Lotnisko w podwarszawskim Modlinie ma czas do końca marca na naprawę dwóch betonowych fragmentów drogi startowej - poinformował PAP wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Jaromir Grabowski. Dodał, że w piątek wydał wytyczne dotyczące naprawy pasa startowego.
"Dziś podpisałem pisemną decyzję dotyczącą zakazu użytkowania betonowych fragmentów drogi startowej lotniska w Modlinie. Jednocześnie wydałem na piśmie wytyczne, zgodnie z którymi fragmenty te powinny zostać naprawione" - powiedział Grabowski. Dodał, że zalecenia są "liczne".
Grabowski wyjaśnił, że władze lotniska mają czas na naprawę betonowych części drogi startowej do końca marca. Zaznaczył jednak, że port może to zrobić wcześniej.
W piątek wieczorem Edyta Mikołajczak z portu lotniczego Warszawa-Modlin poinformowała PAP, że lotnisko otrzymało pisemną decyzję Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wstrzymaniu użytkowania betonowej części drogi startowej do czasu usunięcia nieprawidłowości. Dokument zawiera także wytyczne dotyczące naprawy uszkodzeń nawierzchni.
"Wytyczne WINB są zgodne z przyjętą wcześniej technologią naprawy progów drogi startowej lotniska" - poinformowała Mikołajczak.
Przy naprawie pracuje 170 osób
Jak zaznaczyła, w piątek przy naprawie drogi startowej pracowało ok. 170 osób, wykorzystując specjalistyczne maszyny. Podkreśliła, że lotnisku zależy na jak najszybszej naprawie wadliwych fragmentów.
Niewykluczone, że władze portu będą chciały oddać jeden naprawiony fragment zamkniętej drogi startowej, tak aby samoloty pasażerskie mogły już korzystać z lotniska, a prace na drugiej części będzie można prowadzić przy działającym lotnisku - powiedziała Mikołajczak.
W czwartek ruszyły prace naprawcze na części drogi startowej. Jak powiedziała tego dnia Mikołajczak, przy sprzyjającej pogodzie naprawa powinna potrwać tydzień.
Wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego wydał w sobotę decyzję o zamknięciu dwóch progów - 08 i 26 - czyli betonowych odcinków, po 500 m każdy, na początku i końcu pasa startowego (w sumie 1000 m). Droga startowa skróciła się do 1500 m, z tego powodu port może obsługiwać jedynie samoloty, którym do lądowania wystarczy ta długość. Samoloty komunikacyjne kodu C, takie jak Airbus A320 lub Boeing 737, nie mogą wykonywać operacji lotniczych na tak skróconej drodze startowej. Samoloty pasażerskie przekierowano na warszawskie lotnisko Chopina.
Lotnisko poinformowało, że wykonawca modernizacji drogi startowej - firma Erbud - zobowiązana jest do dokonania naprawy wszystkich uszkodzeń występujących na drodze startowej w ramach gwarancji. Spółka zostanie też zobowiązana do pokrycia strat wynikłych z konieczności zawieszenia działania portu lotniczego.
W poniedziałek specjalny zespół złożony z przedstawicieli inwestora, generalnego wykonawcy, podwykonawcy i ekspertów technologii materiałowej wstępnie ocenił, że uszkodzenia pasa startowego przy progach 08 i 26 w części wykonanej z betonu cementowego nastąpiły pod wpływem działania czynników atmosferycznych, tj. niskiej temperatury.
Ryanair ucieka na Okęcie
Irlandzki przewoźnik Ryanair poinformował w czwartek na swojej stronie internetowej, że "zamknięcie pasa startowego spowoduje znaczące opóźnienia, przekierowania lotów, a także możliwe ich odwołania". "Zamiarem Ryanair jest przekierowanie, jeżeli to możliwe, wszystkich lotów na Lotnisko Chopina w Warszawie do 8 stycznia 2013 r. do godziny 24" - podał Ryanair.
Przewoźnik przekazał, że dopóki lotnisko Warszawa Modlin ponownie nie otworzy pasa, Ryanair zamierza obsługiwać wszystkie loty do i z Lotniska Chopina w Warszawie.
Wizz Air też uciekł
Wcześniej, w połowie grudnia, węgierska linia Wizz Air poinformowała o przeniesieniu od 18 grudnia do 6 stycznia wszystkich swoich połączeń z podwarszawskiego lotniska w Modlinie na Lotnisko Chopina.