Trzy miesiące - tyle można przebywać na terytorium Polski bez posiadania szczepień ochronnych wymaganych przez nasze przepisy. Osoby, które uciekły przed wojną w Ukrainie powinny zadbać o ich przeprowadzenie lub uzupełnienie.

Jak wynika z danych udostępnionych przez Ministerstwo Zdrowia ok. 3,4 tys. ukraińskich dzieci przyjęło szczepionki w ramach Programu Szczepień Ochronnych. To niedużo, ale jak informuje ministerstwo ostatnie dane pozyskane z Ukrainy wskazują na to, że obowiązkowymi u nas szczepieniami zostało objętych od 80,9 do 84,2 proc. dzieci z Ukrainy. Problemem może jednak pozostać udokumentowanie szczepień - osoby bez potwierdzenia, że zostały zaszczepione, są traktowane jak niezaszczepione.

- W przypadku, gdy brakuje dokumentacji medycznej szczepień, należy traktować dziecko jako osoby niezaszczepioną i wykonać szczepienia zgodnie z wiekiem i aktualnym w Polsce PSO. Podanie dodatkowych dawek rutynowych szczepionek nie wiąże się z dodatkowym ryzykiem dla pacjenta - informuje Maria Kuźniar z Ministerstwa Zdrowia.

Ministerstwo Zdrowia próbuje dotrzeć z tymi informacjami do obywateli Ukrainy na różne sposoby - powstała specjalna strona internetowa, działania w mediach społecznościowych i tradycyjnych.

- Zdecydowaliśmy się też na zakontraktowanie mobilnych zespołów szczepień obywateli Ukrainy, które kontraktuje już NFZ - dodaje Kuźniar

Decydującą rolę powinny odegrać lekarze rodzinni, do których MZ również kieruje komunikaty. - Wydaliśmy komunikaty dla lekarzy, które wyjaśniają sposób kontynuacji cykli szczepień rozpoczętych na Ukrainie i prowadzenia szczepień zgodnie z polskim kalendarzem szczepień.

Rekomendujemy, aby szczepienia ochronne dzieci i młodzieży z Ukrainy były realizowane od dnia przyjazdu do Polski według Indywidualnego Kalendarza Szczepień (IKSz), ustalonego przez lekarza kwalifikującego do szczepienia na podstawie PSO obowiązującego w Polsce z wykorzystaniem szczepionek udostępnianych przez stacje sanitarno-epidemiologiczne na dotychczasowych zasadach - mówi Kuźniar.

Szczepienia ochronne – niezależnie czy dotyczą obywateli polskich czy też cudzoziemców – są egzekwowane przez powiatowych inspektorów sanitarnych. - Ponieważ obowiązek szczepień powstaje po 3 miesiącach pobytu na terenie Polski, dotychczas nie było takich postępowań wobec rodziców dzieci z Ukrainy. Postępowanie prowadzi się na podstawie listy osób uchylających się przekazanych przez lekarza POZ, który informuje Inspekcję o tych przypadkach, w których brak szczepienia jest wynikiem uchylania się - dodaje Kuźniar.

Sytuację epidemiologiczną w zakresie chorób które są objęte PSO, oraz innych chorób zakaźnych wynikających z Ustawy o chorobach zakaźnych stale monitoruje Państwowy Zakład Higieny. - Mieszkający w Polsce obywatele Ukrainy uzyskali dostęp m.in. do świadczeń medycznych, a co za tym idzie znajdują się w systemie ochrony zdrowia, zatem również podlegają tym samych przepisom co obywatele Polski. To oznacza, że w przypadku podejrzenia i /lub zgłoszenia choroby zakaźnej system powiadamiania jest analogiczny do funkcjonującego w naszym Kraju, a więc zgłoszenia przekazywane są od lekarzy do Inspekcji Sanitarnej, która jest najbliżej lokalnych społeczności oraz miejsc zakwaterowania obywateli z Ukrainy - mówi Anna Dela, rzeczniczka PZH