Projekt przewiduje m.in. zmiany w ustawie o systemie oświaty. Szkoła publiczna ma obecnie obowiązek zapewnienia uczniom możliwości korzystania z gabinetu profilaktyki zdrowotnej i pomocy przedlekarskiej. Praktyka pokazała, że obowiązek ten jest realizowany w zróżnicowany sposób, często zapewniając jedynie pomieszczenie. W projekcie wskazano więc, że gabinety te będą musiały być odpowiednio wyposażone.
Monika Małowiecka ze Związku Powiatów Polskich zwróciła uwagę, że zapisy projektu powodują, że "samorządy będą zobowiązane do poniesienia w krótkim czasie bardzo dużych nieprzewidzianych wydatków na dostosowanie tych gabinetów". Jak wyjaśniała, projektowane przepisy mogą spowodować, że samorządy, które nie będą miały na to środków, będą likwidowały gabinety w szkołach i przenosiły je do ośrodków zdrowia.
Obaw tych nie podzielił wiceminister zdrowia Cezary Cieślukowski. "Polityka resortu zmierza do tego, żeby liczba gabinetów w szkołach rosła (...), po drugie minister edukacji narodowej w ramach rezerwy celowej subwencji oświatowej zapewnia środki na wyposażenie tych gabinetów. W tej chwili - z tego co się orientuję - staraniem MEN ta pula rezerwy będzie zwiększana, natomiast w przyszłym roku oczywiście będziemy przy planowaniu budżetu zmieniać to, żeby wszystkie potencjalnie zainteresowane szkoły mogły na wyposażenie gabinetów takie wsparcie z budżetu państwa uzyskać" - zapewniał wiceminister.
W uzasadnieniu projektu wyjaśniono, że ustawa jest próbą rozwiązania kilku problemów, m.in. niedostatecznego udziału pielęgniarek i położnych w kadrze dydaktycznej w ramach kształcenia innych zawodów medycznych oraz niemożność prowadzenia przez pielęgniarki i położne zajęć dydaktycznych bez obawy o utratę prawa do wykonywania zawodu.
Wśród problemów, które ma uregulować nowela, wymieniono również utrudniony dostęp cudzoziemców do wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej w Polsce oraz niedobór osób wykonujących te zawody w naszym kraju.
W obowiązującej ustawie działalność dydaktyczna traktowana jest jako wykonywanie zawodu pielęgniarki lub położnej tylko wtedy, jeśli dotyczy ona kształcenia i doskonalenia pielęgniarek i położnych. Jeśli pielęgniarka prowadzi zajęcia w ramach kształcenia osób wykonujących inne zawody medyczne, np. ratowników medycznych, nie jest to traktowane jako wykonywanie zawodu. Nowela ma to zmienić.
Istniejące przepisy przewidują, że pielęgniarka lub położna, która nie wykonuje zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat, a zamierza podjąć jego wykonywanie, ma obowiązek zawiadomić o tym właściwą okręgową izbę pielęgniarek i położnych i odbyć trwające nie dłużej niż 6 miesięcy przeszkolenie.
W związku z wątpliwościami interpretacyjnymi odnośnie tych zapisów w noweli doprecyzowano m.in., że okres przeszkolenia wlicza się do okresu wykonywania zawodu pielęgniarki lub położnej.
Projekt przewiduje, że pielęgniarka lub położna, która zamierza zaprzestać wykonywania zawodu przez czas określony, powinna zgłosić ten zamiar właściwej izbie pielęgniarek i położnych, z podaniem przewidywanego okresu niewykonywania zawodu. Dzięki temu, jak wskazują autorzy projektu, samorząd będzie dysponował pełniejszą wiedzą na temat aktywnych zawodowo członków. Umożliwi to również precyzyjne ustalenie okresu niewykonywania zawodu.
W projekcie zaproponowano też rozwiązanie, zgodnie z którym odbycie stażu adaptacyjnego we wskazanym podmiocie leczniczym można uznać za równoznaczne z odbyciem przeszkolenia. Tym samym, w praktyce czas szkoleń cudzoziemców - pielęgniarek i położnych zamierzających wykonywać czasowo lub na stałe w Polsce zawód, skróci się. Rozwiązanie to, jak zaznaczono, ma dotyczyć wyłącznie cudzoziemców, którzy zamierzają podjąć wykonywanie zawodu po przerwie trwającej łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat przed przeniesieniem się do Polski.