Spadek liczby kredytów przełoży się na niższe ceny mieszkań
Tak było | Tak jest |
Do 31 grudnia 2011 roku | Od 1 stycznia 2012 roku (rekomendacja S) |
Banki wyliczały zdolność kredytową klienta, rozkładając kwotę zadłużenia nawet na 30, 40 lat. To sprawiało, że osoby zarabiające średnią krajową mogły pożyczyć więcej pieniędzy i kupić mieszkanie większe lub w lepszej lokalizacji. | Banki są zmuszone liczyć zdolność kredytową klientów maksymalnie dla okresu 25 lat, nawet gdy kredyt zaciągany będzie na dłużej. |
Rata kredytów walutowych dla osób zarabiających poniżej średniej krajowej nie mogła przekroczyć 50 proc. zarobków, a w przypadku lepiej zarabiających – 65 proc. pensji netto. | Rata kredytów walutowych dla wszystkich klientów nie może przekroczyć 42 proc. zarobków miesięcznych netto. Nowe przepisy uderzają więc po kieszeni lepiej zarabiających. O ile jeszcze w grudniu osoba z dochodami 4 tys. zł netto mogła spłacać ratę na poziomie 2,6 tys. zł, to od stycznia jest to tylko 1680 zł. |