Generalną zasadą jest, że lekarz orzeka o stanie zdrowia pacjenta po osobistym badaniu. Ostatnia jednak nowelizacja przepisów, obowiązująca od początku bieżącego roku, dopuściła wypisywanie recept bez kontaktu osobistego z pacjentem, sankcjonując praktykę stosowaną już wcześniej przez liczne przychodnie. Tę procedurę nazwano poradą receptową. Lekarz ma prawo wypisać receptę bez styczności z pacjentem na jego wniosek i tylko wtedy, gdy zainteresowany jest przewlekle chory, stan jego zdrowia jest stabilny i opisany w jego dokumentacji, a leki są niezbędne do kontynuacji leczenia. Wydanie recepty bez wizyty pacjenta lekarz musi odnotować w dokumentacji jego choroby. Na tych samych zasadach może też wystawić zlecenie na zaopatrzenie medyczne przysługujące co miesiąc (np. woreczki stomijne, pieluchomajtki itp.), jeśli będzie to kontynuacja dotychczasowych zleceń na identycznych zasadach.
Nie można natomiast bez spotkania z doktorem zażądać nowych leków – załóżmy antybiotyku na zapalenie gardła lub maści na niegojącą się ranę. Wszelkie nowe zdarzenia i anomalie należy zgłaszać lekarzowi. Nie wolno też występować o receptę zaoczną w nieskończoność. Lekarz powinien zobaczyć pacjenta, nawet jeśli w przekonaniu tego ostatniego nic złego się nie dzieje, przynajmniej raz na pół roku.
O lek dla osoby obłożnie chorej może wystąpić jej opiekun, on też może odebrać receptę, pod warunkiem że do dokumentacji medycznej zostanie dołączone podpisane przez pacjenta upoważnienie w tej sprawie.

Podstawa prawna

Art. 42 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 464).