Możliwość uzyskania wsparcia finansowego z Agencji Badań Medycznych (ABM) nie tylko na badania kliniczne, ale także na eksperymenty badawcze zakłada m.in. projekt noweli ustawy o ABM i niektórych innych ustaw, który we wtorek przyjęła sejmowa Komisja Zdrowia.
Mowa o projekcie nowelizacji ustawy o Agencji Badań Medycznych (ABM) oraz niektórych innych ustaw przygotowanym przez ministra zdrowia. Komisja przyjęła projekt ustawy tylko z technicznymi poprawkami zaproponowanymi przez Biuro Analiz Sejmowych.
"Celem nowelizacji ustawy jest zwiększenie możliwości realizacji zadań przez ABM poprzez umożliwienie finansowania również eksperymentów medycznych, nie tylko badań klinicznych, umożliwienie finansowania zadań inwestycyjnych ze środków budżetu agencji, gdyż dotychczas takiej możliwości nie było" – mówiła w czasie obrad komisji wiceminister zdrowia Anna Goławska. Dodała, że projekt noweli ma na celu również umożliwienie bardziej elastycznego wyboru ekspertów, którzy m.in. oceniają wnioski o dofinansowanie.
"Nie zawsze ogłaszanie przetargów jest najbardziej optymalną formą do wyboru takich osób, często w ogóle te osoby się nie zgłaszają do przetargów, ponadto ta procedura jest długotrwała i kompletnie nieefektywna" – zaznaczyła.
Kolejna zmiana – jak mówiła wiceminister – daje możliwość przeznaczenia środków finansowych z odpisu na realizację i finansowanie zadań niewykorzystanych w danym roku kalendarzowym na lata następne z przeznaczeniem na cel, na jaki zostały przyznane.
Poseł Wojciech Maksymowicz (Polska 2050) ocenił cały projekt noweli jako cenną inicjatywę, zwłaszcza w zakresie umożliwienia prowadzenia eksperymentów badawczych. Skrytykował jednak dodanie do projektu nowelizacji zupełnie "niepasujących treści" zagadnień związanych z certyfikowaniem uprawnień. Zmianę tę ocenił jako "nieczystą legislacyjnie", bo nie jest związane z ABM. Wiceszefowa resortu wyjaśniała ten dodatek "pilną potrzebą".
Rajmund Miller (KO-PO) mówił z kolei, że pieniądze wydawane przez ABM są publiczne i musi być nad tym procesem kontrola. Dlatego zaproponował poprawkę, w myśl której usunięty miał być zapis dotyczący niestosowania przepisów zamówień publicznych. Przepadła jednak w głosowaniu komisji. Z projektu noweli wynika, że ABM będzie miała możliwość doboru właściwego wsparcia merytorycznego na potrzeby realizowanych przez siebie działań. W tym celu – jak wynika z uzasadnienia – wyłączono stosowanie przepisów o zamówieniach publicznych w odniesieniu do angażowania ekspertów (będących osobami fizycznymi) do oceny wniosków o dofinansowanie oraz innych ocen i opinii dotyczących realizacji zadań Agencji.
"Nikt z nas nie ma zastrzeżeń co do celowości powołania tej agencji (...). Ale pilnujmy reguł działania tej agencji, żeby te pieniądze poszły naprawdę na to, na co ta agencja została powołana" – mówił Miller.
Wiceminister Goławska zapewniła, że ABM działa zgodnie z prawem. "Otrzymaliśmy raport NIK-u. Jeśli chodzi o wydatkowanie budżetu ABM i raport jest bez zastrzeżeń i potwierdza, że agencja działa w sposób właściwy, zgodnie z procedurami i przepisami" – mówiła.
W czasie głosowania przepadła również druga poprawka Millera, w myśl której wykreślona miała być zmiana umożliwiająca wykorzystanie środków pochodzące z odpisu niewykorzystanych w danym roku kalendarzowym pozostawić na lata następne z przeznaczeniem na cel, na jaki zostały przyznane.
Z uzasadnienia projektu wynika, że dzięki zmiano w przepisach usprawniona ma być też procedura konkursowa prowadzona przez ABM. Wnioskodawcy będzie przysługiwało prawo do złożenia protestu tylko od negatywnego wyniku konkursu skutkującego nierekomendowaniem wniosku. Możliwość odwołania będzie istniała tylko w zakresie przyznanego poziomu dofinansowania.