W każdym razie po latach – i po dziesiąt kach wizyt – wiem, że nie ma jednego sposobu na to miasto, na jego czytanie. Niektóre z tych sposobów wydają mi się wręcz dość mylące
Treść całego artykułu przeczytasz w Magazynie Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.