Z inicjatywy Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej w Radomsku 23 czerwca br. odbyło się Radomszczańskie Forum Przedsiębiorczości. Dzień zaowocował ważnymi i rzeczowymi dyskusjami o potencjale rozwoju gospodarczego miasta i regionu.

Forum Biznesu było aktywnym partnerem medialnym i merytorycznym wydarzenia.

Radomszczańskie Forum Przedsiębiorczości dedykowane było zarówno lokalnym firmom, jak i przedsiębiorcom zainteresowanym zainwestowaniem w tym regionie. Dyskusja, oprócz wszelkich istotnych zagadnień dotyczących prowadzenia działalności gospodarczej, skupiła się na kwestiach atrakcyjności inwestycyjnej gminy. – W szczególności, chcemy zwrócić uwagę na znaczenie właściwego wykorzystywania instrumentów stymulowania rozwoju gospodarczego, wagę i znaczenie właściwej identyfikacji obszarów priorytetowych w dokumentach strategicznych – lokalnych, wojewódzkich i krajowych, jak również na warunki prowadzenia biznesu, wskazując na dobre praktyki w tym zakresie – mówił Witold Świtkowski, Prezes Reginalnej Izby Przemysłowo-Handlowej w Radomsku, inaugurując Forum.

Powiat Radomszczański boryka się z nasilonymi problemami ekonomicznymi i społecznymi. Statystyka jest bezlitosna: stopa bezrobocia pozostaje od lat istotnie wyższa, niż średnio w kraju, problem bezrobocia dotyka mocno osób młodych do 25 roku życia. Pomimo korzystnej struktury sektorowej (stosunkowo niski udział rolnictwa i wyraźna obecność przemysłu), ogólny poziom zamożności powiatu jest wciąż niski na tle kraju, co widoczne jest w poziomie wynagrodzeń, które wynosi 75 proc. średniego krajowego wynagrodzenia brutto czy podatku PIT płaconego przez mieszkańców. Konkurencyjności lokalnej gospodarki nie sprzyja również niedostateczna liczba dużych przedsiębiorstw i rolniczy charakter wielu gmin. Koncentracja tych zjawisk powoduje, że powiat zaliczany jest do obszarów zagrożonych marginalizacją. Mimo to powiat radomszczański (jak i wiele innych mu podobnych w Polsce), nigdy nie stanowił przedmiotu szczególnego zainteresowania ze strony decydentów najwyższego szczebla. W tym kontekście należy docenić nacisk, jaki na zrównoważony rozwój regionalny (również w kontekście roli i problemów średnich miast) kładzie Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. – Decydującą rolę w tym zakresie musi odgrywać ścisła współpraca lokalnej przedsiębiorczości i samorządu i ich wspólny głos w dyskusjach z administracją rządową – mówi Witold Świtkowski, Prezes Rady Regionalnej Izby Przemysłowo-Handlowej w Radomsku.

Gmina jako miejsce do inwestowania

Na pytania w jaki sposób skoordynować zapisy dokumentów strategicznych jednostek samorządu terytorialnego wobec strategii wojewódzkich i rządowych (w tym Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju) i jak w tym kontekście rozumieć także działanie Funduszu Inwestycji Samorządowych, który Ministerstwo Rozwoju chce wykorzystać w ramach planu wspierania średnich miast w Polsce, odpowiadał Janusz Cieszyński, Dyrektor Departamentu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju: - Wartość wsparcia z UE, które w najbliższych latach otrzymają średnie miasta, to ok. 2,5 mld zł. Ministerialny pakiet dotyczy miejscowości powyżej 20 tys. mieszkańców oraz powyżej 15 tys. mieszkańców będących stolicami powiatów (poza miastami wojewódzkimi). Jest ich w Polsce 255, z czego resort wyłonił 122, które potrzebują wsparcia priorytetowo i mogą liczyć na nie w pierwszej kolejności. Na tej liście znalazło się także Radomsko. Pakiet jest skierowany zarówno do samorządów, jak i do przedsiębiorców, którzy chcą inwestować w średnich miastach. Plan zakłada m.in. ułatwienie dostępu do środków Funduszu Inwestycji Samorządowych (zarządzanego przez Polski Fundusz Rozwoju), wsparcie z funduszy europejskich i pomoc w sprowadzeniu inwestorów, także dzięki specjalnym ułatwieniom i ulgom podatkowym. Oprócz tego działania ukierunkowane są na specjalne strefy ekonomiczne. Fundusz będzie wspierał najważniejsze, najbardziej opłacalne i trwałe inwestycje samorządowe średnich miast.

O uwarunkowaniach i perspektywach rozwoju polskiej gospodarki w swoim wystąpieniu mówił prof. Grzegorz Kołodko, jeden z głównych architektów polskich reform gospodarczych, czterokrotnie wicepremier i minister finansów (1994-97 i 2002-03), Dyrektor Centrum Badawczego Transformacji, Integracji i Globalizacji TIGER w Akademii Leona Koźmińskiego, autor i redaktor 50 książek oraz licznych artykułów naukowych opublikowanych w 26 językach, najczęściej na świecie cytowany polski ekonomista, doktor Honoris Causa dziesięciu zagranicznych uniwersytetów.

W panelu Gmina jako miejsce do inwestowania swoją ofertę zaprezentowała Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna. – Podstrefa Radomsko jest jedną z największych wśród 44 podstref Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Ze 142 ha do zagospodarowania pozostało jeszcze tylko ok. 40 ha w 4 kompleksach. Duży wybór działek inwestycyjnych, ulgi podatkowe oraz profesjonalne doradztwo w zakresie pomocy publicznej na inwestycje sprawiają, że ŁSSE jest idealnym miejscem dla przedsiębiorców zainteresowanych rozwojem działalności. Oferta Strefy kierowana jest do dużych firm i małych, w tym lokalnych przedsiębiorców – mówiła Agnieszka Sygitowicz, Wiceprezes ŁSSE w dyskusji na temat potrzeb i barier rozwoju przedsiębiorczości, koniunktury, dostępności finansowania i warunków do inwestowania dla mikro i małych firm w powiatach, w której obalała również stereotyp, że strefy to zagraniczne montownie, które nie zapewniają realnego wzrostu dla lokalnych gospodarek. Przekonywała, że strefa jest również dobrym narzędziem do inwestowania dla polskich, a zwłaszcza lokalnych firm. Potwierdzała to prof. Hanna Godlewska-Majkowska, Prorektor ds. współpracy z otoczeniem ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie: - Małe, lokalne firmy, o ile tylko ich oferta na to pozwala, muszą odważnie poszukiwać partnerów i odbiorców swoich produktów i usług już nie tylko na terenie lokalnym, ale także regionalnym i ogólnopolskim, a nawet europejskim i światowym. Prof. Godlewska-Majkowska podkreślała jak ważna jest lokalizacja i uwarunkowania komunikacyjne Radomska na gospodarczej mapie (Polski i tego regionu Europy) w kontekście konkurencyjności i atrakcyjności inwestycyjnej gminy i powiatu. – Samorządy konkurują między sobą w walce o inwestora, miejsce w rankingach gospodarczych, społecznych, itp. Niech samorządy, także Radomska, nie zapominają, że muszą być nie tylko przyjazne dla inwestorów, ale także dla mieszkańców. Miasto i powiat muszą być coraz atrakcyjniejsze, aby zatrzymać młodych ludzi w mieście, a także ściągnąć nowych mieszkańców. Aby tak się stało, muszą oni znaleźć tu zaspokojenie wszystkich swoich potrzeb społecznych.

Jarosław Ferenc, Prezydent Radomska, w kontekście atrakcyjności inwestycyjnej miasta, mówił: – Radomsko jest w ostatniej fazie uzbrajania dodatkowych 25 ha gruntów (z bocznicą kolejową włącznie) położonych w równie atrakcyjnym miejscu. Będzie to szansa dla nowych inwestorów – niezależnie od ich wielkości. Natomiast Andrzej Plutecki, Starosta Radomszczański dodał: – Powiat Radomszczański to doskonałe miejsce dla rozwijania różnych form działalności gospodarczej. Firmy mają tu dobre warunki do funkcjonowania nie tylko ze względu na korzystne położenie komunikacyjne u zbiegu dwóch ważnych dróg krajowych i dostęp do trasy szybkiego ruchu, a niebawem autostrady A1 oraz do jednej z głównych linii kolejowych. Duże możliwości stwarza dla inwestorów radomszczańska część Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Istotne są także długie i bogate tradycje przedsiębiorczości, z których słyną firmy z naszego powiatu. Starosta A. Plutecki zwrócił również uwagę na starzenie się społeczeństwa i koszty, jakie generuje coraz droższa opieka zdrowotna dla pokolenia seniorów, zaznaczając, że radomszczański szpital zasłużenie zyskał miano jednego z najlepszych szpitali powiatowych w Polsce.

Co spędza sen z oczu przedsiębiorcom?

W części Forum, która dotyczyła największych obecnych wyzwań biznesu, pt. Co spędza sen z oczu przedsiębiorcom? wskazano kilka obszarów pilnie wymagających dalszej poprawy systemowej. Na pewno na tej liście znajduje się system podatkowy – jego obszerność i zmienność, stopień skomplikowania (mnogość stawek, progów, odpisów, ulg) i niska przejrzystość (rozproszenie przepisów po różnych dokumentach, luki prawne, rozbieżne interpretacje i orzeczenia sądów), a także działalność administracji skarbowej silnie zaburzającą rutynową organizację pracy. Po drugie, mnogość obowiązków administracyjnych (w szczególności sprawozdawczych) na rzecz państwa. W świetle raportu Grant Thornton z 2015 roku („Urzędy zasypują przedsiębiorców stertą formularzy”), statystyczna średniej wielkości firma w Polsce musiała w ciągu roku wypełniać i przekazywać ponad 200 różnego rodzaju sprawozdań i formularzy do różnych urzędów administracji skarbowej. A administracja skarbowa to dopiero wierzchołek góry lodowej – kolejne blankiety są wysyłane do samorządów, GUS, itp. Problemy generuje również zmienność i niestabilność prawa. Według obliczeń Grant Thornton, w 2016 r. w życie weszły w Polsce aż 1784 strony nowych aktów prawnych regulujących bezpośrednio kwestie podatkowe – głównie ustawy i rozporządzenia, które usuwały wcześniej istniejące zapisy i zastępowały je nowymi. To ponad 30 proc. całego polskiego systemu podatkowego (1784 z 5789 stron). Teoretycznie oznacza to, że statystycznie w Polsce około jedna trzecia przepisów podatkowych jest rocznie wymieniana na nowe lub nadawane jest im nowe brzmienie.

Skomplikowany system podatkowy

Sytuację w obszarze systemu podatkowego i skarbowego ma poprawić Jednolity Plik Kontrolny. O tym rozwiązaniu, jak i o innych zmianach w systemie podatkowym mówił podczas Forum dr Marcin Stępień ze Stowarzyszenia Księgowych w Polsce: – JPK to plik elektroniczny, o określonej strukturze zawierający dane z ksiąg podatkowych oraz dowodów księgowych podatników, jak wyciągi bankowe, gospodarka magazynowa, ewidencje zakupu i sprzedaży VAT, faktury VAT, podatkowa księgę przychodów i rozchodów oraz ewidencja przychodów. Wprowadzenie JPK ma na celu zmniejszenie kosztów wypełniania obowiązków podatkowych przez podatnika, zmniejszenie kosztów funkcjonowania administracji podatkowej, usprawnienie kontroli podatników, poprawę wyników kontroli, uszczelnienie systemu VAT, co zrealizowane zostanie poprzez wyeliminowanie wydruków papierowych, dostęp do danych w formacie łatwym do analizy, co z kolei przełoży się na automatyzację procesów kontrolnych oraz objęcie weryfikacją nowych obszarów, np.: gospodarka magazynowa.

Do tego nowego wymiaru kontroli podatkowych odniósł się także Artur Zajączkowski, Zastępca Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Łodzi odpowiadając na pytania z jakimi problemami zderzają się organy skarbowe w relacjach z przedsiębiorcami, czy obecny skomplikowany system podatkowy jest również problematyczny dla urzędników i czy JPK będzie stanowił również ułatwienie dla administracji? – Jednolity Plik Kontrolny wchodzi stopniowo od ub. roku. Na razie najbardziej dotyczy dużych firm. Polscy podatnicy mogą liczyć na wyrozumiałość organów podatkowych w pierwszych miesiącach wprowadzania JPK – zapewniał dyr. A. Zajączkowski

Paradoks na rynku pracy

Coraz częściej wymienia się jako barierę rozwoju przedsiębiorstw problemy ze znalezieniem pracowników o pożądanych kwalifikacjach. Pomoc w łączeniu poszukujących pracy i poszukujących pracowników mogłyby świadczyć samorządy i powiatowe urzędy pracy – czy w praktyce ten system działa? Pośrednictwo pracy jest nadal powszechnie krytykowane. Do problemów lokalnego rynku pracy odniósł się Łukasz Więcek, Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomsku, wskazując na działania i skutki instrumentów stosowanych przez PUP: - Mamy do czynienia z pewnym paradoksem na rynku pracy. Coś dziwnego dzieje się - z jednej strony w całym w kraju, także powiecie radomszczańskim, mamy całą rzeszę osób zarejestrowanych w PUP, a z drugiej - pracodawców borykających się ze znalezieniem pracowników. Radomszczański PUP konsekwentnie i skutecznie pomaga osobom bezrobotnym w przekwalifikowaniu, zgodnie z oczekiwaniami rynku pracy, a pracodawcom w zatrudnianiu osób bezrobotnych. U nas nie ma mowy o szkoleniach nieadekwatnych do oczekiwań rynku, a przykład z jednego z miast, gdzie wyszkolono sto kwiaciarek, które potem nie miały szans na znalezienie zatrudnienia, nie ma prawa u nas mieć miejsca.

Sukcesja w firmie

Po blisko 30 latach gospodarki wolnorynkowej w Polsce, wielu właścicieli firm, prezesów zarządów, staje również przed decyzją o przekazaniu sterów zarządzania następnemu pokoleniu. To kolejny problem, z którym boryka się wiele firm rodzinnych w Polsce. Temat sukcesji w biznesie dotyczy większości firm rodzinnych, a tymczasem ok. 80 proc. polskich przedsiębiorstw nie ma jeszcze planu dziedziczenia firmy i przekazania jej następcom. Jak przygotować się do tego wyzwania, aby przekazać władzę następnemu pokoleniu, przy zachowaniu własności w rękach rodziny? Co powinien uwzględniać plan przekazania firmy? Na te pytania odpowiadała Małgorzata Nesterowicz, z BZ WBK (Grupa Santander), Dyrektor Programu Bank Firm Rodzinnych: – W odniesieniu do sukcesji w firmie, bank jako partner w rozwoju przedsiębiorstw rodzinnych w Polsce, wspiera ich także w procesach sukcesji, m.in. poprzez inicjatywy edukacyjne i budowanie platformy rozwoju firm oraz oddziaływanie na społeczności lokalne. Sukcesja jest skomplikowanym, długim i wieloetapowym procesem, wymagającym strategicznego planowania i zarządzania. Jest też kluczowym warunkiem przetrwania i rozwoju rodzinnego biznesu. Proces ten trwa kilka lat. Uczestnikami sukcesji, a więc osobami zaangażowanymi w zmianę, są nie tylko nestorzy i sukcesorzy, ale także pozostali współwłaściciele firmy, członkowie rodziny, pracownicy, klienci i dostawcy.

Dobre praktyki

Część konferencyjną Radomszczańskiego Forum Przedsiębiorczości zakończyły prezentacje dobrych praktyk w biznesie i samorządzie. W wystąpieniach zaprezentowali się przedstawiciele: ESBANKU Banku Spółdzielczego, z powodzeniem wdrażającego od lat wartości CSR, Miasto Ostrów Mazowiecka – burmistrz Jerzy Bauer i zastępca burmistrza Zbigniew Chrupek, prezentowali swoje miasto, znajdujące się w północno-wshodnej Polsce, które szans na rozwój upatruje w położeniu na szlaku ważnych węzłów komunikacyjnych. Uczestnicy konferencji poznali również działalność Centrum Wsparcia Biznesu w Toruniu – laureata kolejnych edycji Rankingu „Gmina na 5!”, które udziela inwestorom pomocy na całym etapie procesu inwestycyjnego od znalezienia lokalizacji, przez uzyskanie wymaganych pozwoleń, po rekrutację pracowników; Fameg Sp. z o.o. z Radomska – jako przykładu połączenia tradycji historycznych i endogenicznego potencjału regionu z nowoczesnością; oraz radomskiego AGRO-MASZ Paweł Nowak – Zakład Produkcji Maszyn Rolniczych, będący przykładem dynamicznie rozwijającego się przedsiębiorstwa branży rolnej, z udziałem funduszy UE.

Na zakończenie Radomszczańskiego Forum Przedsiębiorczości wręczone zostały nagrody dla wyróżniających się przedsiębiorców z terenu powiatu radomszczańskiego. Forum objęło również mini targi, porady ekspertów, wystawę gospodarczą.

Jacek Majewski
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Radomszczańskie Forum przedsiębiorczości odbyło się pod patronatem:
Marszałka Województwa Łódzkiego i Krajowej Izby Gospodarczej.
Partnerzy: Starosta Radomszczański, Prezydent Radomska i PUP w Radomsku.
Partnerzy główni: Bank Pekao S.A., ESBANK Bank Spółdzielczy, Frank-Cars Sp. z o.o. dealer Forda, Frank-Cars Sp. z o.o. Sp. komandytowa dealer BMW, Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna, ING Bank Śląski S.A., Bank Zachodni WBK S.A.
Partnerzy wspierający: GISON Sp. z o.o. – właściciel serwisu www. inwestuj w gminie.pl, Fameg Sp. z o.o., MAJSTER SA, Paweł Nowak AGRO-MASZ.
Redakcja Forum Biznesu była aktywnym partnerem merytorycznym.