Pracownik, który będzie miał zastrzeżenia do zasad używania kamer monitoringu przez pracodawcę, będzie mógł się poskarżyć i poprosić o kontrolę GIODO.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozesłało do konsultacji założenia do projektu ustawy o monitoringu wizyjnym. Planowane rozwiązania będą dotyczyć także pracodawców, którzy ze względów bezpieczeństwa śledzą za pomocą kamer to, co się dzieje na terenie ich firm. Dotychczas zasady używania kamer i zabezpieczania zgromadzonych przy ich użyciu danych nie zostały uregulowane. Pracodawcy korzystali z kamer na podstawie przepisów kodeksu cywilnego chroniących dobra osobiste pracowników.
Autorzy projektu chcą, by każdej osobie – także pracownikowi – przysługiwało prawo do informacji o objęciu jej monitoringiem. Zakłada się jednak, że konieczne będzie umieszczenie specjalnych oznaczeń przy wejściu w obręb obszaru monitorowanego. Wzory oznaczeń znajdą się w odrębnym rozporządzeniu.
Zaproponowano, by monitoring wizyjny w zamkniętej przestrzeni publicznej przeznaczonej do użytku publicznego – np. w zakładzie pracy, szkole, sklepie – mógł być prowadzony także przez podmioty nierealizujące zadań publicznych w celu ochrony osób i mienia. Niezbędnym warunkiem będzie natomiast posiadanie tytułu prawnego do zarządzania obszarem lub obiektem, który jest monitorowany.
Ustawa wprowadzi funkcję administratora systemu monitoringu, którego zadaniem ma być m.in. zabezpieczenie obrazu przed udostępnieniem osobom nieupoważnionym, zabraniem kopii rejestrowanego obrazu przez osobę nieuprawnioną.
Kontrolą zgodności prowadzenia monitoringu z przepisami zajmować ma się generalny inspektor ochrony danych osobowych.
Etap legislacyjny
Konsultacje społeczne