Instytucja religijna nie może zwolnić pracownika jedynie z uwagi na to, że jest on rozwiedziony i zawarł kolejne małżeństwo bez unieważnienia wcześniejszego ślubu kościelnego. Wynika to z opinii Melchiora Watheleta, rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE.

Sprawa, którą zajmuje się TSUE, dotyczy ordynatora oddziału chorób wewnętrznych w katolickim szpitalu w Dusseldorfie (Niemcy). Placówkę prowadzi spółka będąca pod kontrolą archidiecezji w Kolonii. Rozwiązała ona umowę z lekarzem, gdy okazało się, że ponownie zawarł on ślub cywilny (po orzeczeniu rozwodu, ale bez unieważnienia poprzedniego małżeństwa zawartego w obrządu katolickim). Pracodawca podkreślił, że zgodnie z prawem kanonicznym małżeństwo katolika, bez unieważnienia poprzedniego związku, jest nieważne. Dodatkowo działanie zatrudnionego było niezgodne z regułami ustanowionymi przez Kościół w Niemczech, zgodnie z którymi życie osobiste pracowników kościelnych sprawujących funkcje kierownicze powinno świadczyć o przestrzeganiu zasad doktryny katolickiej.
Lekarz zaskarżył zwolnienie do sądu pracy. Wskazał, że naruszyło ono zasadę równego traktowania, ponieważ rozwód pracownika ateisty lub protestanta nie wywoływałby dla niego żadnych skutków w zakresie stosunku pracy. Dlatego uznał, że jest dyskryminowany ze względu na wyznanie (jako katolik). Niemiecki sąd powziął wątpliwości co do wykładni unijnego prawa w kwestii nierównego traktowania i skierował pytanie prejudycjalne do TSUE.
Rzecznik generalny podkreślił, że związki wyznaniowe mogą egzekwować dodatkowe wymogi (wyznaniowe lub etyczne) w stosunku do swoich pracowników. W omawianym przypadku warunkiem nie jest jednak wymóg wyznawania określonej religii, lecz dostosowanie się do koncepcji małżeństwa określonej w doktrynie Kościoła. Zdaniem rzecznika w rozpatrywanej sprawie nie jest to warunek uzasadniony. Nie jest on związany ani z działalnością zawodową pracownika (leczenie), ani z obowiązkami administracyjnymi związanymi z funkcją kierowniczą. Dowodem na to jest m.in. fakt, że kościelna spółka zatrudnia też osoby, które nie są katolikami. Jednocześnie nie ma oczekiwania ze strony pacjentów lub współpracowników, by ordynator był katolikiem, a tym bardziej by nie zawierał małżeństwa nieważnego z punktu widzenia doktryny katolickiej. Dla nich liczą się kwalifikacje zawodowe. Dlatego rzecznik uznał, że w omawianej sprawie zakaz dyskryminacji ze względu na religię uniemożliwia zwolnienie pracownika z powodu jego rozwodu i ponownego małżeństwa.

Orzecznictwo

Opinia rzecznika generalnego z 31 maja 2018 r. w sprawie C-68/17.