Kopalnia soli w Wieliczce i zabytkowe kopalnie węgla w Zabrzu czy francuskim Saint-Etienne; muzeum starożytnego hutnictwa z Pruszkowa i gruziński region Batumi - ich przedstawiciele zachęcają w Zabrzu do odwiedzania atrakcji turystyki przemysłowej i podziemnej.

Czwarta edycja rozpoczętych w piątek dwudniowych targów zgromadziła w zabrzańskiej hali MOSiR ok. 70 wystawców. Oferują oni m.in. możliwość poznania ponad 30 obiektów leżących na Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego, prezentują polskie turystyczne trasy podziemne, a także inne krajowe produkty turystyczne oparte na historycznym dorobku przemysłowym.

Ofertę tę uzupełnia możliwość poznania propozycji turystycznych różnych regionów Europy - prezentują się m.in. instytucje z żylińskiego kraju (województwa) ze Słowacji, gruzińskiego Batumi czy francuskiego regionu Rhone-Alpes. Każde z tych miejsc, podobnie jak Górny Śląsk, dysponuje atrakcjami związanymi z przemysłowym dziedzictwem.

Jak przekonują organizatorzy targów z zabrzańskiego magistratu, o tym, że turystyka przemysłowa i podziemna zyskują coraz więcej zwolenników, świadczą m.in. sukcesy frekwencyjne Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego - w ubiegłorocznym święcie szlaku uczestniczyło ponad 50 tys. osób, a dziesiątki tysięcy gości odwiedzają co roku np. zabrzańską zabytkową kopalnię Guido.

Pojawiają się także poświęcone tej dziedzinie turystyki publikacje. Jedną z nich jest wydana w kwietniu książka "Podziemne trasy turystyczne Polski, tom 1 - kopalnie". Jak wyjaśnia autor Tomasz Rzeczycki, nie jest to przewodnik, a raczej zbiór ciekawostek z historii poszczególnych tras.

Spośród atrakcji mieszczących się w woj. śląskim autor opisał m.in. kopalnię Guido i skansen Królowa Luiza w Zabrzu czy Sztolnię Czarnego Pstrąga i zabytkową kopalnię srebra w Tarnowskich. Doszukał się takich ciekawostek, jak np. kiedy podziemia Luizy odwiedził minister Aleksander Kwaśniewski, w jakiej sprawie związanej z Guido interweniował w 2000 r. ówczesny prokurator generalny Lech Kaczyński, czy kiedy Sztolnią Czarnego Pstrąga płynął późniejszy premier NRD Horst Sindermann.

Targi to impreza organizowana w Zabrzu równolegle z międzynarodową konferencją poświęconą turystycznemu wykorzystaniu potencjału dziedzictwa przemysłowego. Podczas tegorocznej, dziewiątej edycji konferencji m.in. przedstawiciele sześciu liczących się w Europie muzeów górniczych podpisali porozumienie o współpracy.

Do wcześniejszej sieci tworzonej przez muzea z francuskiego Lewarde, niemieckiego Bochum, angielskiego Wakefield, belgijskiego Marcinelle i z położonej na włoskiej Sardynii miejscowości Carbonia, dołączyła w tym roku zabrzańska kopalnia Guido.

Aby zaprezentować możliwość wykorzystania zaplecza przemysłowego w działaniach promocyjnych, zabrzański samorząd od trzech lat organizuje podczas targów fabularyzowane gry miejskie. W tym roku, w sobotę, gra odbędzie się w konwencji "scavenger hunt" oznaczającej wypełnianie w ograniczonym czasie jak największej liczby najlepiej punktowanych zdań. Główną nagrodą będzie lot balonem dla czterech osób. Inną imprezą towarzyszącą targom będzie sobotni VI Bieg Rodzinny o Puchar Prezydenta Zabrza.