Szpitale wymagają większego finasowania, być może konieczne jest zwiększenie składki zdrowotnej – uważa prof. Artur Nowak-Far z Katedry Integracji Prawa Europejskiego SGH.

O ile trzeba będzie zwiększyć składkę - na razie nie wiadomo. - Oczekujemy coraz większej liczby świadczeń, coraz lepszej jakości. Jako społeczeństwo szybko się starzejemy, więc zdrowsi raczej nie będziemy – mówi prof. Nowak-Far.

Kolejnym argumentem, który powinien nas skłonić do zaakceptowania zwiększenia składki jest fakt, że za naszymi granicami toczy się konflikt. Powinniśmy się zbroić i przygotowywać na ewentualne przesunięcie obszaru walk, szpitale są elementem zdolności obronnych państwa.

Ponadto należy chronić łańcuchy dostaw. - Dbać o to, żeby dostawcy szpitali świadczyli tym jednostkom usługi w należytej postaci, w założonej ilości i za odpowiednie pieniądze. Jednocześnie chroniąc te łańcuchy tak, by nie było tak, że dostawcy nie otrzymają swoich należności w uzgodnionej wysokości – mówi ekspert.

Według niego, kluczową kwestią pozostaje tu przekonanie ludzi do reform, które wymagają szerokiej akceptacji społecznej.

Prof. Artur Nowak-Far z Katedry Integracji Prawa Europejskiego SGH wziął udział w debacie „Sytuacja finansowa szpitali i ich wiarygodność w oczach dostawców i instytucji finansowych”, która została zorganizowana przez redakcję „Dziennika Gazety Prawnej”.