Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) poinformowała w środę, że koncern Boeing stwierdził w kilku swoich samolotach typu Dreamliner problemy związane z nieszczelnymi przewodami paliwowymi, dlatego cała flota tych maszyn zostanie skierowana na przegląd. Według FAA wadliwe przewody mogą prowadzić do szybkiej utraty paliwa, wytracania prędkości, a nawet wybuchu pożaru.
Skierowanie wszystkich Dreamlinerów na przegląd przez FAA jedynie "sankcjonuje inspekcje już zalecone przez Boeinga" - podkreśliła FAA w komunikacie.
Polski Dreamliner przeszedł wcześniej inspekcję paliwową
"Pierwszy Dreamliner samolot SP-LRA przeszedł już inspekcję elementów układu paliwowego przed dostawą, a jej zakres był zgodny ze stanem wiedzy Boeinga oraz FAA o przedmiotowym problemie na moment dostarczenia samolotu do LOT-u" - powiedział w środę Chorzewski.
LOT wyjaśnia, że FAA dopiero zapowiedziało wydanie tzw. Dyrektywy Zdatności (AD - Airworthiness Directive), nakazującej wykonanie inspekcji układu paliwowego samolotów 787.
Dalsze inspekcje polskiego Dreamlinera jeśli dyrektywa będzie tego wymagać
Jak podkreśla LOT, dokument tego typu powstaje na podstawie danych otrzymanych przez nadzór lotniczy od producenta samolotów i/lub ich użytkowników. "Po wydaniu przez FAA AD zostanie dokonana analiza wymagań nadzoru i prac już wykonanych przez producenta oraz wykonane zostaną dalsze działania, jeżeli dyrektywa będzie tego wymagać" - przekazał LOT.
"Gdyby jakiekolwiek zalecania zostały przez producenta zaproponowane my się oczywiście do nich dostosujemy" - powiedział Chorzewski.
Producent samolotów już w listopadzie zalecił liniom lotniczym posiadających Dreamlinery przeprowadzenie inspekcji. Jak podał koncern, dotychczas sprawdzono około połowy z 33 maszyn będących obecnie w użyciu.
Dotychczas usterki stwierdzono w maszynach należących do japońskich przewoźników Japan Airlines oraz All Nippon Airways (ANA).
W przypadku Boeinga środowy komunikat może jednak pogłębić niekorzystne wrażenie, jakie wywołało opóźnienie o ponad trzy lata premiery Dreamlinera - zauważa agencja Reutera.
We wtorek Dreamliner amerykańskich linii United Airlines, lecący z Houston do Newark ze 184 osobami na pokładzie, musiał lądować awaryjnie w Nowym Orleanie na skutek stwierdzenia bliżej niesprecyzowanego problemu technicznego. Po lądowaniu wady nie znaleziono.
Polskie Linie Lotnicze LOT odebrały pierwszy z ośmiu zamówionych Dreamlinerów w połowie listopada br. Drugi egzemplarz LOT ma otrzymać na początku stycznia 2013 r., trzeci w końcu stycznia, czwarty na początku lutego, a piąty z początkiem marca. Kolejne trzy samoloty mają być dostarczone w latach 2014-2015.
Polski przewoźnik jako pierwszy w Europie włączył tę maszynę do swojej floty. Pod koniec listopada w samolocie trzeba było wyregulować podwozie, co spowodowało krótkotrwałą przerwę w wykonywaniu lotów szkoleniowych.
W swój pierwszy komercyjny rejs z pasażerami Dreamliner PLL LOT poleci 14 grudnia z Warszawy do Pragi, następnie przez miesiąc będzie podróżował do ośmiu miast w Europie - oprócz Pragi, także do Wiednia, Monachium, Frankfurtu, Hanoweru, Kijowa, Budapesztu oraz Brukseli.
W pierwszą podróż za Atlantyk Dreamliner LOT poleci 16 stycznia 2013 r. do Chicago, następnie 1 lutego odbędzie rejs do Toronto, 3 lutego pasażerowie polecą nową maszyną do Nowego Jorku, a 3 marca Boeing 787 uda się do Pekinu.