Jesienią ma wystartować państwowa platforma cyfrowa, która chce być m.in. konkurentem dla dużych zagranicznych spedytorów towarów
Wdrożeniem pomysłu, którego nazwa to Polski Cyfrowy Operator Logistyczny, zajmuje się Giełda Papierów Wartościowych. Będzie to platforma, która ma łączyć wielkich i małych przewoźników z tymi, którzy chcą zlecić transport ładunków. O przedsięwzięciu mówiło się pierwszy raz jesienią. DGP poznał teraz jego szczegóły, m.in. terminy. – Jesienią tego roku chcemy wystartować z obsługą pierwszych klientów, z którymi mamy deklaracje współpracy wyrażoną w listach intencyjnych. Pełne uruchomienie platformy PCOL planujemy na połowę przyszłego roku – mówi DGP Marek Harasny, project manager, który z ramienia GPW wdraża pomysł w życie.
Autorzy przedsięwzięcia zwracają uwagę, że w ostatnim czasie znaczenie branży transport-spedycja-logistyka (TSL) wzrosło diametralnie. W Polsce jest ona uważana za jeden z ważniejszych elementów gospodarki, który generuje ok. 6 proc. PKB. Polskie firmy transportowe uznawane są za liderów europejskiego rynku. Obsługują ponad 30 proc. przewozów realizowanych w UE. Tyle że to rozdrobniona branża. Często są to jednoosobowe firmy, w których kierowca jest właścicielem ciężarówki. Słychać też narzekania, że większość zysków przejmują pośrednicy, czyli duże firmy spedycyjne z zachodu Europy. To one organizują proces zamawiania i dostarczania towarów. Często pobierają wysokie marże.
Pozostało
85%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama