Osoba objęta zadaniowym czasem pracy nie jest zobligowana do sporządzania harmonogramu wykonywania obowiązków – uważają prawnicy.
Wątpliwość dotycząca tego, czy pracownik powinien przygotowywać taki dokument, wynikła po nowelizacji kodeksu pracy, która weszła w życie 23 sierpnia 2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 896). Zgodnie ze zmienionym art. 129 k.p. pracodawca nie ma obowiązku sporządzania rozkładu, jeżeli w porozumieniu z zatrudnionym ustali czas niezbędny do wykonania powierzonych zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z kodeksowych norm (8 godz. na dobę i przeciętnie 40 godz. na tydzień). W takim przypadku rozkład czasu pracy ustala pracownik. Właśnie to ostatnie sformułowanie powoduje problemy interpretacyjne. W sprawozdaniu ze swojej działalności za 2013 r. Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) wskazała, że niefortunna redakcja wspomnianego przepisu w praktyce zobowiązała zatrudnionych wykonujących obowiązki w systemie zadaniowym do planowania rozkładu czasu pracy, czego dotychczas nie robili i co jest właściwie sprzeczne z założeniem tego systemu.
– Taka interpretacja jest właściwa tylko jeśli zastosujemy literalną wykładnię przepisów. Ale to doprowadziłoby do absurdów. Nie można interpretować prawa w oderwaniu od celu, w jakim wprowadzono konkretne regulacje – uważa Bartłomiej Raczkowski, adwokat i partner Raczkowski i Wspólnicy.
Dlatego jego zdaniem osoby objęte zadaniowym czasem pracy nie są zobowiązane do tworzenia rozkładów czasu pracy ani w formie papierowej, ani elektronicznej. Wskazuje, że nawet w razie przyjęcia wykładni literalnej omawianej regulacji (czyli zasady, że zatrudniony musiałby tworzyć harmonogram), wobec osób nieprzygotowujących rozkładów nie można zastosować sankcji. Kodeks pracy nie przewiduje bowiem wykroczeń, za które PIP mogłaby karać pracowników, a nie przedsiębiorców. Ci ostatni z kolei z mocy art. 129 k.p. są zwolnieni z obowiązku tworzenia harmonogramu pracy osób objętych systemem zadaniowym.
– Oczywiście bardziej precyzyjne byłoby użycie w kodeksie np. sformułowania „o dniach i godzinach pracy decydują w takim przypadku pracownicy”, zamiast określenia „w takim przypadku rozkład czasu pracy ustala pracownik”. Jednak wystarczy interpretować obecne regulacje z zachowaniem zasad zdrowego rozsądku, aby być pewnym, że zatrudnieni nie muszą sporządzać harmonogramów – dodaje Bartłomiej Raczkowski.