Portugalia dopłaca codziennie 1,5 mln euro do siedmiu autostrad, które niegdyś działały, jako bezpłatne. Wpływy z wprowadzonych opłat pokrywają zaledwie 24 proc. wydatków, jakie z tytułu ich obsługi ponosi państwowy budżet.

Z szacunków ministerstwa transportu wynika, że w pierwszej połowie br. Portugalia musiała dołożyć do tzw. poprzednio autostrad Scut (skrót od słów "bez opłat dla podróżujących") 284 mln euro. Wprowadzenie w ub.r. opłat na ostatnich bezpłatnych autostradach nie rozwiązało problemu, gdyż natężenie ruchu zmniejszyło się średnio o 25 proc.

Najmniej rentowną autostradą wśród byłych bezpłatnych tras jest A24, łącząca Viseu, w środkowej Portugalii, z położonym w pobliżu północnej granicy z Hiszpanią miastem Chaves.

W drugiej połowie 2012 r. należy się spodziewać dodatkowych obciążeń dla portugalskiego budżetu w związku z wprowadzeniem od 1 października br. obniżek na autostradach. Zdaniem rządu 15-procentowa redukcja opłat za przejazdy miała być "formą rekompensaty" za wprowadzenie opłat na byłych trasach Scut.

Pierwsza bezpłatna autostrada powstała w Portugalii w 1997 r. Do 2004 r. do sieci 40 istniejących już w tym kraju płatnych autostrad dołączone zostało sześć innych tras bezpłatnych. W październiku 2010 r. socjalistyczny gabinet Jose Socratesa odstąpił od idei bezpłatnych autostrad w przypadku trzech dróg Scut, zlokalizowanych w rejonie miast Porto, Braga oraz Leiria.

W grudniu ub.r. rząd Pedra Passosa Coelho wprowadził opłaty na ostatnich czterech trasach Scut: głównej autostradzie turystycznego regionu Algarve (A22), usytuowanej wzdłuż południowego wybrzeża, a także na drogach A23, A24 i A25, zlokalizowanych w środkowej części kraju. Umożliwiają one kierowcom przemieszczanie się z południa na północ oraz wschodu na zachód Portugalii.

Kierowcy korzystający z tzw. poprzednio autostrad Scut są rejestrowani przez umieszczony nad autostradą system monitoringu elektronicznego, a po upływie 48 godzin zobowiązani do uiszczenia należnej kwoty na poczcie. Cena za przejazd jednym odcinkiem waha się od 0,20 do 4,90 euro.