80,4 mln zł na finansowanie nowych programów i terapie lekowe oraz 220 mln zł na usuwanie zaćmy i diagnostykę.
W ramach nowych środków ma zostać wzmocniony program pilotażowy dotyczący leczenia ostrej fazy udaru niedokrwiennego za pomocą przezcewnikowej trombektomii mechanicznej naczyń domózgowych lub wewnątrzczaszkowych. Na to NFZ przeznaczy 17,7 mln zł.
Planowane jest także zwiększenie pieniędzy na nowe programy lekowe – chodzi o leczenie najkosztowniejszych chorób. W poprzednim roku zostało uruchomionych dużo nowych terapii, do których jednak dostęp był utrudniony, ze względu na ograniczone finansowanie. Obecnie ma być do wykorzystania dodatkowych 62,7 mln zł. To pieniądze, które mają być przeznaczone na leczenie rdzeniowego zaniku mięśni.
NFZ uruchomił również środki na leczenie bezlimitowe – chodzi przede wszystkim o diagnostykę oraz usuwanie zaćmy. Jak tłumaczy Andrzej Troszyński, rzecznik NFZ – 220 mln zł zostanie przeznaczone na zmniejszenie liczby oczekujących na zabieg usunięcia zaćmy oraz skrócenie czasu oczekiwania na diagnostykę obrazową z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego lub tomografu komputerowego. Na razie jak wynika z analiz – choć kolejki do usuwania zaćmy się zmniejszają – z wyliczeń Funduszu z początku lipca wynikało, że liczba wykonywanych zabiegów po zniesieniu 1 kwietnia limitów – wzrosła o 11 proc., to z diagnostyką jest trochę gorzej.
Na zabiegi ma zostać przeznaczone 120 mln zł, na badania diagnostyki obrazowej z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego lub tomografu komputerowego – 100 mln zł. Fundusz również – chcąc zachęcić do zmniejszania kolejek – jeszcze w połowie lipca wprowadził dodatkowe finansowanie (współczynnik krygujący 1,05 proc.) dla tych placówek, które skróciły czas oczekiwana na rezonans magnetyczny o co najmniej 20 proc.
Kłopot polega na tym, że problemem są nie tylko pieniądze, ale także brak specjalistów. Jednym z pomysłów było włączenie rynku prywatnego do finansowania przez NFZ, jednak na razie żaden projekt w tej sprawie nie został przedstawiony.
To kolejna zmiana w tym roku – pierwsza marcowa była bezprecedensowa. Wówczas po trwających od końca zeszłego roku rozmowach ze szpitalami (głównie powiatowymi), które wskazywały na trudną sytuację finansową, resort zdrowia zaproponował zwiększenie wyceny świadczeń na oddziałach chirurgii ogólnej oraz chorób wewnętrznych.
Jak wynika z opublikowanej zmiany planu finansowego w marcu – na ten cel zostało przeznaczone ok. 680,5 mln zł. To pieniądze, które zostaną podzielone pomiędzy oddziałami na zwiększenie wyceny punktowej w umowach ze szpitalami. Wówczas też zostały zabezpieczone środki na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych w ramach realizacji programu pilotażowego w ramach sieci onkologicznej – w kwocie 32 mln zł. Była też pierwsza transza na leczenie ostrej fazy udaru niedokrwiennego za pomocą przezcewnikowej trombektomii mechanicznej naczyń domózgowych lub wewnątrzczaszkowych. Na ten cel NFZ przeznaczył około 40 mln zł. Kolejne 21,5 mln miałoby być przeznaczone na program pilotażowy kompleksowej opieki nad świadczeniobiorcami z niewydolnością serca. Na razie na ten cel pieniądze jeszcze nie zostały uruchomione.