Senacka komisja zdrowia chce odrzucenia w całości ustawy dotyczącej finansów NFZ. Jednocześnie podczas jej wczorajszego posiedzenia padła zapowiedź, że izba wyższa przygotuje projekt zawierający przepisy z zawetowanej ustawy, ale korzystne dla lekarzy.

Chodzi o nowelizację ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw przenoszącą do planu finansowego NFZ część świadczeń, które dotąd były finansowane bezpośrednio z bud żetu państwa. Mowa m.in. o świadczeniach z zakresu ratownictwa medycznego, przeszczepach narządów, programach lekowych dla chorych na hemofilię oraz HIV, a także finansowaniu leków dla kobiet w ciąży oraz seniorów.

Pieniędzy nie zabraknie

Senatorowie pozytywnie ocenili wyłącznie przepis umożliwiający zwolnienie z ustnej części Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego lekarzy, którzy z części testowej uzyskali przynajmniej 75 proc. punktów. Jednak zdaniem m.in. Agnieszki Gorgoń-Komor (KO) uzupełnienie nowelizacji szeregiem zmian dotyczących zawodu lekarza zaakceptowanych przez to środowisko (pisaliśmy o tym m.in. w tekście „Ustawa o finansach NFZ wyszła z Sejmu z licznymi poprawkami”, DGP nr 224/2022) ma na celu wyłącznie utrudnienie decyzji o wyrzuceniu całej ustawy do kosza. Komisja jednak opowiedziała się za odrzuceniem jej w całości. Jej przewodnicząca, Beata Małecka-Libera (KO), podkreśliła jednak, że jeśli uda się przeforsować sprzeciw wobec regulacji, Senat w trybie pilnym podejmie prace nad przyjęciem ustawy wprowadzającej analogiczne przepisy dotyczące PES.
Resort zdrowia zdaje się w ogóle nie rozpatrywać takiego scenariusza, bo skierowano już do konsultacji projekt przepisów wykonawczych do ustawy (nowelizacji rozporządzenia ministra finansów w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia gospodarki finansowej Narodowego Funduszu Zdrowia). Obejmuje on zmianę wzoru rocznego planu finansowego NFZ oraz sprawozdania z wykonania go, uwzględniającą przeniesienie dodatkowych obowiązków na barki funduszu.
W trakcie posiedzenia komisji nie mogło również zabraknąć debaty o finansach. Pytano m.in. o to, co się wydarzy, jeśli wzrośnie bezrobocie i napływ pieniędzy pochodzących ze składki zdrowotnej ulegnie zmniejszeniu. – Właśnie po to jest ustawa o najniższych nakładach na system ochrony zdrowia. Budżet państwa gwarantuje minimalne środki, co najmniej tyle, żeby zrealizować wszystkie zadania sektora ochrony zdrowia – odpowiedział obecny na sali wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Zgodnie z ustawą z 11 sierpnia 2021 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2021 poz. 1773) celem rządu jest zwiększenie wydatków na zdrowie do 7 proc. PKB – już w 2023 r. mają osiągnąć 6 proc.

Zapłata za nadwykonania

Wiceminister Miłkowski pytany był też o sytuację szpitali. Jak bowiem informowaliśmy (w tekście „Będzie gratyfikacja dla szpitali, które przekroczyły wartość umów”, DGP nr 234/2022), w resorcie zdrowia zapadła decyzja, by w tym roku mechanizmem płacenia za „nadwykonane” kontrakty objąć nie tylko szpitale, które wykonały umowy na poziomie powyżej 108 proc., lecz wszystkie, które przekroczyły wartość swojego ryczałtu.
Tę informację potwierdził Maciej Miłkowski. – Po raz pierwszy w tym roku zapłacimy za wykonanie powyżej 100 proc., aby szpitale dostały pieniądze za świadczenia, które wykonały, odpowiadając na zapotrzebowanie pacjentów. Na podstawie rozporządzenia środki te w grudniu będą wypłacone i będą wynosić 60 proc. wartości nadwykonań, które wszystkie szpitale z sieci wykonały w ramach ryczałtu – wyjaśnił. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt ustawy w trakcie prac senackich