Będzie test nowego podejścia do nocnej i świątecznej ochrony zdrowia w skali mikro – przepisy ustanawiające pilotaż zostały właśnie skierowane do konsultacji społecznych.

Chodzi o projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie programu pilotażowego w zakresie świadczeń opieki zdrowotnej zapewnianych przez platformę pierwszego kontaktu oraz centra medycznej pomocy doraźnej.
Przypomnijmy, w tekście „Platforma teleporad zadecyduje, czy trzeba udać się na SOR” (DGP nr 26/22) pisaliśmy o zakładanych przez resort zdrowia kierunkach reformy nocnej i świątecznej ochrony zdrowia (NŚOZ). Jej podstawowymi założeniami były m.in. wyłączenie NŚOZ z tzw. sieci szpitali i włączenie na powrót do podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) oraz utworzenie trzypoziomowego systemu, w ramach których miała działać centralna platforma teleporad, sieć całodobowych ambulatoriów w każdym powiecie oraz zastrzeżone wyłącznie dla stanów zagrożenia życia szpitalne oddziały ratunkowe (SOR). Do tej pory nie wiadomo było, jak resort zdrowia planuje wdrożyć te rozwiązania, jednak wiele szczegółów można już znaleźć w projekcie rozporządzenia.
Nowe podejście do NŚOZ zostanie przetestowane w ramach pilotażu, który ma trwać od 1 marca do 31 sierpnia br.
Pierwszy poziom systemu będzie stanowić platforma pierwszego kontaktu czynna w dni robocze w godz. od 18 do 8, zaś w soboty i dni wolne od pracy – całodobowo. Pacjent będzie mógł zapisać się na teleporadę, albo dzwoniąc bezpośrednio na platformę pierwszego kontaktu (pod już działający nr 800 137 200), albo przez formularz zamieszczony na platformie Domowej Opieki Medycznej (DOM; również już działającej, choć na razie głównie dla pacjentów z COVID-19, pod adresem www.gov.pl/web/domowaopiekamedyczna).
Drugi poziom to centra medycznej pomocy doraźnej, otwarte nieco krócej, bo w dni robocze w godz. 18–24, w dni wolne – 8–24. W ramach drugiego poziomu pilotaż zakłada udział pięciu podmiotów – czterech położonych w powiatach, na których terenie nie ma szpitali, oraz jednego, w powiecie za szpitalem. Ten ostatni będzie realizował wyłącznie świadczenia z zakresu NŚOZ, zaś pozostałe – również z zakresu pediatrii, ortopedii lub chirurgii ogólnej. Wśród konkretnych świadczeń ambulatoryjnych, które można będzie wykonać w centrach, załącznik do rozporządzenia wymienia m.in. szycie ran czy nacinanie ropni, nastawianie zamkniętych złamań czy zwichnięć, usunięcie ciał obcych m.in. z nosa, ręki czy okolic intymnych.
Zgodnie z wcześniejszymi założeniami pacjent chcący uzyskać pomoc w przypadku pogorszenia stanu zdrowia (które jednak nie zagraża jego życiu) będzie musiał najpierw skorzystać z teleporady (lekarskiej, pielęgniarskiej lub położniczej), choć projekt rozporządzenia wskazuje, że centra nie będą mogły odmówić udzielenia pomocy również choremu, który udał się do nich bezpośrednio.
Jednocześnie za pomocą platformy DOM konkretne placówki drugiego poziomu będą przekazywać informacje dotyczące wolnych terminów, by stacjonarne przyjęcia odbywały się bez kolejki. Zgodnie z projektem świadczenia w centrum powinny być udzielone nie później niż w ciągu czterech godzin od zgłoszenia się pacjenta do placówki.
Projekt wymienia również mierniki pilotażu. Dla platformy pierwszego kontaktu będą to m.in. liczba zrealizowanych połączeń, udzielonych teleporad oraz skierowanych na SOR-y i izby przyjęć chorych (z uwzględnieniem tych mających miejsce po godzinach pracy centrów). Zaś wskaźnikami dla centrów doraźnej pomocy medycznej będą m.in. liczba pacjentów, którzy uzyskali pomoc, w tym w rozróżnieniu na tych, którzy wcześniej korzystali z teleporady, oraz tych, którzy zjawili się tam od razu, liczba wykonanych badań (m.in. USG, RTG czy laboratoryjnych). Na tym nie koniec, bowiem resort zdrowia chce również sprawdzić, jak nowe rozwiązania wpłyną na pracę oddziałów szpitalnych oraz zespołów ratownictwa medycznego – pilotaż zakłada raportowanie liczby świadczeń oraz wyjazdów w stosunku do lat 2019–2021.
Eksperci, z którymi rozmawialiśmy na temat propozycji resortu, są zgodni, że NŚOZ wymaga reformy. Podkreślają jednak, że powiedzenie nowego modelu w dużej mierze zależy od samych pacjentów – tego, czy będą przestrzegać nowych reguł. Pozostaje otwartą kwestią, czy uda się to sprawdzić w półrocznym pilotażu. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do konsultacji społecznych