O konieczności budowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie, potrzebie stworzenia silnego polskiego lobby mówili paneliści podczas Kongresu 60 milionów – Globalny Zjazd Polonii, który w czwartek rozpoczął się w Jasionce (Podkarpackie).
W czasie panelu „Budowanie wizerunku Polski na arenie międzynarodowej” senator Andrzej Stanisławek (PiS) przewodniczący Senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności przypomniał, że nie ma drugiego takiego kraju, który by przetrwał tyle lat bez tożsamości jako państwo, ale gdzie tożsamość narodowa została utrzymana. „To jest powód, dla którego nie możemy się absolutnie niczego wstydzić w Europie i na świecie” – podkreślił. Istotne jego zdaniem jest budowanie wizerunku Polski w świecie w oparciu o tę historię, ale też o historię tolerancji, historię podstaw chrześcijaństwa europejskiego.
„Uważam że powinno nas połączyć to, że bez względu na nasze poglądy, czy przekonania wszyscy razem budujemy jedną Polskę, jeden wizerunek Polski. Wewnątrz kraju oczywiście możemy się spierać politycznie i na tym polega też demokracja, że spór demokratyczny w ramach walki politycznej jest naturalny dla każdego kraju demokratycznego, ale budowanie tego wizerunku na zewnątrz powinno nas wszystkich łączyć” – podkreślił Stanisławek.
Zaznaczył, że Senat prowadzi szeroką działalność promującą polską gospodarkę; uczestnicząc, a także organizując międzynarodowe konferencje pokazuje potencjał Polski, który można wykorzystać na arenie międzynarodowej.
Jako jeden z aspektów, na którym można zbudować wizerunek senator wskazał turystykę i agroturystykę. Podkreślił, że należy zainteresować Polonię możliwością wymiany młodzieży, żeby poznała nasz kraj i „odbierała swoją pierwszą ojczyznę jako kraj bezpieczny i demokratyczny, kraj ze zdrową żywnością, pięknymi krajobrazami”.
Również w ocenie ministra inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego Polska jest krajem bezpiecznym i to my musimy pracować na wizerunek naszego kraju za granicą. „To przekłada się na realne pieniądze, na wartość marki polskiej” – przekonywał Kwieciński. Podkreślił, że rząd widzi potrzebę budowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie, czego jednym z dowodów jest powołanie Pełnomocnika Rządu ds. Dialogu Międzynarodowego, którym została Anna Maria Anders. „My potrzebujemy dobrych ambasadorów za granicą, którzy by pokazywali Polskę” – ocenił minister.
Zwracając się do uczestniczących w panelu gości zza granicy w tym do Rity Cosby z USA, Kwieciński zauważył, że są oni bardziej przekonujący i wiarygodni w swoich krajach do prezentowania Polski. „Bardzo na was liczymy, liczymy na to, że Polonia ożywi się za granicą, ożywi się gospodarczo, ale też ożywi się politycznie. Tego nam brakuje” – ocenił minister inwestycji i rozwoju.
Rita Cosby - amerykańska dziennikarka telewizyjna, trzykrotna laureatka Nagrody Emmy - podkreślała, że z jej punktu widzenia jako Amerykanki Polska ma słaby lobbing w świecie, niewystarczający i nieczytelny przekaz.
„Jestem pewna, że przeciętny cudzoziemiec nie ma najmniejszego pojęcia o historii i tradycji, która stanowi fundament tożsamości polskiej” – oceniła Cosby. „Mamy wspaniałą tradycję, wspaniałą historię, ale patrząc na teraźniejszość mamy również związki i kontakty, w tym ekonomiczne, które skutkują napływem inwestycji i różnych firm do Polski. To wszystko powinno składać się na nasze działania” – dodała dziennikarka.
W kontekście budowania wizerunku Polski w świecie wskazała na konieczność głośnego i wyraźnego mówienia m.in. o tym, że Polska nie miała żadnego udziału w sprawstwie Holocaustu, że były niemieckie a nie polskie obozy koncentracyjne.
O konieczności dobrego, pozytywnego lobby Polski w świecie mówiła też Anna Maria Anders pełnomocnik Rządu ds. Dialogu Międzynarodowego. „Musimy pokazać Polskę jako kraj demokratyczny” – podkreśliła. Nawiązała do swojego spotkania z niedawno zmarłym senatorem USA Johnem McCainem, którego musiała przekonywać, że Polska jest demokratycznym krajem. Zauważyła też, że media na świecie przekazują informację, że w Polsce nie ma demokracji.
Przekonywała, że media powinny rzetelnie informować społeczeństwa o spotkaniach z Polakami za granicą i Polonią, o wydarzeniach międzynarodowych, w których uczestniczą Polacy i Polonia, o ich sukcesach, pozytywnych zmianach, o inicjatywach.
W czwartek w podrzeszowskiej Jasionce rozpoczął się Kongresu 60 milionów – Globalny Zjazd Polonii. W ramach dwudniowej imprezy zaplanowano m.in. kilkanaście paneli dyskusyjnych, w których uczestniczyć będą przedsiębiorcy, politycy i przedstawiciele mediów. (PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała