się do wykonania zadania. Ponadto, jeśli było to zlecenie płatne, zleceniodawca powinien uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom. Wreszcie w przypadku, gdy rezygnacja ze zlecenia nie była spowodowana ważnym powodem, zleceniodawca musi również naprawić szkodę.
Podobnie jest w przypadku, gdy to zleceniobiorca rezygnuje z umowy - jeśli zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, to przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę. Dana osoba powinna także rozliczyć się z pobranych zaliczek.
Umowa zlecenia ulega zerwaniu także w razie śmierci albo utraty zdolności do czynności prawnych zleceniobiorcy lub zleceniodawcy, chyba że strony postanowią inaczej.