To Narodowy Fundusz Zdrowia, a nie jak dotychczas minister zdrowia będzie od 2017 r. finansował zakup obowiązkowych szczepionek dla osób ubezpieczonych.
Tak przewiduje ustawa z 24 lipca o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2015 r. poz. 1365).
Środki na szczepienia dla osób ubezpieczonych będzie zapewniał NFZ. Natomiast za szczepionki dla osób nieubezpieczonych, czyli przede wszystkim dzieci niezgłoszonych przez rodziców do ubezpieczenia, zapłaci minister zdrowia. Zdaniem ekspertów zmiana prawa pozwoli na istotne zmodyfikowanie kalendarza szczepień na 2017 r. Ministerstwo Zdrowia było bowiem ograniczone ustawą budżetową i rocznie mogło przeznaczyć na ten cel nie więcej niż ok. 80–90 mln zł.
– Przewidziany w ustawie mechanizm finansowania nazywamy wentylem bezpieczeństwa, bo zapewni dodatkowy dopływ pieniędzy na zakup nowych szczepionek. Walczyliśmy o to przez 10 lat – wskazuje dr Paweł Grzesiowski, sekretarz pediatrycznego zespołu ekspertów ds. programu szczepień ochronnych przy ministrze zdrowia.
Nowelizację ustawy przeprowadzili posłowie PO. – Naszym głównym zamiarem było, aby unowocześnić szczepienia w Polsce, bo nasz kraj znajduje się w ogonie Europy. Mamy nadzieję, że modyfikowany kalendarz będzie poszerzony o nowe szczepienia, ale będzie też zawierał dotychczasowe, tylko nowsze i bezpieczniejsze, które umożliwią jedno kłucie zamiast sześciu, ale też zawierają mniej niepożądanych odczynów – podkreśla posłanka Lidia Gądek, jedna z wnioskodawców.
Ustawa nie zmienia zasad ustalania kalendarza szczepień. To uprawnienie pozostanie przy ministrze zdrowia. Prace nad nowym rozporządzeniem w tej sprawie są już bardzo zaawansowane. Pilnie też będą przygotowywane procedury przetargowe. Zgodnie z ustawą środki finansowe na szczepienia NFZ musi zapisać w planie finansowym na 2017 r. Potrzebną kwotę ma zaś ustalić na podstawie szacunkowego kosztu zakupów, który minister musi przekazać do 30 kwietnia 2016 r.
W środę w resorcie odbyło się spotkanie w sprawie nowego kalendarza szczepień zespołu doradców ministra zdrowia. – Priorytety zostały określone przez ekspertów już osiem lat temu. Na pierwszym miejscu jest zapewnienie szczepień przeciwko pneumokokom dla całej populacji niemowląt. Jesteśmy ostatnim krajem europejskim, który nie refunduje tej szczepionki wszystkim dzieciom. Szacujemy, że na ten cel będzie potrzeba dodatkowych ok. 100 mln zł – tłumkaczy dr Paweł Grzesiowski, sekretarz Pediatrycznego Zespołu ds. Programu Szczepień Ochronnych działającego przy ministrze zdrowia.
Obecnie są one finansowane tylko wcześniakom i dzieciom. Z grup ryzyka, czyli poniżej 10 proc. populacji. Kolejnym wskazaniem ekspertów jest finansowanie szczepionek skojarzonych, czyli uodporniających przeciw jednocześnie kilku chorobom zakaźnym, oraz zastąpienie obecnie stosowanej szczepionki przeciwksztuścowej pełnokomórkowej, bezkomórkową. Lidia Gądek do tego zestawu dodaje jeszcze szczepienie przeciwko meningokokom. – W zależności od budżetu, brane są pod uwagę kolejne, m.in. przeciwko wirusowi brodawczaka i ospie wietrznej – zapewnia posłanka.
10 tyle obowiązkowych szczepień jest w Polsce. Są one bezpłatne
Etap legislacyjny
Ustawa wchodzi w życie 26 września