Za około trzy miesiące zacznie działać Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Będzie on stanowił tzw. drugi filar w ochronie praw konsumentów korzystających z usług organizatorów turystyki oraz pośredników turystycznych, jako swoiste uzupełnienie obecnie funkcjonującego systemu, czyli tzw. pierwszego filaru. O konieczności utworzenia Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego (TFG), który poprawiłby pozycję klientów upadających biur podróży, mówiono już od kilku lat. Stosowne przepisy uchwalono jednak dopiero teraz.
Za około trzy miesiące zacznie działać Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Będzie on stanowił tzw. drugi filar w ochronie praw konsumentów korzystających z usług organizatorów turystyki oraz pośredników turystycznych, jako swoiste uzupełnienie obecnie funkcjonującego systemu, czyli tzw. pierwszego filaru. O konieczności utworzenia Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego (TFG), który poprawiłby pozycję klientów upadających biur podróży, mówiono już od kilku lat. Stosowne przepisy uchwalono jednak dopiero teraz.
Sejm 22 lipca przyjął przygotowaną przez rząd ustawę o zmianie ustawy o usługach turystycznych oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (ustawa nowelizująca) a 18 sierpnia nowelizację podpisał prezydent. Choć TFG zostanie formalnie uruchomiony po 14 dniach od publikacji nowych regulacji w Dzienniku Ustaw , to w praktyce zacznie działać po upływie trzech miesięcy od ogłoszenia ustawy. Niemniej oczekujące na wejście w życie przepisy już dzielą branżę, mimo że regulacje są efektem podjęcia przez ustawodawcę próby kompromisu, który satysfakcjonowałby zarówno większych, jak i mniejszych graczy na rynku usług turystycznych. Finalnie przepisy do końca nikogo nie zadowalają. Więcej na na temat przeczytasz na eDGP>>
– TFG nie został wyposażony w podmiotowość prawną. Będzie prowadzony w ramach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i ma przybrać postać wyodrębnionego rachunku, na którym będą gromadzone środki ze składek przedsiębiorców – wyjaśnia adwokat Monika Pochopień-Mikołajczyk prowadząca własną kancelarię adwokacką. – Środki z TFG mają być przeznaczane w szczególności na pokrycie kosztów powrotu podróżnych do kraju, ale dopiero gdy środki finansowe pochodzące z innych zabezpieczeń finansowych okażą się niewystarczające – dodaje nasza rozmówczyni.
Na fundusz zrzucą się przedsiębiorcy odprowadzający do niego składkę. Najwięcej ci, którzy wysyłają turystów w niebezpieczne kierunki, gdyż wówczas ewentualne bankructwo touroperatora jest obarczone wysokim ryzykiem poniesienia szkód przez klientów.
A to nie koniec zmian. Obecnie trwają prace legislacyjne nad kompleksową przebudową systemu zabezpieczeń finansowych na wypadek niewypłacalności biur podróży stanowiącą efekt wdrażania do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej 2015/2302 z 25 listopada 2015 r. w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych (Dz.Urz. UE z 2015 r. L 326, s. 1).
ZA (Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki):
Po wprowadzeniu nowych przepisów usługi organizatorów turystyki staną się jedyną branżą w 100 proc. zabezpieczającą finansowo klientów.
PRZECIW (Krzysztof Piątek, prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki):
Wprowadzenie TFG zakłada skrajnie nieprawdopodobne ryzyko związane z możliwością wystąpienia przypadków niewypłacalności biur podróży, generujące koszty obciążające ich klientów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama