Znów kłopoty z wybuchającymi poduszkami powietrznymi. Japoński koncern Takata, który prowadzi gigantyczną akcję serwisową obejmującą 34 miliony samochodów, wzywa kierowców do kolejnych wymian poduszek powietrznych. Na razie jednak nie wiadomo ilu samochodów będzie dotyczyła kolejna akcja.

Poszkodowani przez wybuchające produkty Takaty zeznają przed komisją Senatu USA. Firma zapowiedziała już zmiany w systemie projektowania poduszek, ale jak powiedział Kevin Kennedy z amerykańskiego oddziału Takaty, potrzebne będą wymiany już zastąpionych systemów

Od 2003 roku doszło do kilkuset przypadków poranienia ludzi siedzących w pojazdach. Wybuchające poduszki powietrzne przyczyniły się również do śmierci 6 osób.
Eksperci Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) ustalili, że awarię mogła wywołać wilgoć przedostająca się do systemu napełniania poduszek gazem. Z kolei według ekspertów japońskich, użyto złego materiału pirotechnicznego w poszczególnych napełniaczach.


Poduszki Takaty stosowało 11 producentów samochodów. W Polsce akcję serwisową ogłosiły Toyota i Nissan.