Od listopada preparat przeciwko HPV ma być dostępny w aptekach dla każdego powyżej 9. roku życia za połowę ceny. MZ planuje również, by od stycznia był za darmo dla wszystkich 12-latek.

Koszt szczepionki mającej chronić przed rakiem szyjki macicy ma wynosić już od przyszłego miesiąca ok. 140 zł zamiast jak obecnie średnio 300 zł. Do refundacji wchodzi na razie preparat jednego z dwóch producentów.
Aby go wykupić, trzeba będzie mieć skierowanie od lekarza, który wyda je na podstawie charakterystyki produktu leczniczego, czyli zgodnie z zapisami w ulotce. Według zaleceń jest to preparat dla każdego – bez względu na płeć – od 9. roku życia. Zazwyczaj jest zalecany dla osób, które nie rozpoczęły jeszcze życia seksualnego. To ze względu na większą skuteczność, a nie z powodu bezpieczeństwa. Więc choć teoretycznie może być dla każdego, zazwyczaj podawany jest nastolatkom. Inny jest też sposób podawania ze względu na wiek: osobom do 14. roku życia aplikuje się go w dwóch dawkach, a powyżej 15 lat w trzech.
Wpisanie szczepionki na listę refundacyjną to zasadnicza zmiana w sposobie myślenia o dostępie do szczepień. Obecnie w takim trybie oferowane są tylko szczepienia przeciw grypie i to dla wybranych grup. Tradycyjny model działający w Polsce to szczepienia darmowe oferowane w ramach obowiązkowego kalendarza szczepień albo takie, które każdy może kupić za pełną cenę w aptece.
Różnica jest też taka, że w refundacji aptecznej może znaleźć się kilka firm. Przy szczepieniach z kalendarza zazwyczaj organizowany jest przetarg, który wygrywa jedna. Wprowadzenie szczepionki na listy refundacyjne na takiej samej zasadzie jak leki to nowość.
Opinie na temat kierunku zmian są podzielone. Część ekspertów jest za, przekonując, że w ten sposób zwiększa się dostępność. Przy wpisaniu do kalendarza szczepień grupa byłaby zawężona. Są jednak tacy, którzy są przeciwni takim rozwiązaniom. Argumentują, że państwo przerzuca odpowiedzialność na pacjenta: musi on najpierw zdobyć receptę, potem sam kupić lek, co obniża zainteresowanie, a więc i odsetek zaszczepionych osób.
Plan Ministerstwa Zdrowia obejmuje też wprowadzenie szczepionki do kalendarza, ale dopiero od stycznia 2022 r. i tylko dla dziewczynek od 12. roku życia. Dla nich więc szczepionka byłaby darmowa i podawana w przychodni. Dla reszty odpłatność nadal wynosiłaby 50 proc.
Na rynku dostępne są trzy preparaty od dwóch producentów: cervarix firmy GlaxoSmithKline oraz gardasil i gardasil 9 produkowane przez MSD. Różnica między nimi jest taka, że działają na różne typy wirusa.
Z informacji przygotowanych dla DGP przez portal gdziepolek.pl wynika, że cervarix można dziś kupić bez większego problemu. To zmiana, bo do niedawna od ręki był dostępny w zaledwie 4–5 proc. aptek. Różnice w cenach preparatu są jednak ogromne – wynoszą od 289,99 zł do 428,99 zł. – Wprowadzenie refundowanej ceny na poziomie ok. 140 zł sprawiłoby, że szczepionka stałaby się bardziej dostępna. Szczególnie że wymaga zastosowania dwóch lub nawet trzech dawek w zależności od wieku – tłumaczy Bartłomiej Owczarek z gdziepolek.pl
Gardasil 9 jest jeszcze droższy. Obecnie w aptece trzeba za niego zapłacić od 420 do nawet 800 zł. Chroni jednak przed większą liczbą typów wirusa. Można go kupić już niemal w 30 proc. aptek.
Warto dodać, że choć na razie program powszechnych szczepień na HPV finansowanych przez resort zdrowia nie obowiązuje, to można je wykonać za darmo. Finansują je bowiem samorządy. Program wdrożyło ok. 120 z nich. Niektóre oferują je tylko dziewczynkom, inne również chłopcom.
Przykładem jest Sopot, który program profilaktyki w zakresie HPV organizuje od ponad 10 lat. Najnowszy został przyjęty na lata 2021–2023. W tym roku przewidziano ok. 80 szczepień. Miasto przyznaje, że decyduje kolejność zgłoszeń. Na kontynuację programu do 2023 r. zdecydował się też Poznań, w którym nie obyło się jednak bez zawirowań. W sierpniu miasto poinformowało o czasowym zawieszeniu naboru na pierwszą dawkę ze względu na brak szczepionki.
Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów w 2017 r. liczba zachorowań wywoływanych przez HPV wynosiła 3,5 tys., z czego 2,5 tys. to rak szyjki macicy. Zgodnie z założeniami Narodowej Strategii Onkologicznej w Polsce do 2028 r. powinno zostać zaszczepionych przeciw HPV 60 proc. nastolatków.
W Europie krajowe zalecenia dotyczące szczepień przeciwko wirusowi HPV istnieją w 46 krajach, z czego w 38 finansowanie jest pełne, w dwóch częściowe (Francja, Księstwo Monako), natomiast w sześciu nie finansuje się takich szczepień ze środków publicznych.