Nieuleczalne choroby, skażenie środowiska, zmiany klimatyczne, niedobory żywności - to najważniejsze problemy, z jakimi boryka się obecnie świat. Dołóżmy do tego pandemię COVID-19, zerwane łańcuchy dostaw, wojnę w Ukrainie oraz Rosji, nazywanych spichlerzami świata, i śmiało można powiedzieć, że ludzkość stoi w obliczu kryzysu, mogącego wpłynąć na życia pokoleń.
Nie jesteśmy jednak bezbronni. Doskonale zobrazowała to pandemia, gdy starania naukowców doprowadziły do szybkiego opracowania szczepionek. Zarówno te wektorowe, jak i mRNA, zaliczają się do dziedziny nauki zwanej biotechnologią.
Jej definicja jest szeroka i obejmuje chociażby wykorzystywanie procesów biologicznych, np. wytwarzania DNA, RNA, drobnoustrojów, enzymów, białek, w procesach: biotransformacji, biosyntezy, modyfikacji genetycznej czy bioutylizacji. Inaczej rzecz ujmując, biotechnologia polega na przeanalizowaniu mechanizmów naturalnie występujących w przyrodzie i wykorzystaniu ich na skalę przemysłową do rozwiązywania problemów pacjentów, zakładów przemysłowych czy producentów żywności. Przykładem biotechnologicznych wytworów mogą być m.in. leki (np. antybiotyki i enzybiotyki), szczepionki i wyroby medyczne, techniki diagnostyki molekularnej (wczesne wykrywanie chorób nowotworowych i neurodegeneracyjnych), biopaliwa i bionawozy, sposoby usuwania zanieczyszczeń, czy tworzenie nowych odmian roślin odpornych na insekty i przedwczesne gnicie.

Nauka i biznes

O najnowszych osiągnięciach z zakresu biotechnologii dyskutowano na CEBioForum 2022 zorganizowanym w Warszawie w dniach 25-26 maja przez Związek Firm Biotechnologicznych BioForum oraz Central European BioForum networking platform. Jubileuszową, 20. edycję tego wydarzenia odbywającego się w różnych zakątkach świata, objęły patronatem: Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Polska Agencja Inwestycji i Handlu oraz Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Honorowym gościem był Waldemar Buda, minister rozwoju.
W forum uczestniczyli przedstawiciele świata nauki, firm oraz start-upów zajmujących się opracowywaniem, wdrażaniem i praktycznym zastosowaniem rozwiązań biotechnologicznych w farmacji i medycynie, rolnictwie, a także ochronie środowiska jak np. Pikralida, Pfizer, Bioceltix, Polpharma Biologics. Uczestnicy wzięli udział w panelach dyskusyjnych poświęconych rozwojowi, finansowaniu oraz wykorzystaniu nowoczesnych rozwiązań biotechnologicznych. Na terenie Centrum Konferencyjnego Legii Warszawa odbywały się także prezentacje firm i start-upów.

Innowacyjne kierunki

Konferencja rozpoczęła się od wystąpienia prof. Noama Shomrona, dyrektora w Centrum Innowacji mieszczącym się w stolicy Izraela. Opowiadał on o swoich badaniach obejmujących wykorzystanie analityki komputerowej i sztucznej inteligencji do wczesnego wykrywania chorób nowotworowych oraz neurologicznych (w tym podatności na zespół stresu pourazowego) czy defektów genetycznych u płodów. Przedstawiał też odkrycia dotyczące wykorzystania antyciał do zwiększania możliwości obronnych organizmu oraz substancji typu THC (znajdującej się w roślinach konopi indyjskich) do pobudzania zdolności poznawczych u seniorów oraz osób ze schorzeniami neurodegeneracyjnymi (np. chorobą Alzheimera czy Parkinsona).
- Medycyna skupia się głównie na leczeniu pacjentów z bardzo rozwiniętymi już chorobami. Takie działania reaktywne bywają jednak nieskuteczne, bo przeważnie są spóźnione. Dlatego powinniśmy się skupić na proaktywnych działaniach, wykrywaniu problemów, które mogą wystąpić w przyszłości i zająć się nimi możliwie jak najwcześniej - podkreślał w swoim przemówieniu prof. Shomron. Profesor stwierdził też, że pandemia COVID-19 znacząco wpłynęła na zainteresowanie biotechnologią i wyznaczyła kierunek zmian na długie lata.
Można ten trend łatwo zobrazować liczbami. W 2020 r. wartość badań biotechnologicznych na świecie osiągnęła wartość 600 mld dol. Szacuje się, że w 2025 r. wyniesie ponad 721 mld dol. Łączne przychody europejskich przedsiębiorstw biotechnologicznych przewyższają 27 mld dol. W Polsce zaś sektor ten obejmuje ok. 300 firm zatrudniających ponad 12 tys. pracowników. Ponad 60 proc. z nich to mikro i małe przedsiębiorstwa.
Kierunkiem, który najbardziej rozgrzewa umysły naukowców oraz inwestorów, jest immunoterapia - obejmująca m.in. szczepionki oraz terapie z wykorzystaniem technologii mRNA.
- To niewątpliwie najważniejszy trend w sektorze biotechnologicznym. Potencjał rozwiązań immunoterapii sprawia, że w ciągu dwóch najbliższych dekad w powszechnym użyciu mogą pojawić się skuteczne szczepionki mRNA do celów zwalczania nowotworów - mówił podczas jednego z paneli dyskusyjnych Mateusz Sagan, dyrektor ds. rozwoju biznesu i członek rady nadzorczej SDS Optic SA, firmy tworzącej innowacyjne technologie do diagnostyki chorób w czasie rzeczywistym.
- Tego typu terapie genowe niewątpliwie przysłużą się pacjentom z całego świata - potwierdzał Robert Florczykowski, współzałożyciel funduszu technologicznego Third dot.

Odpowiedź na Zielony Ład

Biotechnologia to także przeciwdziałanie zjawiskom obijającym się negatywnie na środowisku. Rozmawiali o tym uczestnicy panelu dotyczącego agrobiotechnologii (zielonej biotechnologii) obejmującej zastosowanie nauki do rozwiązywania wyzwań współczesnego rolnictwa.
Na przykład prof. Jarosław Dastych, szef Proteon Pharmaceuticals, mówił o produktach swojej firmy, w których wykorzystywane są bakteriofagi (naturalnie występujące w środowisku wirusy zwalczające bakterie). Artykuły te przeznaczone są dla hodowców zwierząt, którzy nie chcą stosować antybiotyków, ale jednocześnie chcą chronić konsumentów przed zagrożeniami ze strony patogenów, np. bakterii salmonelli.
- Wykorzystywanie tradycyjnych antybiotyków nie tylko wpływa negatywnie na jakość żywności, ale również prowadzi do pogłębiania się problemu antybiotykooporności - mówił prof. Dastych.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że od 2050 r. nawet 10 mln osób może rocznie umierać, jeżeli nie zostaną opracowane nowe metody walki z opornymi na antybiotyki bakteriami. Już teraz takie drobnoustroje zabijają co roku aż 700 tys. ludzi. Problem oporności bakterii na leki stał się jednym z największych wyzwań medycyny. Jednym ze składowych problemów jest zaś powszechne stosowanie antybiotyków w rolnictwie, np. w paszach, które sprawiają, że hodowla zwierząt jest szybsza, wydajniejsza i obarczona mniejszym ryzykiem wystąpienia zakażeń wśród stada. Produkty Proteon Pharmaceuticals pozytywnie wpływają na dobrobyt zwierząt i jakość ich mięsa, a nie przyczyniają się do zatrucia środowiska antybiotykami.
Innowacje biotechnologiczne w zakresie rolnictwa mogą być ważną częścią strategii realizacji celów regulacji zwanej zbiorczo Europejskim Zielonym Ładem. Celem jest uczynienie z UE obszaru neutralnego klimatycznie. Przewiduje się m.in. znaczne zmniejszenie stosowania w rolnictwie chemicznych pestycydów, nawozów sztucznych i poprawę jakości gleb. Pomocne w tym zakresie mogą okazać się rozwiązania proponowane przez firmę Biostra. Opracowała ona własną technologię przetwarzania odpadów biologicznych (tzw. agrośmieci) na nawóz organiczny przeznaczony m.in. dla rolników.
- Takie rozwiązanie sprawia, że można zmniejszyć negatywny wpływ rolnictwa na środowisko naturalne. Jest ono również odpowiedzią na szybko rosnące ceny nawozów - tłumaczył podczas konferencji Jean Bernard Diatta, ekspert Biostry oraz profesor na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.
Rozwiązań z zakresu agrobiotechnologii jest znacznie więcej. BioForum w swoich publikacjach wskazuje chociażby techniki wprowadzania do gleby bakterii azotowych, wiążących azot atmosferyczny i dostarczających go bezpośrednio do systemów korzeniowych roślin. Ponadto wykorzystanie feromonów do ograniczenia presji szkodników roślin. Feromony są naturalnymi cząsteczkami sygnałowymi wykorzystywanymi przez owady, pozwalają na odstraszanie insektów bez konieczności zabijania ich. Coraz popularniejsze staje się też stosowanie szczepionek zawierających bakterie symbiotyczne roślin motylkowatych, wpływających pozytywnie na wielkość uzyskiwanego plonu oraz odporność na niekorzystne czynniki zewnętrzne.
Można zapytać, dlaczego zielona biotechnologia jest lepsza od konwencjonalnych metod stosowanych w rolnictwie. Tradycyjne metody zakładają wykorzystywanie toksycznych środków chemicznych i antybiotyków. Skutkują też daleko idącym i długotrwałym przekształceniom środowiska naturalnego (np. poprzez ograniczanie bioróżnorodności), powodują erozję gleby, nadmierne zanieczyszczenie gruntów rolnych, wody i atmosfery. Ponadto mogą mieć wpływ na zdrowie ludzi, jako że wszystkie stosowane szkodliwe substancje mogą odkładać się w żywności oraz w środowisku.

Potrzeba środków i strategii

Pomimo niezaprzeczalnych korzyści płynących z rozwoju sektora biotechnologicznego boryka się on z przeszkodami - przede wszystkim z brakiem odpowiednich środków na badania i rozwój. Pozyskanie pieniędzy od inwestorów nie jest łatwe, bo choć opracowywane technologie mogą pozytywnie wpłynąć na ludzkie życie i zdrowie, to jednak bywają niezwykle ryzykowne: prowadzenie badań i wdrożenie produktu na rynek może bowiem trwać latami. I to tylko przy założeniu, że naukowcy nie trafią na trudności i projekt w ogóle zakończy się powodzeniem (lub konkurencja nie zadziała szybciej).
Brak pieniędzy na rozwój to niejedyny kłopot polskich firm biotechnologicznych. Podczas jednego z paneli dr Adam Dawidziuk z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju mówił, że to nie brak środków jest głównym ograniczeniem dla firm innowacyjnych, lecz brak planu.
- Potrzebujemy ekspertów, którzy będą w stanie prowadzić skomplikowane i ryzykowne projekty B+R - podkreślał dr Dawidziuk.
Te słowa nie pozostały zawieszone w próżni - podczas konferencji Waldemar Buda podpisał ze Związkiem Firm Biotechnologicznych BioForum dokument Szóstka dla biotechnologii. Sygnatariusze zobowiązali się m.in. do koordynacji działań i wzmacniania wsparcia instytucjonalnego mającego na celu poprawę konkurencyjności sektora biotechnologicznego w Polsce. Ponadto do promowania osiągnięć polskich naukowców, dbania o równe szanse rozwoju firm, budowania ekosystemu przyjaznego innowacjom i inwestycjom, identyfikowania bieżących wyzwań branży oraz koniecznych instrumentów wsparcia.
Kolejna edycja CEBioForum planowana jest na kwiecień przyszłego roku.
JAS
PARTNER
ikona lupy />
fot. materiały prasowe