Nowy rząd chce dokonać rewolucyjnych zmian w finansowaniu zwolnień lekarskich. Do tej pory za pobyt pracownika na L4 najpierw płacił pracodawca, a po wykorzystaniu określonej puli dni w roku - pałeczkę przejmował ZUS. Nowa władza chce odciążyć pracodawców, przerzucając finansowanie zwolnień lekarskich w całości na ZUS. Jak to będzie wyglądało? I jakie może przynieść skutki?

ZUS sfinansuje pobyt na L4 w całości

- Pomożemy mikroprzedsiębiorcom obniżyć koszty działalności: zasiłek chorobowy od pierwszego dnia nieobecności pracownika będzie płacił ZUS – tak brzmiał 35. konkret ze słynnych „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów” Koalicji Obywatelskiej, które w trakcie kampanii wyborczej były zapowiedzią działań przyszłego rządu.

Po zdobyciu większości w wyborach, koalicja podpisała umowę, w której podtrzymano tę obietnicę - w części I umowy koalicyjnej, dotyczącej ustaleń programowych, w punkcie 12 zatytułowanym: „Przywrócimy korzystne warunki do rozwoju działalności gospodarczej”, koalicjanci zapowiedzieli:

– Odejdziemy od opresyjnego systemu podatkowo-składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej. Potężny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej w ostatnich latach musi być zatrzymany, dlatego strony Koalicji wprowadzą zasadę, że chorobowe pracownika już od pierwszego dnia będzie płacone przez ZUS – czytamy w umowie.

Politycy nie wycofują się z zapowiedzi zmian w zwolnieniach lekarskich. 12 grudnia o finansowaniu wypłat chorobowego przez ZUS od pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego mówił w Sejmie Władysław Kosiniak - Kamysz (wicepremier i minister obrony narodowej).

Chorobowe i zasiłek chorobowy. Jak jest obecnie?

Teraz to pracodawcy w znacznej ponoszą koszty finansowania chorobowego swoich pracowników. Przez pierwsze 33 dni zwolnienia w roku kalendarzowym to oni opłacają pobyt pracowników na L4 (jest to tzw. wynagrodzenie za czas choroby, zwane potocznie "chorobowym"). Od 34. dnia ten obowiązek przejmuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych (wypłacając tzw. zasiłek chorobowy) - środki na finansowanie zasiłków chorobowych pochodzą z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ZUS.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku pracowników powyżej 50. roku życia - tutaj pracodawcy opłacają chorobowe przez 14 dni, a ZUS przejmuje pałeczkę 15. dnia, wypłacając zasiłek chorobowy. Prawo to przysługuje osobom będącym pracownikami, wykonującym pracę nakładczą albo odbywającym służbę zastępczą.

Przebywając na chorobowym pracownik zachowuje prawo do 80 proc. wynagrodzenia, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu. Także za L4 w trakcie ciąży lub po wypadku w drodze do pracy lub z pracy przysługuje 100 proc. wynagrodzenia. Kwestie związane z chorobowym i zasiłkiem chorobowym reguluje art. 92 Kodeksu pracy.

Okres 33 lub 14 dni niezdolności do pracy, za który osoba otrzymuje wynagrodzenie chorobowe, jest ustalany poprzez zsumowanie poszczególnych okresów niezdolności do pracy w roku kalendarzowym (nawet jeżeli wystąpiły między nimi przerwy lub pracownik zmienił pracodawcę).

Co ważne, zasiłek chorobowy z ZUS przysługuje za każdy dzień niezdolności do pracy, nie wyłączając dni wolnych od pracy. Podstawę wymiaru zasiłku chorobowego dla ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi przeciętne miesięczne wynagrodzenie wypłacane za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.

Zasiłek chorobowy wyłącznie z ZUS. Jak ma być?

Szczegółów na razie nie znamy. Mamy ogólną zapowiedź, że to ZUS będzie wypłacał zasiłek chorobowy dla pracownika od pierwszego dnia jego pobytu na zwolnieniu lekarskim. To oznaczałoby, że wynagrodzenie chorobowe (opłacane przez pracodawcę) zostanie zlikwidowane.

Pytanie - czy wszyscy przedsiębiorcy zostaną zwolnieni z opłacania chorobowego, czy tylko np. mikroprzedsiębiorcy? W trakcie kampanii wyborczej padały słowa o mikroprzedsiębiorcach, ale już w umowie koalicyjnej jest mowa ogólnie o przedsiębiorcach. Na więcej szczegółów musimy poczekać.

Przeczytaj także: Nowy kodeks pracy 2024 – jakie rewolucyjne zmiany? czterodniowy tydzień, 35 dni urlopu, ograniczone nadgodziny i co jeszcze

Likwidacja chorobowego. Jakie skutki?

Jakie skutki może mieć wypłacanie przez ZUS zasiłku chorobowego od pierwszego dnia choroby pracownika zatrudnionego przez mikroprzedsiębiorcę?

  • Obciążenie budżetu. Jednym z nich jest obciążenie budżetu ZUS (a więc też budżetu państwa). Na razie trudno oszacować jego skalę, gdyż będzie ona zależała od tego, czy zmiana dotyczyć ma wszystkich pracowników czy tylko mikroprzedsiębiorców. Skutki finansowe dla ZUS i budżetu państwa będą różne w zależności od liczby pracowników i lokalizacji firm.
  • Wzrost liczby zwolnień lekarskich. Specjaliści obawiają się, że nowe prawo może zwiększyć ryzyko wzrostu pobierania zwolnień chorobowych, w tym fikcyjnych, a także obciążenie ZUS jako organizacji biurokratycznie.
  • Nieuczciwe praktyki. Mało tego, sami przedsiębiorcy mogą zachęcać pracowników do pójścia na L4 w sytuacji np. zmniejszonej liczby zamówień, gdy musieliby wypłacić postojowe. A tak ciężar "utrzymania" pracownika spadłby na ZUS.
  • Mniej kontroli L4. Kolejnym skutkiem może być spadek liczby kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich przez ZUS, które inicjowane są przez pracodawców. W sytuacji, gdy zasiłki chorobowe miałyby być finansowane przez ZUS, pracodawcom może mniej zależeć na kontroli, bo to nie oni ponoszą koszta chorobowego.