W tym roku na rodzinnych medyków będzie o 600 mln zł, niż wynikało z ostatniego planu, w przyszłym roku budżet wzrośnie o 1,3 mld zł, w sumie do 15 mld zł. To pieniądze, które w dużej mierze mają być wykorzystane na reformę systemu

Minister zdrowia Adam Niedzielski tłumaczy, że głównym celem zmian ma być umożliwienie pacjentowi dostępu do kompleksowej opieki, większej liczby badań oraz konsultacji, zapewnionych również przez lekarza rodzinnego, który mógłby ustalać plan leczenia w porozumieniu z wybranymi specjalistami. Jak minister tłumaczył podczas ostatniego posiedzenia Sejmu, jest to odpowiedź na bieżące potrzeby pacjentów. Poprawić ma się diagnostyka, profilaktyka oraz leczenie chorób przewlekłych, a rola lekarza rodzinnego ma być bardziej aktywna.
Reforma podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) jest podzielona na dwie części. Pierwsza rozpoczęła się 1 lipca, choć jak wynika z informacji DGP, nadal wiele placówek nie podpisało jeszcze aneksów do umów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Zmiany, których w najbliższym czasie doświadczymy w przychodniach, to przede wszystkim rozszerzenie katalogu badań, które mogą zlecać lekarze pierwszego kontaktu. Chodzi m.in. o ferrytynę, witaminę B12 czy kwas foliowy, ale również anty-CCP, CPR (czyli szybki test ilościowy oznaczający stan zapalny, który będzie przysługiwał dzieciom do ukończenia 6. roku życia), antygen Helicobacter pylori w kale oraz Strep-test – wymaz z gardła pozwalający określić przyczynę chorób górnych dróg oddechowych.
Żeby zachęcić lekarzy do ich wykonywania, zmienia się sposób finansowania. Lekarz będzie zlecał badania w ramach budżetu powierzonego, czyli obliczonej na podstawie specjalnego algorytmu puli środków przypadającej każdej przychodni niezależnie od obowiązującej obecnie stawki kapitacyjnej. Podmioty lecznicze będą mogły zlecić tyle badań z nowej puli, na ile pozwoli im dodatkowy budżet, przy czym same będą musiały owego limitu pilnować.
Poza tym zrealizowano postulaty środowiska medycznego zwiększenia grupy osób, które kwalifikują się do programu profilaktyki chorób układu krążenia (CHUK). Przypomnijmy, obecnie obejmuje on osoby po ukończeniu kolejno 35, 40, 45, 50 i 55 lat. Reforma rozszerza tę grupę, obejmując osoby do 65. roku życia. Co więcej, z badania będzie mógł skorzystać zarówno pacjent w wieku 37, jak i 41 lat – o ile w ciągu ostatnich pięciu lat nie korzystał z badań wchodzących w zakres programu.
Przychodnie mogą liczyć na nowe dodatki motywacyjne – kwartalny oraz roczny, które zależeć będą od poziomu wykonania programu.
Większe zmiany planowane są na październik. Na razie kształt zmian opiera się na rekomendacjach działającego przy resorcie zdrowia zespołu ds. reformy POZ, więc niektóre kwestie mogą ulec modyfikacjom. Zgodnie z założeniami na jesień rozpocznie się szersze wdrażanie opieki koordynowanej. Będzie ona dotyczyć pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi (np. nadciśnieniem tętniczym, chorobą niedokrwienną serca, niewydolnością serca, migotaniem przedsionków), chorych z cukrzycą, chorobami pulmonologicznymi (POChP, astma), a także endokrynologicznymi (np. niedoczynność tarczycy). Do systemu ma zostać wprowadzona konsultacja lekarza POZ ze specjalistami (kardiologiem, diabetologiem, pulmonologiem, alergologiem i endokrynologiem). W związku z tym planuje się dalsze rozszerzanie pakietu badań zlecanych przez POZ. Punkt wyjścia stanowi rekomendacja zespołu ds. reformy POZ z czerwca. Zgodnie z nią lekarz pierwszego kontaktu będzie mógł zlecić EKG wysiłkowe, Holter EKG, Holter RR, echo serca, NT-Pro-BNP, albuminuria, UACR, USG Doppler tętnic szyjnych i naczyń kończyn dolnych. Oprócz tego badania tarczycy – anty-TPO, anty-TG, anty-TSHR (TRAb) czy biopsja cienkoigłowa tarczycy, czy tomograf komputerowy klatki piersiowej (pod warunkiem wcześniejszego wykonania badania RTG, na którym stwierdzono zmiany wymagające pogłębionej diagnostyki).
Według specjalistów najważniejszą zmianą będzie wprowadzenie wizyty kompleksowej, której efektem będzie stworzenie planu leczenia. Lekarz rodzinny po rzetelnym zbadaniu pacjenta ustali rozpoznania chorób przewlekłych oraz ustali plan leczenia i badań diagnostycznych na 12 miesięcy. Z czasem taki harmonogram trafi na Internetowe Konto Pacjenta (wprowadzono to już w ramach pilotażu POZ Plus), co umożliwi w przyszłości współpracę lekarza rodzinnego ze specjalistami szpitalnymi, ambulatoryjnymi i farmaceutami.
Od 1 października ma również wzrosnąć zaangażowanie pielęgniarek pracujących w POZ. Jest mowa m.in. o samodzielnej realizacji i dodatkowym finansowaniu profilaktyki, edukacji przewlekle chorych oraz uzupełnianiu pracy lekarzy podczas kontroli stabilizacji klinicznej pacjentów przewlekle chorych, w tym przedłużenia leków według planu.
Minister zdrowia z kolei wskazuje również, że celem jest zwiększenie grupy pacjentów korzystających z profilaktyki u lekarza rodzinnego. Jak do tego doprowadzić? – To dotyczy zarówno oferowania nowych programów, ale także pewnej filozofii nagradzania lekarzy rodzinnych za realizację tych programów – mówił w Sejmie Adam Niedzielski. Ma temu służyć także premiowanie lekarzy za lepszą opiekę, co ma poprawić jakość pracy placówek.
Jak podkreśla prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant ds. medycyny rodzinnej, w miarę implementacji systemowej opieki koordynowanej budżet powierzony powinien być sukcesywnie poszerzany o kolejne świadczenia i badania diagnostyczne.