Dewastujące straty ekonomiczne dla przedsiębiorców z branży farmaceutycznej związane z bezpodstawnym zamykaniem hurtowni oraz aptek. A w efekcie ryzyko braku leków na polskim rynku.
Takie konsekwencje zdaniem organizacji zrzeszających producentów leków, Pracodawców RP oraz Konfederacji Lewiatan będzie miał jeden z przepisów proponowanych w ramach prac nad ustawą o zawodzie farmaceuty. Biznes apeluje, by od tej zmiany posłowie odstąpili.
Chodzi o regulację, zgodnie z którą przewidziana zostanie możliwość natychmiastowego unieruchomienia hurtowni farmaceutycznej bądź jej części, apteki lub punktu aptecznego w przypadku naruszeń uniemożliwiających kierownikowi apteki lub hurtowni farmaceutycznej realizację jego zadań. To realizacja postulatu części środowiska aptekarskiego, które wskazywało, że tylko najpoważniejsze sankcje zmuszą właścicieli aptek do respektowania zdania kierownika.
Dziś bowiem – jak przekonywał choćby samorząd aptekarski – przedsiębiorca myśli głównie o pieniądzach, a kierownik, choćby najbardziej rzetelny, nie ma możliwości postawić na pierwszym miejscu losu pacjentów. Protestujący biznes co do zasady z potrzebą zagwarantowania niezależności kierowników się zgadza. Uważa jednak, że można to osiągnąć w inny sposób niżeli poprzez określenie najdalej idącej kary.
– Sankcje muszą być proporcjonalne, a ograniczanie prowadzenia działalności gospodarczej, czyli unieruchomienie przedsiębiorstwa, powinno być wnikliwie przemyślane i wprowadzane wyłącznie, jeżeli przemawia za tym wyższe dobro, którego nie da się zrealizować w inny sposób – podkreśla Grzegorz Rychwalski, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego.
Zdaniem organizacji czasowe zamknięcie apteki, szczególnie w czasie globalnej epidemii, może radykalnie utrudnić pacjentom dostęp do leków i innych produktów zdrowotnych, a także do porad farmaceutycznych. W przypadku mniejszych miejscowości pacjenci mogą zostać zmuszeni do pokonywania znacznie większych odległości, co w przypadku wielu osób, szczególnie starszych, oraz mieszkających na obszarach słabo skomunikowanych, będzie skutkować ograniczeniem dostępu do usług farmaceutycznych.
Z kolei w przypadku nagłego zamknięcia hurtowni konsekwencje mogą uderzyć w jeszcze szerszy krąg pacjentów. Zamknięcie przerywa – z natychmiastowym skutkiem wynikającym z rygoru natychmiastowej wykonalności – łańcuch dostaw do setek aptek, które praktycznie z dnia na dzień będą musiały zmierzyć się z niedoborem produktów leczniczych.
Etap legislacyjny
Projekt w komisji sejmowej