W Lubuskiem mieszkańcy mogą sprawdzić swój status ubezpieczenia w systemie eWUŚ od soboty w oddziale NFZ w Zielonej Górze oraz delegaturze w Gorzowie.
"Dajemy mieszkańcom szansę sprawdzenia, czy rzeczywiście mają ubezpieczenie zdrowotne. Dziś oraz 15 grudnia mamy dzień otwarty, podczas którego pracownicy opowiedzą na wszystkie pytania o ubezpieczeniach zdrowotnych i prawach pacjenta" - powiedziała PAP rzeczniczka lubuskiego oddziału NFZ Sylwia Malcher-Nowak.
Podczas sprawdzania na podstawie numeru pesel, "zielony ekran" w systemie eWUŚ oznacza, że NFZ potwierdza w danym dniu prawo pacjenta do świadczeń opieki zdrowotnej; "czerwony ekran" - to sygnał, że NFZ nie może w tym dniu potwierdzić uprawnień.
"Jeżeli pacjent wie, że ma prawo do świadczeń, powinien zostać przyjęty i nie może być odesłany tylko dlatego, że NFZ nie potwierdził jego uprawnień. W takim przypadku pacjent może przedstawić dokument potwierdzający jego uprawnienia" - powiedziała rzeczniczka.
Jak dodała, jeżeli w systemie eWUŚ pojawi się "czerwony ekran", pacjent powinien wyjaśnić kwestię prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego u swojego płatnika składek - pracodawcy w przypadku osób zatrudnionych lub w ZUS albo KRUS, gdy jest emerytem lub rencistą.
"Gdy +czerwony ekran+ dotyczy członka rodziny osoby ubezpieczonej, powinna ona upewnić się, czy została zgłoszona do ubezpieczenia przez głównego ubezpieczonego. Taka sytuacja dotyczyć może np. studenta, który pracował w wakacje i nie został ponownie zgłoszony do ubezpieczenia przez swojego rodzica" - podkreśliła Malcher-Nowak.
Mieszkańcy będą mogli sprawdzić status ubezpieczenia zdrowotnego także 10 grudnia w Urzędzie Marszałkowskim w Zielonej Górze, dzień później w Wyższej Szkole Biznesu w Gorzowie, 13 grudnia w Poliklinice MSWiA w Zielonej Górze oraz 14 grudnia w zielonogórskim Urzędzie Miasta.
W województwie świętokrzyskim loginy do eWUŚ ma już około 80 proc. placówek medycznych regionu Od początku października w regionie swoje prawo do bezpłatnego leczenia sprawdziło ponad 120 tys. osób. Przy okazji testowania systemu NFZ stwierdził, że są grupy pacjentów, którzy nie mają ubezpieczenia i nie wiedzą o tym.
"Są to przede wszystkim osoby uczące się i niepracujące, które miały zgłoszone ubezpieczenie zdrowotne z racji ubezpieczenia małżonka lub rodzica. Jeśli np. student miał umowę zlecenie w wakacje i jego pracodawca płacił składki, to po zakończeniu pracy powinien być powtórnie zgłoszony do ubezpieczenia przez rodzica, czego rodzice często nie wiedzą" - poinformowała dyrektor Świętokrzyskiego Oddziału NFZ Zofia Wilczyńska. Dodała, że podobne problemy mają emeryci, którzy przebywali za granicą.
Zdaniem dyrektor Wilczyńskiej przed 1 stycznia 2013 roku każdy pacjent powinien sprawdzić, czy ma prawo do bezpłatnego leczenia w eWUŚ w przychodni lub NFZ, albo w zakładzie pracy lub Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Może okazać się bowiem, że "z niewiedzy zapłacą za leczenie".
W sobotę w czasie Dni Otwartych NFZ w regionie świętokrzyskim swoje prawo do ubezpieczenia sprawdziło ponad 1000 osób.
Rzeczniczka opolskiego oddziału NFZ Beata Cyganiuk poinformowała PAP, że w sobotę podczas dni otwartych do oddziału funduszu w Opolu zgłosiło się ok. 250 pacjentów, którzy chcieli potwierdzić swój status w systemie eWUŚ. "Prócz tego w sobotę około 20 świadczeniodawców, czyli placówek medycznych, wypełniło wnioski o dostęp do eWUŚ" - dodała Cyganiuk.
Podczas dni otwartych pacjenci mogą sprawdzić, czy zostali zarejestrowani w eWUŚ i czy mają status osoby ubezpieczonej, której przysługuje prawo do opieki medycznej. W razie nieprawidłowości na miejscu mogą też wyjaśnić, czy są ubezpieczeni - dzięki obecności przedstawicieli ZUS i KRUS.
Placówki medyczne mogą natomiast podczas dni otwartych na miejscu, w oddziale NFZ w krótkim czasie zarejestrować się w systemie i uzyskać do niego dostęp.
Na zwołanym w sobotę w opolskim NFZ briefingu dyrektor opolskiego oddziału NFZ Filip Nowak przekazał, że dotychczas ponad 70 proc. placówek medycznych z ponad 700 świadczeniodawców w regionie złożyło wnioski o dostęp do systemu. Testowanie systemu eWUŚ na Opolszczyźnie rozpoczęło się na przełomie października i listopada.
Na Warmii i Mazurach swoje prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych w systemie eWUŚ sprawdziło ponad 52 tys. osób. Jak poinformowała PAP rzeczniczka olsztyńskiego oddziału NFZ Magdalena Mil, działanie systemu eWUŚ testuje obecnie 1,2 tys. poradni, szpitali i indywidualnych praktyk lekarskich, spośród 1,3 świadczeniodawców w tym województwie.
Jak dodała Mil od końca października sprawdzono w tych placówkach uprawnienia do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych ponad 52 tys. pacjentów. System eWUŚ nie potwierdził takich uprawnień w przypadku ok. 10 proc. pacjentów. Tymczasem w rzeczywistości nie posiada ich tylko 1 proc. mieszkańców regionu.
W ocenie urzędników olsztyńskiego NFZ kłopoty z pozytywnym zweryfikowaniem przez system eWUŚ mieli głównie pracownicy, którzy nie zostali zgłoszeni przez pracodawców do ZUS oraz osoby powracające do kraju z pracy za granicą. System może też nie potwierdzać uprawnień w przypadku młodych ludzi, którzy podejmowali pracę sezonową, a po jej zakończeniu nie zostali ponownie zgłoszeni do ubezpieczenia zdrowotnego przez rodziców.
W sytuacji, gdy w elektronicznym systemie pojawi się komunikat o braku uprawnień, pacjent będzie mógł przedstawić dokument potwierdzający ubezpieczenie. Jednak także bez takich dokumentów będzie można otrzymać świadczenia zdrowotne na podstawie pisemnego oświadczenia.